Moje storczyki
- sylcia199
 - 500p

 - Posty: 745
 - Od: 25 paź 2012, o 11:28
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
 
Re: Moje storczyki
Super kwietniczek  
			
			
									
						
										
						- duju
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3954
 - Od: 13 paź 2008, o 12:31
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: wielkopolska
 
Re: Moje storczyki
Oglądnęłam wszystko. Piękny, zwłaszcza walentynkowy ;) Pięknie Ci kwitną  
			
			
									
						
							Pozdrawiam -  Justyna
			
						- Krychna
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2033
 - Od: 23 mar 2010, o 19:27
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
 
Re: Moje storczyki
Witaj Justynko 
  Walentynka w tym roku też postanowiła mi ładnie zakwitnąć, tak teraz wygląda 
 
 
 
 
 
I obecnie kwitnące
 
 
 
 
Limonkowy
 
 
 
Długodystansowiec nie próżnuje
 
 
 
 
Pirate Picotee dalej trzyma kwiaty
 ale trochę wyblakły.
 
 
 
 
Ta dam Dendrobium Irena Smile
 
 
 
 
Sylciu
 
Kahim Kwitniczki robiła moja córa, zrobiła ich cztery, więc mam zapas
			
			
									
						
										
						
 
 
I obecnie kwitnące
 

Limonkowy
 

Długodystansowiec nie próżnuje
 

Pirate Picotee dalej trzyma kwiaty
 
 
Ta dam Dendrobium Irena Smile
 Sylciu
Kahim Kwitniczki robiła moja córa, zrobiła ich cztery, więc mam zapas
- kahim
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2483
 - Od: 30 cze 2011, o 10:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa
 
Re: Moje storczyki
Piękna ta walentynka! I jaka zapączkowana  
 To będzie istne szaleństwo jak wszystkie pączki pootwiera  
			
			
									
						
										
						- Krychna
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2033
 - Od: 23 mar 2010, o 19:27
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
 
Re: Moje storczyki
Kasiu  
 To jest tamtegoroczna walentynka, na jesieni wypuściła dwa pędy,ślicznie się zapączkowała, jestem 
			
			
									
						
										
						
- sylcia199
 - 500p

 - Posty: 745
 - Od: 25 paź 2012, o 11:28
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
 
Re: Moje storczyki
Ale pączków  
  Będzie gdzie zaglądać kiedy nasze odpadają  
 Wszystkie śliczne, ale walentynka najbardziej mi przypada do gustu bo lubię ciapkowane  
			
			
									
						
										
						- duju
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3954
 - Od: 13 paź 2008, o 12:31
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: wielkopolska
 
Re: Moje storczyki
Walentynka znowu pięknie Ci kwitnie, ale długodystansowiec ile ma pędów  
			
			
									
						
							Pozdrawiam -  Justyna
			
						- Iwona 0103
 - 500p

 - Posty: 965
 - Od: 9 sie 2014, o 16:12
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Pruszków
 
- Elwi
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2114
 - Od: 1 lis 2013, o 19:38
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Podbeskidzie
 
Re: Moje storczyki
Krysiu, dziękuję, że we mnie wierzysz  
 
Cudności kwitną u Ciebie, jeden okaz ładniejszy od drugiego
 
A patrząc na sznurkowy kwietnik przypomniały mi się czasy dzieciństwa
  wtedy panował tzw. "szał" na takie produkty. Wiedzę o pleceniu przekazywało się nie za pomocą netu, ale ustnie i praktycznie  
 Sama próbowałam jakieś plecionki produkować, ale do tego brak mi talentu  
			
			
									
						
										
						Cudności kwitną u Ciebie, jeden okaz ładniejszy od drugiego
A patrząc na sznurkowy kwietnik przypomniały mi się czasy dzieciństwa
- 
				natka_211
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2034
 - Od: 18 lip 2014, o 19:26
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Ol
 
Re: Moje storczyki
świetny żółtasek a dendrobium to już w ogóle śliczne! Na pewno ślicznie pachnie 
			
			
									
						
										
						- 
				1grazyna46
 - 500p

 - Posty: 561
 - Od: 3 kwie 2014, o 23:20
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
 
Re: Moje storczyki
Re: Moje storczyki
Witaj śliczne storczyki ale dendrobium cudne 
			
			
									
						
							Szkoda że parapety nie są z gumy
Pozdrawiam Iza
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=78078
			
						Pozdrawiam Iza
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=78078
- JAKUCH
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 33423
 - Od: 19 paź 2008, o 21:39
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Bytom
 
Re: Moje storczyki
Krysiu masz tyle cudnych storczyków to może podpowiesz mi dlaczego moje storczykowe pąki zasychają i odpadają .
			
			
									
						
										
						- Krychna
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2033
 - Od: 23 mar 2010, o 19:27
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
 
Re: Moje storczyki
Witajcie -Sylwia, Justynka,Iwonka, Elwi, Natka, Grażynka, Karolinka, Iza- Bardzo dziękuję w imieniu moich storczusiów, nie mogę narzekać na moje zimowe kwitnienia, prawie wszystkie moje Phalaenopsisy mają pędy i kwitną lub będą 
 Dedrobium pachnie tak lekko przypomina zapach konwalii 
   Na razie nowych nabytków nie mam, więc będą pokazywane te co posiadam 
 
Jakuch Witam Cię serdecznie i dziękuję w imieniu moich podopiecznych, co do opadających pąków to zimową porą to się zdarza, przede wszystkim suche powietrze myślę, że jest tu największą przyczyną, mam to szczęście, że mam parę parapetów pod którymi nie ma grzejników, a jeśli jakiś storczyk stoi na takim parapecie gdzie jest grzejnik skręcam go na minimum, wietrzę też często, oczywiście tak aby zimne powietrze nie leciało bezpośrednio na Phalaenopsisa, bo wtedy też mogą pączusie oblecieć. Spryskuję liście wodą destylowaną, tak mniej więcej raz, dwa w tygodniu. Ja tak postępuję i jak na razie mam bardzo małe straty pączkowe, tak,że u mnie też się zdarzają, ale mniejsze niż na początku mojej przygody z Phalaenopsisami.
Zdjęcia nie najlepszej jakości, ale pogoda ostatnio nie dopisuje
 
 
 
Rozwinęły się już wszystkie pączusie
 
 
			
			
									
						
										
						Jakuch Witam Cię serdecznie i dziękuję w imieniu moich podopiecznych, co do opadających pąków to zimową porą to się zdarza, przede wszystkim suche powietrze myślę, że jest tu największą przyczyną, mam to szczęście, że mam parę parapetów pod którymi nie ma grzejników, a jeśli jakiś storczyk stoi na takim parapecie gdzie jest grzejnik skręcam go na minimum, wietrzę też często, oczywiście tak aby zimne powietrze nie leciało bezpośrednio na Phalaenopsisa, bo wtedy też mogą pączusie oblecieć. Spryskuję liście wodą destylowaną, tak mniej więcej raz, dwa w tygodniu. Ja tak postępuję i jak na razie mam bardzo małe straty pączkowe, tak,że u mnie też się zdarzają, ale mniejsze niż na początku mojej przygody z Phalaenopsisami.
Zdjęcia nie najlepszej jakości, ale pogoda ostatnio nie dopisuje


Rozwinęły się już wszystkie pączusie


 
		
