Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 2 maja 2014, o 13:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Tylko, że one czernieją/brązowieją. Udało mi się wyczytać, że albo jest to atak grzybiczy lub reagują na temperaturę gdy jest im za ciepło lub za zimno.
W moim przypadku wydaje mi się, że na 90% jest to reakcja na zimny przeciąg.
Więc czeka mnie w najbliższym czasie usunięcie ich. Tylko mam pytanie gdzie przyciąć kwiaty skrzydłokwiatu? Każdy kwiatostan ma wspólną łodygę z liściem...
---26 paź 2014, o 09:22---
Nie zauważyłam że to częściowe odniesienie do tych ze sklepu.---
Nie cytujemy bezpośrednio poprzedzających wypowiedzi, gdyż nie ma to większego sensu. Cytat usunięty/norbert76
W moim przypadku wydaje mi się, że na 90% jest to reakcja na zimny przeciąg.
Więc czeka mnie w najbliższym czasie usunięcie ich. Tylko mam pytanie gdzie przyciąć kwiaty skrzydłokwiatu? Każdy kwiatostan ma wspólną łodygę z liściem...
---26 paź 2014, o 09:22---
Nie zauważyłam że to częściowe odniesienie do tych ze sklepu.---
Nie cytujemy bezpośrednio poprzedzających wypowiedzi, gdyż nie ma to większego sensu. Cytat usunięty/norbert76
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Utnij tyle, ile się da. To znaczy najniżej jak się da. Reszta łodygi kwiatostanowej odpadnie.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 2 maja 2014, o 13:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Jednak z moim skrzydłokwiatem nadal są problemy. Minęły 4 dni po przesadzeniu i pojawiły się żółte liście.... Zauważyłam, że najpierw na łodygach pojawiają się brązowe plamki (ususzone), a potem żółknie liść...

Tu nowy liść żółknie:

Został przelany w sklepie... Po dwóch tygodniach od zakupu go przesadziłam, gdyż żółkły mu liście... Niestety problem nadal jest, ale czy to pozostałości i potrzebuje jeszcze trochę czasu, czy jeszcze coś innego trzeba zrobić?



Tu nowy liść żółknie:



Został przelany w sklepie... Po dwóch tygodniach od zakupu go przesadziłam, gdyż żółkły mu liście... Niestety problem nadal jest, ale czy to pozostałości i potrzebuje jeszcze trochę czasu, czy jeszcze coś innego trzeba zrobić?
- Kasienkar
- 500p
- Posty: 729
- Od: 18 cze 2013, o 14:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grecja, Ateny
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Pozdrawiam,
Kasia
Kasia
- gapapl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1099
- Od: 1 maja 2014, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Kasiu,a nie były przelane?
Ja miałam podobną sytuację.Zbyt sporo podlewałam.
Może to szara pleśń.
Znalazłam w necie jeszcze taką chorobę jak Fytoftoroza która jest spowodowana zbyt wilgotnym i chłodnym podłożem oraz zastoinami wody.Sprawdź,bo wydaje mi się,że to może być to.
Ja miałam podobną sytuację.Zbyt sporo podlewałam.
Może to szara pleśń.
Znalazłam w necie jeszcze taką chorobę jak Fytoftoroza która jest spowodowana zbyt wilgotnym i chłodnym podłożem oraz zastoinami wody.Sprawdź,bo wydaje mi się,że to może być to.
- Kasienkar
- 500p
- Posty: 729
- Od: 18 cze 2013, o 14:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grecja, Ateny
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Może faktycznie za dużo je teraz podlewam
Właśnie czytam o tej Fytoftorozie.
Agnieszko bardzo dziękuję za pomoc

Właśnie czytam o tej Fytoftorozie.
Agnieszko bardzo dziękuję za pomoc

Pozdrawiam,
Kasia
Kasia
- gapapl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1099
- Od: 1 maja 2014, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Cieszę się,że mogłam pomóc 

-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 9 sty 2015, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- gapapl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1099
- Od: 1 maja 2014, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Nie wystarczy napisać ile razy w tygodniu się roślinę podlewa.
Nie napisałaś w jakim miejscu stoi czy ja zasilasz nawozami,czy roślina jest świeżo kupiona,już nie wspomnę o podłożu w jakim się znajduje.
Ja proponuję poczytać temat od pierwszej strony
Nie napisałaś w jakim miejscu stoi czy ja zasilasz nawozami,czy roślina jest świeżo kupiona,już nie wspomnę o podłożu w jakim się znajduje.
Ja proponuję poczytać temat od pierwszej strony

choroby skrzydłokwiata
Na liściach skrzydłokwiatu pojawiły się czarne plamy, czym to zwalczyć
Oklapnięty Skrzydłokwiat
Witam. Mam problem z moim skrzydłokwiatem. Zacznę od tego, że wprowadziłam się do mieszkania, w którym on już był. Od jesieni zbytnio się nim nie interesowałam - regularnie podlewałam. W lutym był remont i wszystkie kwiaty były zakurzone, więc spryskałam je wodą, po czym skrzydłokwiat 'oklapł', ale tylko na jedną noc, rano znów był piękny. Na początku kwietnia zobaczyłam małe białe robaczki w doniczkach większości kwiatów w mieszkaniu, w agrocentrum doradzili mi jakiś środek, zastosowałam go raz i po dwóch tygodniach powtórzyłam zabieg. Powiedzieli również, że dobrze jest przesadzić wszystkie kwiaty, więc tak też zrobiłam, skrzydłokwiat w tym czasie kwitł - przesadziłam go do odrobinę większej doniczki (2 cm szersza i ok 3 cm wyższa). Użyłam ziemi uniwersalnej z nawozem osmovit. Nie przyglądałam się korzeniom, bo zupełnie się na tym nie znam, zauważyłam tylko że były bardzo zbite, tworzyły taką zwartą kulkę wypełniającą całą doniczkę. Następnego dnia, znów oklapł i tak ma do dziś(ok 2 tyg). kilka dni temu zobaczyłam, że kwiat usycha, zaczęłam więc szukać jego nazwy. Dodatkowo zżółkły końcówki 2 listków. Przeczytałam dziś mnóstwo artykułów na ten temat i nadal nie mam pojęcia co mu jest
Stoi około metr od okna wschodniego, mieszkanie jest w centrum miasta(więc może być suche powietrze, jednak zimą pewnie było bardziej suche a kwiatek się trzymał) i w czasie gdy jest ciepło okno lub balkon jest prawie cały czas otwarty. W zimę w mieszkaniu chłopak palił papierosy, ale teraz wychodzi na zewnątrz. Podlewam go 2-3 razy w tygodniu, sprawdzam zazwyczaj ziemię czy jest sucha.
Proszę, pomóżcie, nie chcę go stracić

Proszę, pomóżcie, nie chcę go stracić

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19275
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Mogłabyś wrzucić zdjęcie tego skrzydłokwiatu?
Jak często go podlewasz?
Jak często go podlewasz?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
http://imageshack.us/i/f0aJ2BNfj
Tutaj jest zdjęcie, podlewam go 2-3 razy w tyg, sprawdzam zwykle czy ziemia jest sucha czy wilgotna i jak jest such to podlewam, nie jakoś regularnie. Dodam jeszcze, że zupełnie nie znam się na roślinach, choć zawsze miałam ich w domu dużo, ale wszelkiego rodzaju zabiegami kosmetycznymi i zdrowotnymi roślin zajmowała się mama ;)
Tutaj jest zdjęcie, podlewam go 2-3 razy w tyg, sprawdzam zwykle czy ziemia jest sucha czy wilgotna i jak jest such to podlewam, nie jakoś regularnie. Dodam jeszcze, że zupełnie nie znam się na roślinach, choć zawsze miałam ich w domu dużo, ale wszelkiego rodzaju zabiegami kosmetycznymi i zdrowotnymi roślin zajmowała się mama ;)
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19275
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Dwa, trzy razy w tygodniu to zdecydowanie za często. Oczywiście ziemia mogła być sucha, ale z wierzchu. Natomiast w głębi, gdzie ziemia wolniej przesycha, cały czas była pewnie mokra. Skrzydłokwiaty lubią umiarkowane podlewanie, raz na tydzień to max. Wg mnie po prostu przelałaś roślinę. Doszło pewnie do częściowej zgnilizny korzeni. Musisz delikatnie wyciągnąć roślinę z doniczki, sprawdzić w jakim stanie jest ziemia, czy nie jest zalana oraz korzenie. Zgniłe korzenie łatwo rozpoznać, są miękkie i brązowe.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Ale jak go przesadziłam to był w zupełnie suchej ziemi i podlalam go tak normalnie, nie jakos bardzo a on od razu oklapł
zastanawiałam się czy nie uszkodzilam korzeni, albo czy nie zaszkodzil mu ten nawoz z ziemi .. Jutro sprawdzę w jakim stanie są korzenie i dla pewności wrzucę zdjęcie ;)
