Cześć,
Podobnie jak wiele osób przede mną jestem tu nowy. Mam problem z kaktusem, o ile zorientowałem się jest to jakiś gatunek opuncji. Jaki dokładnie - nie wiem - bo kaktusa wyhodowałem jakieś 20 lat temu z nasion. Dotąd prostu rósł, przeżył bez problemu przeprowadzkę prze pół Polski i wielokrotne zmiany pomieszczeń.
Niestety ostatnio najnowsze odrosty zaczęły jakby przysychać i czernieć. W związku z tym, że kaktus ma już swoją historię, chciałbym go uratować. Pomożecie? Wygląda to mniej więcej tak jak na zdjęciach poniżej. Najnowsze odrosty pojawiły się już po sczernieniu tych poprzednich.
![Obrazek](http://images68.fotosik.pl/582/835a85f6abc6fb41med.jpg)