Działeczka Erazma i nie tylko ... 1 cz.

[Wisienka]

AAA!!! faktycznie u Ciebie czytałam o tych sposobach a o zapałce chyba gdzie indziej.
Sposoby Marioli też są ciekawe.
Tylko widzę, że to z wyczuciem trzeba robić, żeby nie połamać gałązek.
Dzięki za linka, Andrzeju.
Czytam różne rzeczy i pytam się, bo boję się, że coś źle mogą przyciąć i "schrzanię"
drzewka. Podobno na błędach człowiek się uczy, ale błędy wolałabym robić
przy mniej trwałych roślinkach.

[Erazm]

D.c. mojej działeczki w styczniu.


Kącik iglasty i kompostownik.

[Mariola54]

Erazmie czy taki nieprzewiewny kompostownik dobrze spełnia swoje zadanie?

[Erazm]

A dlaczego uważasz, że to "...nieprzewiewny kompostownik..." ?
Są szpary między płytami jak też między płytami i słupkami bocznymi od 1 do 3 cm. Ponadto na dno kompostownika zawsze kładę gałęzie. Jest to wieczny kompostownik.

[Mariola54]

Jeżeli tak jest jak piszesz to oki.
Ze zdjęcia nie wynika aby miał szpary

[Yaro32]

Ale jaki stylowy jest ten kompostownik. Niezły i trwały pomysł. Fajne masz Erazmie te rabatki.

[Erazm]

Ale jaki stylowy jest ten kompostownik...

Przemyśl u siebie Jarku takie rozwiązanie. Kompostownik jest obsadzony dookoła iglakami tak, że nie widać go wcale.

[Yaro32]

Sam robiłeś te cementowe odlewy , czy kupiłeś gotowe? Masz tylko ten jeden kompostownik? Stosujesz przekładanie pryzmy?

[Erazm]

Kupiłem te elementy. Są to elementy ogrodzeniowe. Kompostownik mam jeden. Jest on na tyle duży, że napełniam w okresie wiosna - lato- jesień tylko połowę jego długości, więc mam miejsce na przełożenie pryzmy kompostowej na drugą połowę.

[Yaro32]

To jak mniemam jest dość duży. Czy pamiętasz jego wymiary? Mój aktualny ma 1,6 x 1,1 x 0,9.

[Erazm]

W tej chwili nie pamiętam. Jak będę na działce to ustalę wymiary i podam. Płyty boczne są przecięte na połowie długości. Jest on wystarczający na działkę o pow. 500m2.

[Yaro32]

Erazmie za kompostownikiem jest ogrodzenie. Sąsiad nie narzeka, ze w tak bliskim sąsiedztwie jest on umiejscowiony. Ja raczej z powodów sąsiedzkich nie mógłbym stosować otwartego kompostownika. No ale to wszystko sprawa ustalenia z sąsiadem.

[Erazm]

Zgodnie z przepisami 1 metr od granicy. Między siatką a kompostownikiem są wysadzone thuje tak, że sąsiad go nie widzi wcale. Mój kompostownik nie śmierdzi co dowodzi, że rozkładu materii organicznej przebiega w nim prawidłowo.
Trzeba pamiętać, że zapach amoniaku oznacza, że stos jest zbyt wilgotny i gniją w nim rośliny. Jeżeli rozkład został zatrzymany i pojawił się białawy nalot, to znak, że w fazie wstępnej pryzma straciła zbyt dużo wilgoci. Pisałem o tym w temacie kompost

[x-C-j]

Ładnie masz wyprowadzone drzewka.

[Wisienka]

Pomysł ciekawy. A powiedz mi Andrzeju - jak wyciągasz z niego kompost?
Może trochę dziwne pytanie, ale widziałam w gotowych kompostownikach,
że mają wyciągane dolne deski i dzięki temu łatwo brać rozłożony kompost z dołu.
aha! i co tam ładnie rozświetla na żółto (mój ulubiony kolor!) twój zakątek z iglakami?