Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Witam. dziękuję za przyjęcie mej skromnej osoby w te zacne różane towarzystwo i progi. ;:180
Kajam się mocno... lisie ogonki... oczywiście! Musiałam być śpiąca i język już mi się plątał... :wink:
Kuliste kwiatostany i kłosy... bosko! Swoim hortensjom dałam rozplenice do towarzystwa. w tym roku dorzucę im jeszcze werbenę patagońską albo agastache różowe. Też powinno być fajnie. A w nogach mają jeżówki. Rabata robiona na jesieni, zobaczymy więc w tym sezonie co z tego wyjdzie. ;:131
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Dzięki Waszej szybkiej reakcji - dodatek do poprzedniego wpisu, póki to ciepłe...

Nifredilku!Wszystko na tym świecie jest możliwe, nawet uznanie Eden Rose za kicz ;:306.
A różnicę w ubarwieniu dostrzeżesz na poniższych zdjęciach. Ale nie pytaj od czego to zależy, bo nie wiem. Może od składu gleby, może od temperatury powietrza...?

Eden Rose w moim ogrodzie, subtelna, seledynowo - biało - różowa.

Obrazek

A tu też Eden Rose z innego ogrodu, mocno uszminkowana... Nie przypomina trofeum ze strzelnicy ;:306?

Obrazek

Z tą wrażliwością na mrozy jest tak, że nawet u mnie, gdzie róże nie wymarzają, Eden raczej pnący nie będzie. Nawet mi na tym specjalnie nie zależy, bo nie mam zamiaru szarpać się z ogacaniem długich badyli na zimę. Może spokojnie być różą krzaczastą, byle tak pięknie kwitł. Wydaje mi się, że bardzo mało jest w Polsce miejsc sprzyjających pnącym różom o niskiej odporności na mróz. A może posadź i potraktuj ją tak jak ja?


Cześć, Sławku!
Fajnie, że dołączyłeś do kółka różanego ( nie mylić z różańcowym...).
A że Ci w oko wpadł Avalon, jak wiesz - mój faworyt, masz u mnie wielki plus ;:333.
O Edena możesz być spokojny. Ma więcej wielbicielek niż nam się wydaje.
A to Avalonek, maślany, świetlisty, falbaniasty cukiereczek z cukierni Harknessa ;:306.
PS. Tak na stronie powiem Ci, że Ibra wraca do formy, wczoraj palnął karnego i koncertowo sfaulował jednego z przeciwników!

Obrazek

Obrazek


Jak fajnie, że wpadłeś, Jaśku. Twój skalniak śpi, możesz się z nami pobawić różami.
Wymarzła Ci New Dawn? A tyle osób kupiło ją ze względu na mrozoodporność.
Nie bardzo zrozumiałam związek utraty Grahama Thomasa z niejakim Alanem ;:218.
Skoro biłgorajski majtkowy róż ( ;:306 ) masz już w pięciu egzemplarzach, to już Ci tego koloru fundować nie będę. A może powinnam, skoro go lubisz ... ;:224. Ale taką ciemną purpurą, mam nadzieję, nie pogardzisz.
William Shakespeare.

Obrazek


Ania, jeszcze tylko drobne wpisowe... i jesteś przyjęta do Towarzystwa ;:306.
No i, niestety, mimo że piszesz o bylinach, tez zostaniesz obdarowana różą.
Oj, widzę, że muszę się przyjrzeć Twojemu ogrodowi... ;:224.
Dla Ciebie jeszcze nie prezentowana Gartentraume. Co prawda jej "autorem" jest Tantau, ale falbanki ma jak te od Harknessa.

Obrazek

No i to by było na tyle. Pozdrowienia i serdeczności - Jagi

PS. Jak dobrze, że można edytować, bo chciałam jeszcze, specjalnie dla Alexii, zaprezentować swoją różę - trofeum ze strzelnicy w wesołym miasteczku. Oto tzw. kot a worka, czyli róża nabyta w markecie. Miała być wypasiona Parade, a wyszło toto :shock::

Obrazek

Obrazek

No jak z bibułki ;:oj. Siedzi, bo nie chce mi się jej wykopać ;:306.

Pa, pa - Jagi
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11746
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Eden jarmarczna? Dźwięczy mi w uszach to określenie ;:oj Ja ją uwielbiam ;:167 Wolę jaśniejszą wersję ;:333
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Wiesz, Annes, zależy na jaki jarmark się trafi... ;:224.
Bo można na Biłgorajski ( jak z wpisu Jasia Magry) :;230.

;:196 Jagi
Awatar użytkownika
magry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5386
Od: 15 wrz 2009, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Wpadam codziennie ale o uprawie róż nic nie wiem więc milczę.Kilka posadziłem z dwóch powodów.Pierwszy jest taki,że ciągle słyszałem ludzie mają piękne róże
a tu tylko kamienie
a drugi powód to fakt,że one długo kwitną a u mnie druga połowa roku była już skromniutka.A związek z Alanem ? On jest Anglikiem więc
jaką różę mógł mi sprezentować ? Tylko grahamkę.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Awatar użytkownika
alexia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1673
Od: 1 lut 2011, o 18:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: HN-D

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

;:oj , nagrabilam sobie z tym jarmarkiem... No trudno i tak mi sie nie podoba ;:223 .
Jagi, dziekuje ;:167 za mile przyjecie..., nie musze wspominac, ze jestem wzruszona jak swiezo zaorane pole.
U mnie klodke zdejme jak zakwitna forsycje. Bedzie duzo zdjec, malo slow ;:108 (pisanie ciezko mi idzie).
Do popisania/poczytania ;:196 .
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
drewutnia
1000p
1000p
Posty: 3711
Od: 1 gru 2011, o 13:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

A ja wolę umalowaną panią :D
Ale się nam Jagis rozbrykała, dwa wpisy wciągu dnia plus jedna szybka odpowiedź ;:224
Tak lubię mocne akcenty, wyraziste róże a biała uważam, że właśnie taka jest :wink:
Dla mnie biały to też kolor a do tego stopnia intensywny, że bije po oczach .Aparat też o tym dobrze wie :;230
I tak wymyśliłam sobie, że na mojej skarpie przy budynku znajda się okazy bardzo jasne lub bardzo ciemne.
Czyli białe, kremowe, bordo i ciemny róż. Parky za rok kupię w Flo ,a na razie będę się cieszyć polecanym Artemisem :heja
A czapek nie nosiłam, zostało mi do dzisiaj. Wolę kaptur. A na złość rodzicom odmrażałam sobie nogi chodząc w glanach ;:306
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Nazwijcie mnie totalnym bezguściem, ale ta ostatnia róża jest urocza. ma w sobie pewną lekkość i chętnie bym taką u siebie wsadziła, np w towarzystwie niebieskich lawend albo szałwi ;:173 Wiem, że nie lubisz kolorowych "mieszańców", ale jeśli to marketowa róża to mogłaś trafić znacznie gorzej ;:306
Eden w każdej wersji jest fajny. W tej twojej może bardziej intrygujący..seledynek ;:167 Może faktycznie posadzę ją i potraktuję jak krzaczastą ;:108
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Jagi to ja póki mam fory, bom świeży gość, zamierzam Cię mocniej wyeksploatować.
Przymierzam się do mini różanki już drugi sezon... :oops: Wiem, że MUSZĘ mieć na niej Edena (tak tak, oba wydania mnie urzekają) i Artemisa. Co polecisz do nich? Powtarzającego kwitnienie? Może pachnącego? Odpornego na choroby i mrozy? W kolorach od bieli do ciemnego różu. ;:224 Czy to za dużo wymagań jak na raz dla krzaczka różanego?
Może inni też się wypowiedzą..? ;:131
Chciałabym, by były one, te róże, przedłużeniem pergoli na której ma być Alexander McKenzie z powojnikiem. Czy Alexander kwitnie obficie i czy często powtarza kwitnienie?
Przepraszam za tę lawinę pytań... jest mi niezwykle wstyd tak Cię (i może innych) fatygować ale jeszcze bardziej chciałabym stworzyć moją różankę w odpowiednie egzemplarze. ;:131
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Witaj masz piękny romantyczny ogród ;:138 stare drzewa, pod nimi stolik, młode drzewa, krzewy, taras z romantycznym stoliczkiem....po prostu ślicznie-romantycznie :) piękne róże, rododendrony...po prostu bardzo ładnie i elegancko ;:63 ;:108 :wit
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Ojojoj, kalumnie rzucane na Edenkę ;:oj Najświętszą świętość forum :;230
Ale się porobiło, obserwuję z uciechą :;230
Jagi, niechby już wiosna przyszła, to nadmiar mojej energii pójdzie w rycie (ZMP mi niepotrzebne). Na razie ten nadmiar wylewa się ze mnie strumieniem bzdur wypisywanych na forach i ... niewspółmiernymi do potrzeb zakupami ogrodniczymi.
Ech,żyzń ;:223
Wypatrzyłam dzisiaj ekstra zdjęcia Zefiryny, np. te:
http://www.davidaustinroses.com/english ... ?showr=619
http://davesgarden.com/guides/pf/showimage/274583/
No i zachorowałam totalnie ;:108 Mus ją mieć ;:65
A wszystko przez Ciebie! :wink:
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

No i gdzieś wcięło mój ostatni post, a tak się wysiliłam w obronie Edenów i tej bibułkowej różyczki ;:306 Może lepiej, los uznał że bzdury wypisywałam :;230

Elwi, nie zdenerwuję cię jeżeli ci powiem/eee, napiszę, że czytałam o kogoś bardzo niepochlebne opinie o Zefirynce? że przemarza, że choruje, że przereklamowana... Też się napaliłam na nią i już, już prawie...i zrezygnowałam. Jak znajdę ten wpis to ci wyślę, z czystej ludzkiej bezinteresowności ;:170
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Jagódko :D dzięki za fotkę Grahama. ;:196
Ale dlaczego myślisz, że jej nie mam ? :roll: Pewnie dlatego, że kiedy byłaś u mnie zarastała ją cyklantera. :;230
W tym sezonie już nie będę siała tego ogórkowego pnącza, to będzie okazja ją u mnie zobaczyć. :lol:
Znowu podpadasz zwolennikom tym razem Edena właściwego. :;230
Aż dziwne, że Twój jest taki blady. Czy to aby na pewno Eden ?
Ta róża znacznie lepiej rośnie np we Francji. Przynajmniej u mnie rzadko daje pożądany efekt.
Tyle tylko, że ....mam Edena. :D
Wybierasz się do Matarni ?
:wit
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

:wit
Hmmm, nie wiem, czy wypada, czy nie wypada....pisać, czy nie pisać na temat sławnej Eden Rose......Ale co tam....dodam swoich kilka słów.
Byłam tak nastawiona, że zobaczę cudo, po tych wszystkich forumowych owacjach na stojąco, że zobaczyłam.... rzeczonego "zdychającego łabędzia" :;230 Sorry Jago za pożyczkę. Dlaczego? Za duże, "zemdlone" kwiaty, wyszminkowane, rozmazane płatki, a całość można sobie pooglądać, jak się zmieni położenie głowy o 180 stopni w osi góra - dół ;:306 normalnie hrabina z globusem ;:306 na innej - leciwej, ogromnej edence - było to samo... To ja podziękuję, ale wolę swoją pierwszą damę..... Tej z kolei, też można wiele zarzucić..... i tak bez końca... ;:224
Dobrze, że hodowcy i szkółkarze tak ciężko pracują i kombinują - jest dla nas tyle odmian! Dobrze, że my się tymi różami jakoś zgodnie dzielimy ;:167
Pozdrawiam
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Cześć Forumowym Prześmiewcom i Obrońcom Róż ;:180!

Zima u mnie wciąż zadaje sobie hamletowskie pytanie "być albo nie być..." i raz jest, a raz jej nie ma.
Niech tam, grunt, że posadziłam monstrualnych rozmiarów cebulę hipeastrum (holenderski prezent od przyjaciółki). Rozmiar o numer mniejszy od kapuścianej głowy ;:oj. Amba widziała, może potwierdzić. Cebula pomaleńku wypuszcza kieł, ciekawe, co z tego wyniknie... ;:224.


Obrazek

Obrazek


A zima, jeśli jest, to taka:

Obrazek

Obrazek

To tyle aktualności, teraz powrót do balladki.

***********************************************************************

Balladki o minionym lecie zwrotka piąta.

Ogród byłby co najmniej niepełny i smętny, mimo burzy kolorów, gdyby nic w nim nie brzęczało, nie snuło nici, nie pełzało, nie fruwało i nie podgryzało tego i owego. Dopiero z nimi ogród naprawdę żyje.
Tak więc piątą zwrotkę oddaję we władanie faunie, mając pełną świadomość, że którąś kolejną też trzeba będzie żyjątkom poświęcić, bo jest ich całe mnóstwo.


Tego stworzonka nikt, poza mną i kotami, nie lubi. Ciekawe, dlaczego ;:306? To taka słodziutka norniczka...

Obrazek

Taki oto malowniczy robaczek siadywał sobie na Garden of Roses.

Obrazek

Ten facecik pracuje w pocie czoła w ogrodzie Filozofa, moim i pani Porządnickiej. Zimuje pod moją tują. Łazi sobie po ogrodzie, a jak coś jadalnego znajdzie, to tak ciamka, iż od razu wiadomo, że musi to być coś pysznego ;:306.

Obrazek

Ten z kolei, to mistrz kamuflażu, na jakim kwiatku siedzi - taki kolor przybiera.

Obrazek

Takie grubasy kocham, one ratują świat pracowicie zapylając co popadnie. Ten aktualnie zajmuje się lnicą.

Obrazek

A to przedstawiciel najbardziej znienawidzonej grupy żyjątek - wredny mięczak. Niby najmniej szkodliwy ze wszystkich innych, ale kiedyś na moich oczach wrąbał sporą kępkę dzwonka karpackiego ;:219 go nie lubię...

Obrazek

Czas na motylki. Jako pierwszy - czerwończyk.

Obrazek

Rusałka pawik na lisim ogonku. Gąsienice rusałek żywią się pokrzywami, więc w ciemnym kącie mojego ogrodu pokrzywy rosną.

Obrazek

Rusałka pokrzywnik siedzi sobie na kocimiętce.

Obrazek

I inna, rzadko u mnie widziana rusałka, kratnik siatkowiec.

Obrazek

Chciałabym, żeby w zielonych pokojach mieszkało coraz więcej różnych żywych stworzonek. No może poza ewidentnymi szkodnikami ;:306.

**************************************************************************

Ciąg dalszy za chwilę. Muszę odreagować koszmarnie dramatyczny finał meczu z Chorwacją. Nasi piłkarze ręczni w półfinale Mistrzostw Świata ;:215.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”