

Gosiu u nas drzewa już sprzątnięte nawet gałęzie przez ludzi wyzbierane i oby już nigdy takie wichury nie wróciły.
Aguś córko marnotrawna, jakbym mogła sąsiadki nie przygarnąć

Pauli gdzie ty się kochana podziewałaś, cieszę się, ze mnie odwiedziłaś i dziękuję za życzenia


Karolko jeśli chodzi ci o ostanie zdjęcie to są to stokrotki pomponowe
Weroniko fajnie, że wróciłaś

Margosiu ja to bym wolała żeby zima była zimą bo sama widzisz co te anomalia pogodowe wyprawiają poza tym śnieg to ładne widoki i same korzyści dla na szych roślin
Jadziu pogoda tej zimy szaleje już wolę śnieg i mrozy, rośliny się rozhartowują wczoraj zauważyłam że lilie wypusciły kły

Dorotko wiatry ucichły i już niech nie wracają bo ja lękliwa jestem i zaraz wyobrażam sobie najgorsze

Sylwuniu droga koleżanko a gdzie ty byłaś jak cię nie było? Myślałam, że już na dobre nas opuściłaś ale jesteś i bardzo mnie to cieszy



Iwonko nic jeszcze nie wysiewam, wstrzymuje się do marca ale plany już mam i w kajeciku sobie zapisałam co i kiedy wysieje....aha przypomniało mi się, nasionami klip dagi się nie kłopocz już mam


Wiolu kaktusy lubiłam od zawsze ale nie jestem jakimś zapalonym kaktusiarzem bo nie umiem się nimi opiekować tak by zakwitły. Dla mnie to fajne rośliny bo nawet jak zapomnę podlać to nic złego z nimi się nie dzieje i własnie dlatego od kilku lat je zbieram.
Różyczka śliczna, dziękuję Ci dobra kobieto

Dla tęskniących za latem do których i ja się zaliczam



