Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą

[mewa]

Niestety Madziu u mnie za sucho w tym roczku tylko bardzo ostre papryczki będę siała na miksturkę ale czy przetrwają to pojęcia nie mam

[iwwa]

Madziu, barwy są mi już obojetne. Mam przecież 2 clematisy, które baaardzo ciężko rosną. Od 2 lat kwitną praktycznie po 2 kwiaty i na tym bajka się kończy...
Dlatego , jak poczytałam co Forumki piszą o Biedronkowych clemkach, to chciałabym jeszcze zaeksperymentować z takimi

Wiesz jak to jest, człowiek podlewa, głaszcze, przemawia ludzkim głosem, a on raptem kwitnie w 2 kwiatkach i już po sezonie. Można się zniechęcić

[Pashmina2006]

Ewuś aha, no to wszystko jasne. A co za miksturę będziesz robić?
Asiu przejrzę jutro książkę, tam była lista dla początkujących. Podeślę Ci ją. Jak posadziłaś źle powojnika, nie będzie Ci dobrze rósł. Tak jak moje pierwsze dwa. Ziemię im muszę zmienić, bo drenaż na pewno robiłam. Może ziemię ma ubogą? Bez nawozu itd. Czasami to nasza wina, a nie roślinek . Spróbuj. Może się uda. No i daj im czas. Niech się dobrze ukorzenią a potem wysypują kwiaty .

[iwwa]

Ok. dzięki kochana Ale wiesz jak to jest , przyjdzie sezon , wejdę do Biedronki i z pustymi rękoma nie wyjdę Matko kochana, nigdy bym siebie o to nie podejrzewała

[aneczka1979]

Pomidorkowe cudowności. Nie ma to jak pomidor własnej hodowli. Mniam!
Dzielna jesteś z tą lilią. Podziwiam.

[cyma2704]

Madziu posadziłam dwa pomidory podarowane przez ciocię i trzy ogórki. Wszystko załatwił grzyb, zjadłam dwa pomidory i pewnie z pięć ogórków. Niestety niczym nie chroniłam. W tym roku, będę robić mikstury forumowicz. Zobaczymy. Spokojnej nocy.

[Pashmina2006]

Asia do czasu aż w biedrze będą, to coś wybierzemy odpornego .
Ania jeeeejj nie mów mi takich rzeczy Ja Cię proszę, chcesz żebym poleciała do lil i walnęła ją w kosz? Walczę sama ze sobą. Już prawie o niej zapomniałam .
Soniu niemożliwe. Normalnie niemożliwe. Mojego Taty ogórasy rosną sampas. Sadzi, ze dwa razy wypieli i tyle. A potem zbiera tylko. Ktoś mi mówił, że ogórki trzeba zlewać zimną wodną obficie. Wtedy podobno grzyba nie ma.. nie wiem. Podlewałam swoje weekendowo. Były, były a potem przyszła zaraza i wszystkie padły na raz. Ale nazbierałam ich tyle, że chyba ze 100 słoików wyszło. W tym roku posadzę ich mniej.
Z pomidorami, to jeszcze rozumiem że mogłaś mieć problem. Ale te ogórki są mocno podejrzane. Coś musiało być nie tak. .
Ja już szukam nasion pomidorów. W zeszłym roku zastawiałam się rękami i nogami że ja się w pikowanie bawić nie będę. Kupiłam sadzonki. A w tym roku tak się nakręciłam że aż mnie ręce świerzbią. Nie chcę się tylko bawić w jakieś małe. Najlepiej olbrzymy i malinowe.

[iwwa]

Ok. Pomożesz mi ?

[Pashmina2006]

No jasne . Zacznę już od jutra.

[iwwa]

No jasne . Zacznę już od jutra.

Dziękuję

[zuzola11]

Magdziu czytam , że ogórki obrodziły a co by było gdybyś wysiała te 8 paczek ???

[iwwa]

No jasne . Zacznę już od jutra.

Dzięki

[Pashmina2006]

Kasia hehehe wyobrażasz sobie co to by było?? Nie byłoby ich jak zbierać . Ale bym numer odstawiła, masakra .
Asia zajrzyj do mojego wątku clematisowego. Tam Ci co nie co napisałam .

[Pashmina2006]

Dzisiaj u mnie taka zima:

[iwwa]

Madziu , szok Ale u Ciebie zima ! U mnie sypie troszkę śnieg, ale roztapia się i mało co zostaje...