Ginka, u mnie czasami zdarzało się jakieś jajko po nocy pod grzędą, ale zazwyczaj młodym kurkom, które dopiero zaczynały nieść

Joanna, płatki ryżowe jak byś im ugotowała, albo zaparzyła, to by zjadły i to z wielkim smakiem
Ja jajka sprzedaję po 70gr. niezależnie od wielkości. Jak są bardzo małe jajeczka od młodych kurek, a ludzi na jajka jak przed świętami sporo, to dawałam wszystko. Teraz, małe jajka zostawiam nam, a większe sprzedaję

Na zbieranie skorupek ślimaków nie wpadłam nigdy, trzeba by zacząć

Ginka, ja tam swoich skorupek nie wypiekam. Na początku i owszem, suszyłam a potem mieliłam. Teraz moje kury dostają skorupki na bieżąco i nie mielone.
O sosnowym igliwiu dla kur nie słyszałam, a szkoda... Trzeba będzie się dokształcić i kurkom zaserwować

Ja moim średnio raz w tygodniu parzę różne herbatki ziołowe.
Co do biegunki, to nie stosowałam nigdy u kur dorosłych, bo moje kury nie miały biegunki, ale u młodzieży zapobiegawczo podaję kawę zbożową. Nie parzoną, normalnie surową kawę mieszam im do jedzenia.
Serwatkę w okresie kiedy robię ser, też kurki dostają

Działa odrobaczająco gdyby kurki miały jakieś robale.
Marysiu, to jak jutro pójdziesz do kurek z siekieraa, to 4 jajka przyniesiesz
