A ja szukam, myślę, patrzę, czytam i dalej nie mam pomysłu na mój balkon

może Wy coś wymyślicie, będę bardzo wdzięczna
Chodzi o balkon od strony północnej - słońce dociera tam latem dopiero ok. 16-tej. Na tym balkonie praktycznie nie przebywamy, chodzi o efekt ozdobny widoczny od strony ogrodu i ulicy. W zeszłym roku posadziłam tam do skrzynek lobelię białą i niebieską (z własnego siewu) oraz petunię jasno- i ciemnoróżową. O ile petunia jeszcze jako-tako (choć szału nie było, nie wiem, czy chodzi o tą stronę północną, czy może za rzadko nawoziłam), to lobelia była praktycznie niewidoczna z odległości tych kilku- kilkunastu metrów - efekt żaden.
W każdym razie mam wizję, co bym chciała, ale nie wiem, jak to wykonać. Chodzi mi o kwiaty o pokroju kaskadowym, dające z daleka efekt w postaci mocnej kolorowej plamy (1-2 kolory). Petunie trochę oklepane już (chyba, że Milion Bells, ale z tego co wiem ciężko o nie z nasion, a póki co szukam możliwości żeby wyhodować na własną rękę), pelargonie zwisające też. Tunbergia bardzo mi się podoba, ale ona raczej na słoneczny balkon. Może werbena zwisająca? smagliczka jednoroczna?
Wszelkie pomysły mile widziane
