Orchidea
Wlasnie zrobilam zdjecie
od spodu szkla
[/URL
a tak wyglada z przodu [url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/189ed837a81f6ae9.html]
od spodu szkla

a tak wyglada z przodu [url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/189ed837a81f6ae9.html]

- madzik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1345
- Od: 27 gru 2007, o 09:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
Jakoś sceptycznie jestem nastawiona do tego typu wynalazków
Pół biedy jak sama doniczka jest w osłonce, ale storczyk wsadzony w taką szklaną tubę "po szyję" to proszenie się o kłopoty....Ruch powietrza też jest istotny, nie tylko wysoka wilgotność.
Mam nadzieję, że nie mam racji i kłopotów nie będzie

Mam nadzieję, że nie mam racji i kłopotów nie będzie

- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Ja również uważam, że chyba lepiej byłoby mu bez tego szkła, dostęp powietrza do korzeni jest bardzo ważny, stąd te dziurki w doniczkach, nawet po bokach. Ja nawet dodatkowo wypalam w bokach doniczek, jeśli ich nie mają. A w tym szkle, to nawet liście nie będą miały przewiewu, a zwiększona wilgotność(gorsze odparowywanie)i brak ruchu powietrza to moim zdaniem idealne warunki do zagniwania i rozwoju grzybów. A co do urody storczyka- naprawdę przepiękny.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Jolu, nie przejmuj się pąkami, to norma, że opadają, to naprawdę bardzo częste po przyniesieniu do domu. Inne warunki u hodowcy, inne w transporcie, jeszcze inne w kwiaciarni i kolejne u Ciebie. Chwilkę odpocznie, przyzwyczai się do Twoich warunków i wypuści nowe pączki. Teraz jest świetny okres dla storczyków, rosną jak szalone. Nowe przyrosty, przedłużanie pędów kwiatowych, pąki. Zobaczysz jaka to radość kiedy pojawią się TWOJE pąki 

Dzisiaj rano podlalam moje szczescia tz.tak jak trzeba moczylam je przegotowana woda itd.
Po przyjsciu z pracy ogladnelam je i w jednej z doniczek zauwazylam mikroskopijne robaczki:shock:
nie wiem co mam robic??
Ich nie ma tak duzo ale chyba musze cos zadzialac jak myslicie. Za jakis czas znowu patrzylam i juz ich nie widzialam ale z moim sokolim wzrokiem to nie bylo żadne przewidzenie.
Jak ktos wie cos na ten temat prosze o pomoc.
Serdecznie dziekuje Jola
Po przyjsciu z pracy ogladnelam je i w jednej z doniczek zauwazylam mikroskopijne robaczki:shock:
nie wiem co mam robic??
Ich nie ma tak duzo ale chyba musze cos zadzialac jak myslicie. Za jakis czas znowu patrzylam i juz ich nie widzialam ale z moim sokolim wzrokiem to nie bylo żadne przewidzenie.
Jak ktos wie cos na ten temat prosze o pomoc.
Serdecznie dziekuje Jola