
Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
Tak jak pisała Kinga, zrzucenie pąków to efekt zmiany warunków - mój też tak zrobił, rozkwitły dopiero te które wyprodukował już u mnie
a ten dziwaczek to wygląda na częściowo zaschnięty, może zbyt suche powietrze?

?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- MORANGO
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2414
- Od: 4 sie 2011, o 00:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
Witaj Kasiu, aż głowa mnie boli jak patrze na Twoje piękności- wróciłam na FO, i aż strach pomysleć ile mam do nadrabiania
zaczełam od Twojego wateczku, ale mydła i Twoje kosmetyki mnie oszołomiły
chyba z miesiąc będę nadrabiać wszystkie zaległości u moich forumkowych znajomych








- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1988
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
W drodze do domu wdepnęłam do ptaktykera przy M1 i kupiłam płat pleksy żeby sobie poszerzyć parapet dla pomidorków.Po święcie będę przycinać do wymiarów.
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
Kasiunia-Morango cudownie Cię widzieć...
Wandziu ale z Ciebie pomysłowy Dobromir..no no..podziwiam..
( daj znać na pw co i jak wiesz z czym)
Zobaczcie... piękny Gupek z tych to chyba ostatni już na serio..bo na górze to morelka się rozbujała...
Badzia Ty wyszłaś...a on się wieczorem tak rozwinął...hahahaa

Szalone te Hibiskusy
...oby tylko na następny sezon nie postanowiły odpoczywać... 


Wandziu ale z Ciebie pomysłowy Dobromir..no no..podziwiam..


Zobaczcie... piękny Gupek z tych to chyba ostatni już na serio..bo na górze to morelka się rozbujała...




Szalone te Hibiskusy


- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
Piekny w istocie. Gupek.
Moje tez swiruja

Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
Śliczny on
i to miło że o tej porze kwitnie 


?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
Witam wszystkich...co do Hibiskusów..ostatni maruda się wykwita....
morelowo-łososiowy..
A może by tak powspominać pomidorki...przed zbliżającymi się wysiewami ????
...ja się doczekać nie mogę, choć zajęcia dorwałam inne, to za wysiewaniem tęsknię..
Wspomnienie smaków lata...kilka wybranych
pomidorowo
Chyba najdziwniejszy tegoroczny, bardzo ładny i smaczny, średnich rozmiarów..LAMPA ALLADYNA oraz koktajlowy przesłodki, bardzo mięsisty jak na niewielki prawie "kanciaty" pomidorasek LEG'S BANANA


Cudowna CZARNA TRUFLA[ była też czerwona trufla oraz owy żółty niczym Sakiewka, ale nazwy nie pamiętam...

CARBON - pyszne czarne gronowe pomidorki...i do tego piękne

Jedne z moich ulubionych (nasiona mam z Kanady) , wysiewam je już któryś rok i nadal kocham nazwałam je FIOLET CANADA oraz pierwszy raz siane w tym sezonie SAN MARZANO też bardzo dobre, we Włoszech służą przede wszystkim do suszenia.

Pierwszy to MALINOWY OLBRZYM ..A ten drugi gagatek trafił się jako gratisek, nazwy nijak odczytać nie mogłam, więc został nazwany HYBRYDOWY WŁOSKI ...okazał się przepyszną niespodzianką

Dwa doskonałe okazy smakowe i wizualne CZARNA ZEBRA I mniejsza ZIELONA ZEBRA

Jeszcze raz ZIELONA ZEBRA i rownież jedne z moich własnych ulubionych NN-ŻÓŁTE JAJECZKO, obok widać długi BYCZY RÓG- również smakowity i efektowny, dalej obie TRUFLE CZARNĄ I CZERWONĄ, LAMPĘ ALLADYNA, I CZARNE ZEBRY..

I kilka zbiorowych "rodzinnych" pomidorowych "Gwiazd"...

Wiadomo..było ich o wiele więcej, ale nie wszystkie udało się uwiecznić... nie mogę doczekać się kiedy znów będą wschodziły...i rosły!!!

A może by tak powspominać pomidorki...przed zbliżającymi się wysiewami ????


Wspomnienie smaków lata...kilka wybranych
pomidorowo
Chyba najdziwniejszy tegoroczny, bardzo ładny i smaczny, średnich rozmiarów..LAMPA ALLADYNA oraz koktajlowy przesłodki, bardzo mięsisty jak na niewielki prawie "kanciaty" pomidorasek LEG'S BANANA


Cudowna CZARNA TRUFLA[ była też czerwona trufla oraz owy żółty niczym Sakiewka, ale nazwy nie pamiętam...



CARBON - pyszne czarne gronowe pomidorki...i do tego piękne



Jedne z moich ulubionych (nasiona mam z Kanady) , wysiewam je już któryś rok i nadal kocham nazwałam je FIOLET CANADA oraz pierwszy raz siane w tym sezonie SAN MARZANO też bardzo dobre, we Włoszech służą przede wszystkim do suszenia.


Pierwszy to MALINOWY OLBRZYM ..A ten drugi gagatek trafił się jako gratisek, nazwy nijak odczytać nie mogłam, więc został nazwany HYBRYDOWY WŁOSKI ...okazał się przepyszną niespodzianką



Dwa doskonałe okazy smakowe i wizualne CZARNA ZEBRA I mniejsza ZIELONA ZEBRA


Jeszcze raz ZIELONA ZEBRA i rownież jedne z moich własnych ulubionych NN-ŻÓŁTE JAJECZKO, obok widać długi BYCZY RÓG- również smakowity i efektowny, dalej obie TRUFLE CZARNĄ I CZERWONĄ, LAMPĘ ALLADYNA, I CZARNE ZEBRY..


I kilka zbiorowych "rodzinnych" pomidorowych "Gwiazd"...





Wiadomo..było ich o wiele więcej, ale nie wszystkie udało się uwiecznić... nie mogę doczekać się kiedy znów będą wschodziły...i rosły!!!

- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
O, rany... Ale tego masz! Jakie rozne!
Kolorowe! Swietny przeglad.

Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- ktoś
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4525
- Od: 11 lis 2008, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
Po zapoznaniu się z pomidorkami bliżej żałuję , że jeszcze trzech nie zamówiłam 

- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
Powiedzmy..że czytam w myślach...




- oxalis
- 1000p
- Posty: 1448
- Od: 24 mar 2012, o 00:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
Umówmy się
, że pokazywanie fotek pomidorasków w styczniu jest czystym znęcaniem się nad aparatem gębowym oglądającego
...no klawiaturę sobie można zachlapać
.
Podobnie jak fotki kwitnących hibiscusów, i w to w tak energetycznych kolorkach...z tymże tutaj już raczej nie grozi ślinotok, a wytrzeszcz gałek...
.
W tym roku osobiście zakochałam się w pomidorach zielonych. Ale zielonych z natury nawet w stanie dojrzałym. Wpadłam po uszy
.
W zeszłym roku podobnie mi się działo z czarnymi
.
Dlatego też ten rok będzie u mnie mezaliansem czarnych z zielonymi
.
Labulka, życzę Ci samych słonecznych i ciepłych dni tego lata...aby wszystkie Twoje uprawy polowe były zdrowe, aromatyczne i kolorowe
.



Podobnie jak fotki kwitnących hibiscusów, i w to w tak energetycznych kolorkach...z tymże tutaj już raczej nie grozi ślinotok, a wytrzeszcz gałek...

W tym roku osobiście zakochałam się w pomidorach zielonych. Ale zielonych z natury nawet w stanie dojrzałym. Wpadłam po uszy

W zeszłym roku podobnie mi się działo z czarnymi

Dlatego też ten rok będzie u mnie mezaliansem czarnych z zielonymi

Labulka, życzę Ci samych słonecznych i ciepłych dni tego lata...aby wszystkie Twoje uprawy polowe były zdrowe, aromatyczne i kolorowe

- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
Kasia-oxalis Dziękuję kochana....pamiętam,że ufałaś mi na tyle, że zeżarłaś wszystko co urwałam i wsadziłam Ci w dziób....
Prawda, że było pyszne????
Ja chyba bym chciała kilka dobrych czarnych, zielonych też chętnie..kocham wszystkie, im dziwniejsze , a do tego piękne i smaczne tym lepiej dla mnie...


Prawda, że było pyszne????



Ja chyba bym chciała kilka dobrych czarnych, zielonych też chętnie..kocham wszystkie, im dziwniejsze , a do tego piękne i smaczne tym lepiej dla mnie...



- oxalis
- 1000p
- Posty: 1448
- Od: 24 mar 2012, o 00:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
Hihi...jakby to delikatnie powiedzieć
...spróbuję
...
Bo jak dają do dzioba to się łyka
, a jak dają w dziób to się nogi za pas bierze i spinkala
.
Smak nasturcjowych kwiatków na zawsze będzie mi się kojarzył z Twoim tarasem i wielkim zdziwieniem, że toto takie smaczne
.
Aż żałuję, że te Twoje włości nie leżą o rzut beretem ( no może wielką, ciężką, zimową czapą
) ode mnie
.
Byśmy sobie nawzajem płody naszych ziem kosztowały....
.


Bo jak dają do dzioba to się łyka


Smak nasturcjowych kwiatków na zawsze będzie mi się kojarzył z Twoim tarasem i wielkim zdziwieniem, że toto takie smaczne

Aż żałuję, że te Twoje włości nie leżą o rzut beretem ( no może wielką, ciężką, zimową czapą


Byśmy sobie nawzajem płody naszych ziem kosztowały....

- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
Co za bogactwo pomidorów
ile w sumie masz odmian?

?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
A ranyyyy
nie wiem słonko..
Duuuużo. W ostatnim sezonie wysiałam ok 35 odmian...a miałam więcej...nie wszystkie wzeszły, nie wszystkie obrodziły...nie wszystkie mi smakowały. Ale po to się sadzi i sprawdza, że wybierać te ulubione, a takich mam ok 20 minimum. Co sobie nie wyobrażam ,żeby ich nie mieć...a co roku jakieś dochodzą, nowe odkrycia
A potem taki widok cieszy oko..i ślinotok gotowy.

A tego co z Italii był przywieziony pamiętacie??? Wow ..niebo w gębie!
To ten Ogromny...na końcu

Duuuużo. W ostatnim sezonie wysiałam ok 35 odmian...a miałam więcej...nie wszystkie wzeszły, nie wszystkie obrodziły...nie wszystkie mi smakowały. Ale po to się sadzi i sprawdza, że wybierać te ulubione, a takich mam ok 20 minimum. Co sobie nie wyobrażam ,żeby ich nie mieć...a co roku jakieś dochodzą, nowe odkrycia

A potem taki widok cieszy oko..i ślinotok gotowy.







A tego co z Italii był przywieziony pamiętacie??? Wow ..niebo w gębie!


To ten Ogromny...na końcu