Na parapecie u mrooofki

[mrooofka]

Ale Ci się Magdo ta Twoja kolekcja powiększyła.
Masz już więcej kaktusów ode mnie.

ja poszłam w ilość ty w jakość

Kolekcja ogrooomna , moja to się nie umywa do twojej , ale może jak przyjdzie przesyłka to wstawię też zdjęcia

koniecznie i daj znać jak tam maluchy

I to był bardzo dobry pomysł! Za rok, potem dwa, trzy etc. będą świetne porównania!

ja już widzę różnicę w tych które trafiły do mnie np w lipcu

Magduś jeszcze parę sztuk i mnie przegonisz, a kolekcja bardzo ładna i zadbana ale, ale...masz kilka okazów powtarzających się i oglądając twą kolekcję ponownie pod tym kątem zauważam że nr 9 i 10 no właśnie...gdybyś chciała któregoś się pozbyć to biorę...takiego okazu nie mam, a wpadł mi w oko...więc jak by co to wiesz już komu opylić

aaa to nie wyścigi
a co do tej 9 i 10 - tak jak pisałam...zobaczymy co przyniesie zima


Pewnie niektórzy z Was śledzili w dziale chorobowym moje zmagania z jedną mammillarią, więc już tutaj raportuję jak to z nią... a w tej chwili nimi jest

[Aniakak]

Będzie dobrze trzeba tak myśleć

[onectica]

Trzeba było ja porządnie wytarzać w ukorzeniaczu (ukorzeniacz ma w sobie m.in. substancje przeciwgrzybicze) i wsadzić do suchego żwiru.
Moja M.gracilis tak właśnie przestała od października do marca, ze dwa razy leciutko spryskałam, a potem się okazało, że wszystkie kawalątki - nawet taki mniejszy niż 1cm, wypuściły korzonki!

[mrooofka]

ukorzeniacz mam w postaci płynnej i nie wiem czy był by to dobry pomysł "korzonek do sadzonek półzdrewniałych"

[Rynio2]

a moje to chwasty z biedronk

Zupełnie się z tym twoim stwierdzeniem nie zgadzam, masz sporo ładnych roślin, a niedługo będą jeszcze piękniejsze.

[mrooofka]

w sensie te m.microhelie to takie chwasty z biedronki... słowa chwast nie używam w złego tego słowa znaczeniu, to raczej u mnie określenie rośliny od nie-hodowcy, zakupów kwiaciarniano-marketowych


edit:
żeby nie było-nie tylko u mnie straty i mozolna walka z choróbskami i ukorzenianiem







ciągle się tam coś produkuje..ciągle widzę nowe pąki.... oby więcej takich dni jak dziś i powinno rozkwitnąć

[Rynio2]

mrooofka

Jeżeli jesteś z Mysłowic, to do Gliwic masz niedaleko. A więc może byś wpadła w niedzielę 18 stycznia o godz. 11.30 na spotkanie kaktusiarzy w Palmiarni. A może już bywasz tylko Cię nie zauważyłem.

[mrooofka]

Rynio, Joasiu - przejrzałam na forum cały topik i kusi, oj kusi tylko, że jest poważne ale w postaci moich niedzielnych obiadków z dziadkami (pw) poza tym okropnie boję się wizyty w palmiarnianym sklepiku..ale pewnie i tak bylibyście przede mną i wszystko wykupili

[Aniakak]

Ja na razie apetyt mam zaspokojony , mam 8 nowych roślin , do wiosny mam spokój

[mrooofka]

ja póki co też.... ale zobaczymy co się po drodze trafi


kolejna mammillaria zaczyna nieśmiało pączkować.. pączuś wersja mini-mini

[Aniakak]

Chyba masz dużo miejsca , bo kaktusy się do Ciebie ściągają. Ja choć nie mam tyle miejsca to i tak przygarniam , choć pewnie na razie trzeba przystopować Ale znając mnie to będzie ciężko utrzymać postanowienie

[mrooofka]

Aniu miejsca mało, malutko, coraz mniej ..... ale wiosna niedługo... polecą na balkon albo pod folię.. zobaczymy co do tego czasu wymyślę, bo koncepcje letniego stanowiska co chwila mi się zmieniają

Tymczasem ponudzę Was moimi pączusiami - świeżutkie, sprzed chwili








i bida którą przy przesadzaniu, oddzielaniu z torfu pozbawiłam korzonków... coś tam zaczyna produkować




moje mammillarie mówią Wam : idzie wiosna

[brombiel]

Śliczne pączusie....idzie wczesna wiosna

[Aniakak]

Ja też chcę żeby mi przynajmniej jedna zakwitła, zobaczyć u siebie jak kwitną a nie cały czas u innych .

[mrooofka]

Śliczne pączusie....idzie wczesna wiosna

a dziś jak na złość słońca brak.. więc się nie rozwiną

Ja też chcę żeby mi przynajmniej jedna zakwitła, zobaczyć u siebie jak kwitną a nie cały czas u innych .

póki co kaktusy które u mnie kwitły-to nie moja zasługa, tylko poprzednich właścicieli/hodowców-zobaczymy co to będzie


nabyłam ostatnio dwie rośliny, dwie na które będę chuchać i dmuchać...są tak piękne, że aż och i ach-po prostu
Dawid-jeszcze raz dziękuję !!!

mammillaria prawdopodobnie parkinsonii











ach ta dichotomia

I taka w której nazewnictwo Dawid się nie zagłębiał, ale ja Was proszę o pomoc-znów uśmiecham się do Grażynki, Marka czy Pauli