Przydomowa hodowla kur cz.1

[_fox_]

Jakoś przycichło w temacie Czyżby kurki u Was już nie niosły ?? Ja póki co nie narzekam
Kurki zarabiają na siebie fakt że im dogadzam łącznie ze skorupkami ślimaków

[barjed5251]

Moje kury się niosą dobrze jak na tą porę roku.Część się pierzy .

[Barbara2000]

Moje marnie niosą ale codziennie jakieś 2-4 jajka są. Śnieg mi niestety zrobił wrogą robotę i pod ciężarem mokrych płatków pozrywał siatkę na wolierze chroniącą przed jastrzębiami. A te jak sępy krążą nad nimi.

[Reniak]

Moje się niosą

[barjed5251]

Moje kurki
Viktoria ! Udało się wstawić zdjęcie.Ale ja ,,mundra ''jestem, dzięki Brzoskwince i innym
dziewczynom co kierują ,,ślepca'' na drogę.

[toxic]

Fajny pomysł z tą szklarnią dla kur. Pomieszkają, wyplewią co tam zostało, użyźnią no i jeszcze robaczki wybiorą ;) Trzeba będzie pomyśleć i u siebie nas czymś takim. Pozdrawiam.

[karol11]

Moje kurki szczęśliwe; śniegu niema, ciepło tylko słońca i zielonej trawki by się przydało. ....a oto kilka zdjęć moich kurek z przełomu lata i jesieni;

[karol11]

U mnie jak na razie się niosą chociaż nie najlepiej

[Reniak]

Śliczne masz te kurki Karol , moje to normalne jajonioski .

[_fox_]

Karol a słyszałeś o czymś takim jak podkiełkowywanie zbóż , polecam kuweta 30x45 cm znika w kilka minut w dziobach / a dosyć gęsto siałem/ pszenica, pszenżyto. Kiełki ok 10 cm
Chociaż u mnie jeszcze i trawę dostają, no może pseudo-trawe bo więcej suszu niż zielonki, ale niewiele z tego zostaje.

Tą białą w moherowym berecie taką bym chciał

[karol11]

Można by było siać w takie kuwetki nasiona traw i innych zbóż, ale jak się ma 40 kur to sam rozumiesz. Na wiosnę jak będę miał młode silki te białe puchate to się odezwę.

[pawelp1320]

Wiecie co. Jak słyszę Silka to wyobrażam sobie oczy rodzinki gdy dostałaby rosół z takiej kury i jeszcze z fioletową marchewką . Chociaż takich kurek szkoda na kuchenny stół .

[_fox_]

Karol ja mam 38 w tym 2 koguty i jednak póki ładnie niosą dogadzam im ba nawet skorupki ślimaków zbieram i co 2 dni tłuczone dostają. Oczywiście po za jajkami nawóz produkują już ze 100 kg samej treści nazbierane Oj chyba roślinki wiosną będą popalone
Pawel na rosół mam brojlera, już do 5-ciu kg dochodzi Udko z ubitych miało ponad 80 dkg czułem się jak bym strusie jadł

[pawelp1320]

A te brojlery to specjalnie tuczysz czy normalnie latają po podwórku?

[_fox_]

Chodzą razem z nioskami, ale jak się przyssą do korytka z jedzonkiem to ani ich odgonić Jedzą na siedząco, ot taka ich natura i przez to problemy z chodzeniem mają.