KaRo ? ściskam Cię oplątwowo

i bardzo dziękuję za ciepłe słowa !!
Tak jak wspomniała
Madzia, niektóre tillandsie z przyrostami długo marudzą,
ale w przypadku takiej
T. usneoides,
T. mallemonti, czy właśnie wszelkie odmiany
T. ionantha,
to moje marzenie jest jak najbardziej realne, bo one są bardzo żywotne
Co więcej,
T. usneoides poszła ode mnie w świat już do 3 osób, akurat z nią nie ma problemów.
Jest też inna opcja, jak w przypadku mojego ostatniego zakupu ? gotowe, wieloosobowe, oplątwowe kolonie,
które są już gotowe do rozdzielenia.
A czy Ty aby również może o nich myślisz poważnie
Bo tak jak wspomniałam szara gwatemalska szybko mi rośnie
Ilonko ? bardzo dziękuję
Ta
T. pruinosa, po przemianie z diabełka w aniołka, jest teraz jedną z moich ulubienic !!
A całość parapetu i rozmieszczenia tych cudaczków możesz zobaczyć w tym wątku na str. 3.
Madzia ? to nie jest takie do końca nierealne.
Jestem pewna, że na FO jest sporo 'przyczajonych' Oplątanych, którzy mam nadzieję, że się powoli ujawnią ?
A choćby na przykład taka
Marysia vel
chinanit, która od lat 'bawi się' tillandsiami,
bo inaczej to na pewno by tego nie określiła
Nie dość, że je ma, to jeszcze jej rosną, na dodatek pięknie kwitną, a jakby jeszcze tego tego było mało, to mają potomstwo
I dopiero niedawno się z tym ujawniła !!
A jej fotki super roślinek są tutaj na stronach ? 5 i 16, jak na razie
Kasia - no to już przecież caaałe 7 miesięcy
Kochani Oplątwowicze,
Dzisiaj trochę poprzynudzam, za co z góry co niektórych, bardziej fotkowych - przepraszam
Ale będę nudzić dlatego, że jak zaczynałam moją przygodę z oplątwami, to bardzo mi brakowało informacji opisowych,
które by ułatwiły decyzję o zakupie.
No i pierwsze trzy zakupy były zrobione tylko dlatego, że akurat takie roślinki były dostępne, a nie dlatego,
że właśnie te mi się podobały.
Z czasem wszystkie pokochałam, ale to inna historia
Brakowało mi i teorii i informacji, gdzie je można nabyć.
No i ta charakterystyka właśnie z myślą o podobnych 'problemach' ...
Dlatego
koparek ? poniższe linki dla Ciebie i dla zainteresowanych:
W tym miejscu chyba wszyscy zaczynali.
To miejsce śmiało polecam, bo ich znam, ceny bardzo niskie i super kontakt !!
A to miejsce, które na pewno by poleciła
Madzia-
mmudant, jest z nich zadowolona !!
A tutaj z kolei nabyłam ostatnie roślinki, miejsce również bardzo godne polecenia !!
Strasznie się cieszę, że i Ty wpadłeś
Nie tylko do mnie, ale i w oplątwy
No i również all, jak wspomniała
ugibugi.
W zestawieniach podparłam się wieloma stronami, ale głównie indywidualnych hodowców,
którzy mają spore doświadczenie w ich 'uprawie', i trochę o nich piszą.
Ale jeżeli macie jeszcze jakieś inne informacje czy ciekawostki na ich temat, to podzielcie się nimi
Tillandsie swoją nazwę i pozycję w systematyce zawdzięczają --> Karolowi Linneuszowi,
który tak je nazwał na cześć skandynawskiego biologa --> Elias Tillandz, który z kolei je odkrył.
W Polsce na temat oplątw nie ma do tej pory żadnej publikacji !!
Co więcej, wpisując w goo...
Elias Tillandz ? wyskakują jedynie strony obcojęzyczne,
nawet w wikipedii nie ma polskiego, krótkiego opracowania.
Tillandsie to ?-> Bromeliaceae ?-> bromeliowate.
Do 2007 roku obowiązywał w obrębie bromeliowatych podział tylko na 3 podrodziny:
Tillandsioideae,
Bromelioideae,
Pitcairnioideae, ale po 2007 wydzielono ich aż 8.
W skład wszystkich bromeliowatych wchodzi ponad 1,5 tys. gatunków.
I tylko podrodzina Tillandsioideae obejmuje aż 9 rodzajów roślin,
a każdy rodzaj ma sporą ilość gatunków:
Alcantarea ? ok. 20 gatunków,
Catopsis ? ok. 20 gatunków,
Glomeropitcairnia ? 2 gatunki,
Guzmania ? ponad 200 gatunków,
Mezobromelia ? ok. 10 gatunków,
Racinaea ? ok. 60 gatunków,
Tillandsia ? ponad 770 gatunków,
Vriesea ? ponad 250 gatunków,
Werauhia ? około 90 gatunków.
Jak widać oplątwy dominują
Wśród bromeliowatych wiele gatunków to --> epifity, do której to grupy należą i tillandsie.
Opisanych do tej pory gatunków oplątw jest ponad 700, z czego część z nich ma nawet po kilka synonimów !!
To może początkującego Oplątwowicza wprowadzić w błąd, i zamiast jednej sztuki danego gatunku,
kupi na przykład dwie ? jak ja ...
Dobrze, że tillandsia, o której mowa, i która strasznie mi się podoba, ma tylko 2 synonimy a nie 5,
bo pewnie kupiłabym ją pod każdą z nazw
Zacznę od odmian, które już posiadam, a konkretnie od odmian ionantha.
Tillandsia ionantha ? została opisana i opublikowana przez Jules Émile Planchon.
Synonimy: T. erubescens, T. ionantha var. van-hyningii, T. ionantha var. zebrina, T. rubentifolia, T. scopus.
W gatunku Tillandsia ionantha są uznawane tylko dwie odmiany:
T. ionantha var. ionantha i T. ionantha var. stricta
Cała reszta to wyłącznie --> kultywary !!
Kultywary dla
T. ionantha:
'Aleta', Apretado', 'Aristocrat', 'Boreen', 'Califano', 'Chiquininga', 'Cone Head', 'Corrine', 'Curra',
'Dagun', 'Dawn', 'Druid', 'Frolic', 'Fuego', 'Glenorchy', 'Hand Grenade', ''Haselnuss', 'Hidden Charm',
'Hilda Arriza', 'Huamelula', 'Humbug', 'Jack Stsub', 'Jalapa Fortin', 'Joel', 'Key Lime Sundae', 'Kinkin',
'Luke', 'Maidens Blush', 'Miz Ellen', 'Mudlo', 'Noosa', 'Peach', 'Peewee', 'Penito', 'Pine Cone', 'Pink Champagne',
'PJ's Prize', 'Pomona', 'Renate', 'Richid Oeser', 'Rosita', 'Rubra', 'Scion', 'Silver Surprise', 'Silver Trinket',
'Small Mexican', 'Sybil Frasier', 'Tall Velvet', ''Tina Parr', 'Tinca Fire', Tisn't', 'Victorias', 'Zebrina'
I wiem, że to jeszcze nie wszystkie ...
To jeszcze co nieco na temat tych dwóch uznanych odmian.
Tillandsia ionantha var. ionantha ? opisali ją Smith & Down w 1977 r.
Synonimy: T. erubescens, Pityophyllum erubescens, Pourretia stricta, T. Quesneliana, T. scopus, T. rebentifolia
Tillandsia ionantha var. stricta ? opisała ją Pamela Koide.
Synonimy: T. ionantha f. fastigliata, T. ionantha var. maxima
Madzia ? no to już wiemy, czemu one są tak do siebie podobne ...
Bo różnice w ich budowie i kolorze są naprawdę minimalne, i trzeba laaata świetlne studiów, żeby je poznać ?
Ale będę się starała, rozpoczęłam studia nad nimi
A dla wytrwałych w nagrodę fotki
Tillandsia baileyii
Dalej przygotowuje się do kwitnienia, i nie wiem kiedy w końcu zobaczę kwiat, bo strasznie długo to trwa !!
Sam pączek kwiatowy pojawił się daaawno temu - w październiku !!
Jednak ewidentnie widać, jak łuska kłoska kwiatowego powiększyła się w ciągu 3 tygodni !!
Fotki z lewej ? 22 grudnia, z prawej ? wczorajsze
Cdn 