Tunel foliowy (konstrukcja,budowa,mocowania,problemy)

[Laryssa11]

Oczywiście, ze starymi jest masa roboty.
Ale świeże drewno i korowaczka na kiju - idzie jak po maśle. A nie jestem Pudzianem Prawie nie trzeba do tego siły (tylko przy sękach).

[michal4823]

To wszystko zależy od tego, jakie udadzą się te stemple, jednak i tak pracy będzie dosyć sporo. Nie myślałeś, nad budową metalowej konstrukcji? Nie wiem jak u Ciebie, ale w mojej okolicy czasami udaje się, za małe pieniądze, dostać całkiem przyzwoity materiał, oczywiście ze złomu. Niestety zwykle jest tak, że gdy się czegoś potrzebuje, to tego nie ma, ale warto popytać. Ostatnio na słupki odrodzeniowe udało się upolować 38 rur o średnicy zewnętrznej 42mm, i ściance ok 3mm. zapłaciliśmy po 3,8zł./1mb., jednak rurki te były od wewnątrz obrośnięte kamieniem ( średnica wewnętrzna ok. 20mm. ), ponieważ materiał pochodził z jakiegoś potężnego wymiennika ciepła. Decydując się na konstrukcje metalową, będziemy ją mieli na lata, natomiast drewno, szczególnie w miejscach o podwyższonej wilgotności, po jakimś czasie będzie potrzebowało wymiany. Wszystko na swoje plusy i minusy . Ja równie z w ubiegłym roku zdecydowałem się na budowę konstrukcji drewnianej, zobaczę, jak długo wytrzyma.

[Laryssa11]

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ta#p839506

Chyba najłatwiejszy i bardziej solidny sposób opisano w powyższym wątku. Tylko przy dużej długości tunelu trzeba by pomyśleć o jakiejś stabilizacji między przęsłami (np. ukośnie dospawane druty).
Ja akurat z braku czasu i osób do pomocy, postawiłam na tunel kupny i też nie żałuję,

[michal4823]

Kupiłaś nowy, czy używany do remontu. Jeśli można wiedzieć to jakie ma wymiary i orientacyjny koszt?

[scibor]

No to fakt roboty co nie miara, chyba że zawieźć to do stolarni?

Lub zapłacić za korowanie na miejscu. Ja płaciłem (1 zł./szt.) za okorowanie słupów modrzewiowych ( 15-20 cm średnicy i 2 metry wysokości). Za dęba dorzuciłem chłopakom po 50 groszy od sztuki, bo to trochę gorzej się koruje.

[_fox_]

Ja mam hebel elektryczny, a więc z korowaniem suchych stempli nie było problemu, łącznie z wyrównaniem sęczków po gałęziach. Świeże korowałem ośnikiem i też nie było problemu, wiórki wyschły i poszły na działkę.

[Laryssa11]

Kupiłaś nowy, czy używany do remontu. Jeśli można wiedzieć to jakie ma wymiary i orientacyjny koszt?

Kupiłam nowy, do złożenia. Tu o nim pisałam:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1#p5008061
Jestem bardzo zadowolona, kupiłam u producenta w sklepie internetowym. 3x9m to wcale nie jest za dużo, wahałam się pomiędzy nim, a 3x8, na szczęście nie wzięłam tego krótszego.
Sami z M go złożyliśmy, zajęło to mniej czasu niż wykopanie rowków pod folię.
Zanim go kupiłam, zasięgnęłam opinii forumowiczek, które też go posiadają i są zadowolone.

Oczywiście, jeśli ktoś ma czas i możliwości, to lepiej samemu zbudować. Mój kosztował na promocji niecałe 900zł i w rwzie czego można tanio dokupić folie. Oczywiście zgrzaną i gotową do założenia.

[Henryp]

Jeszcze rozważam tunel o konstrukcji metalowej ale nowe wykluczam ze względu na cenę. Jak pojawi się jakiś tani używany w okolicy to może kupię matalowy. Tunele drewniane mają też swoje plusy, łatwiej umocować folie i raczej nie załamią się pod śniegiem, a widziałem zdjęcia metalowych powyginanych pod ciężarem śniegu. A największym plusem drewnianych jest ich cena, która jest o połowe niższa od używanych metalowych. Tunel drewniany powinien posłużyć przynajmneij z 10 lat.

[Laryssa11]

Dodam jeszcze, że biorąc pod uwagę trwałość tunelu, warto rozważyć, co z nim będzie przez zimę.
W moim przypadku tunel z elementów do składania i szybkiej rozbiórki jest super - stał on na warzywniaku, jesienią go rozebraliśmy i elegancko wszystko zostało zaorane. Nie martwię się,czy wichura go nie porwie, a śnieg nie zniszczy. Jak mi się odwidzi obecne miejsce, postawię gdzie indziej. Poaa tym mam taką pracę, że zdarzają się przprowadzki. W razie czego wezmę tunel ze sobą

[Natalii88]

Myślę, że "przynajmniej 10 lat" to bardzo optymistyczna prognoza jak dla drewnianej konstrukcji . Nawet przy dobrze zakonserwowanym szkielecie nie sądzę, żeby w miejscu styku z podłożem drewno wytrzymało dłużej niż te 10 lat.
Jakieś 4 albo 5 lat temu ustawiliśmy prowizoryczny dach nad stosem drewna (potocznie zwanym u nas "siobrem"), który został nam po tym jak musieliśmy ściąć około 20-letni las zniszczony przez żywioł. Konstrukcja na palach średnicy +/- 20 cm, okorowanych i pomalowanych (już nie pamiętam czym) na części, która poszła do gleby. Niestety w przyszłym roku musimy zadaszenie rozebrać bo pale tak spróchniały od ziemi, że gdyby nie mocno ułożony stos, na którym wszystko się jeszcze trzyma to jedną dłonią bym mogła to przewrócić. Pale były sosnowe więc z doświadczenia wiem, że sosna nie wytrzyma. Jeśli już to stawiałabym na dąb - dobre drewno, wytrzyma nawet bez impregnatu może z 10 lat w ziemi, modrzew może też, ale krócej - to nie to co dąb. No ale to wszytko zależy od wielu czynników; warunków wilgotnościowych, grubości drewna, przygotowania go przed budową... No nie wiem, sam musisz to przemyśleć. A powiedz mi, Henryp, jaki duży ten tunel i z jakim przeznaczeniem on będzie??

Pozdrawiam
Natalii

[piotrek7725]

Co do drewna użytego na styku z ziemią to ja polecam akację, pod tory daje się właśnie akacjowe podkłady i one wytrzymują dziesiątki jak nie gdzieś setki lat.

[Henryp]

Tak słyszałem, że z robini akacjowej najtrwalsze byłby stemple. Stoi u mnie mały około 10 letni tunel i w tym roku zaczął się przechylać i będe robił małe poprawki w nim, tam właśnie część stempli były z robini i nawet nieokorowanej. Ten nowy tunel będzie około 100 metrów powierzchni, przeznaczony będzie do ukorzeniania wegetatywnego, tuji oraz innych roślin ozdobnych.

[Natalii88]

No pod tory tak, ale tam nie ma dużej wilgoci - w zasadzie jest tam tylko kamień więc nie ma od czego gnić a i grubość podkładów jest dość spora. Szczerze mówiąc nie wiem jak zachowało by sie to drewno wkopane do ziemi. Wiem, że na świeżo jest bardzo wdzięczne w obróbce a piła spalinowa wchodzi w robinie jak w masło. Rośliny będą na stołach czy w gruncie (nie znam się na przenysłowym ukorzenianiu roślin ozdobnych)? Na taką skalę to szczerze mówiąc bardziej zastanawiałabym się nad metalową konstrukcją. I nie zgodzę się, że do drewnianego szkieletu łatwiej przymocować folię. Nie wyobrażam sobie tylko jak z tych stempli chcesz skonstruować szkielet Przy drewnie łuki raczej odpadają, a kanciate konstrukcje są raczej wrogo nastawione do folii. Jaki masz projekt albo koncepcję budowli, że się tak wyrażę??