klonie żadna to tajemnica- pod Halę targową lubię jeździć:)
Pesteczko dobrze wiesz,że jak się czegoś szuka,to akurat nie ma...ja najczęściej znajduję poszukiwane przeze mnie rzeczy wtedy,gdy w kieszeniach wiatr...
Krysiu jakże ja Ci zazdroszczę Czacza! Choć z drugiej strony może to i dobrze,że mi tam nie po drodze
Pokazuj WSZYSTKIE zdobycze! Koniecznie!
Marysiu kredens bajka!Wylicytowałam w zeszłym roku takie cudo za...70zł...niestety,po obejrzeniu na żywo okazało się,że korniki zżarły go na amen...

Ale nie było tego złego...sprzedający okazał się być naszą rodziną, o której istnieniu nie mieliśmy bladego pojęcia
Dlatego tym chętniej obejrzę fotki z i po renowacji...a ma potencjał...
Echhh,nawet nie chcę mówić,ile cudów wywaliliśmy z eMem...
Jacku nie wiedziałam,że Singery dzieliły się na damskie i męskie...no proszę,jaki pouczający wątek...
Pomysł z info o targach/giełdach super!
Pozdrawiam,Kinga.
Na skraju lasu jest mały domek...