Ogród różany nad stawem

[Tamaryszek]

Witaj Alu ! Realizacji planów ogrodowych życzę!
Naoglądałam się dziś Twoich róż - jest ich taka masa, że ja, nieróżana, mogę tylko westchnąć, że piękne...
Będę zaglądać do Ciebie, ale pewnie bez wpisów, bo nic nie mam do powiedzenia na temat Twoich ukochanych kwiatów.
A zapytam o różanecznik pokazany 8 maja, taki o alabastrowych kwiatach - co to za odmiana?

[Georginia]

Witaj Iza ,Bardzo się cieszę że do mnie zajrzałaś.Masz rację róże wyparły prawie wszystko z ogrodu.Większość roślinek poszła w dobre ręce,a nawet pokusiłam się małą wymianę niektórych róż.Posadziłam trochę róż francuskich Guillota ,Delbarda ,trochę Harknessa.Zobaczymy jak się sprawdzą,zawsze jesienią robię poprawki, a potem cały sezon obserwuję czy nasadzenia się sprawdzają i co jeszcze poprawić.
Też nie mogę się doczekać wiosny, bo sporo uzupełniłam cebulowych i ciekawa jestem czy kompozycje będą trafione.Zapraszam i liczę na Twoje cenne rady.Wiem że umiesz spojrzeć fachowym okiem i dobrze doradzić.
Ten różanecznik o który pytasz to Flava,gdy robiłam tą rabatę różanecznikową to przesadziłam go z miejsca gdzie siedział 5 lat i nawet raz nie kwitł.W tym roku /3 sezon / zakwitł mi 30 kwiatkami.Bardzo się cieszę że go uratowałam.

[3 KOTY]

Witaj! W końcu zobaczyłam jak mam prowadzić moje biedne róże.Piękny ogród.

[Alutka102]

M.Hilling cudowna. Dobrze, że ją zamówiłam i dzięki Twojej fotce widzę, że muszę zostawić jej duuużo miejsca.

[daysy]

Alu jak tam ogród po kilkudniowych wichurach , mam nadzieję, że Twój ogród nie ucierpiał. U mnie też wiało, ale w mojej dolince zawsze trochę ciszej , więc wszystko ok.

[Georginia]

Marta bardzo się cieszę że mogłam w czymś pomóc.Ja też się uczę,i czegoś nowego dowiaduję od koleżanek z FO.

Alu to prawda M.Hilling to piękna i wielka róża.U mnie na dodatek jeszcze obok rośnie Newada więc miejsca im zostawiłam sporo.W ubiegłym sezonie wypuściły sporo nowych,długaśnych pędów.Więc liczę na super kwitnienie,o ile robale nie dadzą się we znaki.

Daysy Jakoś szczęśliwie u nas jak do tej pory nic złego się dzieje.Wiało nawet nieźle ale nasz rejon nie jest niebezpieczny.Wszystkie trąby i kataklizmy nas omijają.Oby tak dalej.

[daysy]

Całe szczęście nas też zawsze mijają wszelkie wichury, wszystko idzie bokiem, bardziej na południe. Ale powiem Ci, że 2 noce to tak huczało, że nie mogłam spać.
Dziwna jest tegoroczna zima, mam nadzieję, że nie odbije się to na roślinach.
Życzmy sobie udanego sezonu, ja z niecierpliwością czekam na zakupione róże

[Georginia]

Już zamówiłaś nowe róże,napiszesz jakie. Ja właśnie skończyłam listę.Gdzie te czasy gdy lista miała kilkadziesiąt pozycji teraz zaledwie kilka i to przy dobrym łamaniu głowy gdzie posadzić.

[April]

Witaj Alicjo, jestem ciekawa twoich planów zakupowych w tym sezonie. Masz już chyba wszystkie możliwe róże w swoim ogrodzie, tym wybór jest trudniejszy i bardziej interesujący

[daysy]

Tak zamówiłam i już dostałam potwierdzenie ze szkółek. Z Rosarium napisali, że mogą już wysłać jeśli mam ziemię nie zmarzniętą.
Ale tak naprawdę nie wiem, więc muszę zobaczyć, czy da się już coś wkopać, może lepiej zadołować, jak myślisz?

Zamówiłam róże na nową rabatę.

- Tuscany, 2
- Souvenir du Dr Jamain,2
- Hippolitte,1
- Varigata di Bologne,1
- Winchester Cathedral,2
- Princess Aleksandra of Kent,2
- Comte de Chambord,3
- Miss Fine,3
- Cream Ambudance,3
- Princess of Walles,3
- Stefani Baronin zu Guttenberg3
- Novalis4

Wstępnie już mam plan jak je rozmieścić, ale wszelkie sugestie mile widziane

[Georginia]

Jolu no nie wiele mogę podskoczyć, bo rabaty mam zapchane.Ale oczywiście jak zobaczę jakąś super różę to twardy dysk nabiera obrotów i zaczynam kombinować co by tu jeszcze przesadzić , eksmitować lub bezczelnie wścibić i udawać że sobie poradzi.Po jakimś czasie przychodzi opamiętanie i resztki rozsądku się odzywają że przyjdzie czas gdy trzeba będzie przesadzić.Bo okazało się że jednak nie wyszło i czeka mnie bieganie po ogrodzie ze szpadlem w ręku.Taki to los ogrodnika "niby spełnionego".

Daysy Miałam Tuscany, posadzona była /3 szt /na końcu rabaty ale to duża róża wypuszcza długaśne pędy,nawet do 3 m.Niestety musiałam z niej zrezygnować bo nie mogłam przejść.Zostaw dla niej sporo miejsca i posadź z tyłu rabaty.Kwiaty piękne,komponują się z każdym kolorem.Winchester Cathedral /3 szt/ ,daję jej w tym sezonie ostatnią szansę.Cienkie gałązki,chorowita,zawsze pierwsza łapie mączniaka.Może dlatego że zaraz po posadzeniu dostała w kość/zima 2011-2012/wtedy gdy ponad 100 róż mi wymarzło a ona przeżyła i chyba ciągle się regeneruje.Widziałam ją u Austina na żywo i wyglądała zupełnie przyzwoicie,zresztą u niego wszystkie wyglądają jak z obrazka.Może po prostu u mnie jej nie pasuje. Aleksandre of Kent miałam dopiero sezon więc niewiele mogę powiedzieć.Comte de Chambord ,zwarty, wysoki krzaczek,mam podparty ,bo ciężkie kwiaty i gałązki się opuszczają. Crem Ambudance,była przesadzona, ładna i sztywna ,tak do 1 m.
Stefania ,piękna i lubi słoneczko.Pozostałych nie mam,więc milczę. Aaaa... Mis Fine ,mam ale posadzona jesienią,obok Augusty Luise tak rodzinnie ,więc zobaczymy co to cudo.

[daysy]

Alu, dzięki za podpowiedź. Jeśli jak piszesz Tuskany tak gna w górę to będę musiała ją dać na sam tył, w mojej wersji na końcu rabaty dałam Souvenir du Dr Jamain, bo w szkółce podali, że to on taki wysoki do 3 m. a Tuscany do 1m. No i przygotować jakieś solidne podpory. I oczywiście zamienić miejscami. Martwi mnie tylko Winchester Cathedral, która jak piszesz słabo u Ciebie rośnie. Szkoda w takim razie, że nie mieli w szkółce JacQues Cartier White, bo tę zamawiałam w pierwszym rzucie, ale z uwagi na jej brak najbardziej pokrojem pasowała właśnie ona. Zobaczymy, może da sobie radę. Jeśli nie trzeba będzie szukać innej.
Jeszcze raz dziękuję za pomoc . U siebie napiszę jak zamierzam rozmieścić róże na rabacie. Poproszę Cię byś zerknęła i ewentualnie skorygowała moje plany.

Miss Fine ze swoimi kwiatami wygląda oszałamiająco, ciekawe czy też będzie taka żywotna jak krewniaczka.

[Georginia]

Daysy spróbuj z tą Winchester może u Ciebie jej podpasuje.Nieraz dziewczyny piszą że coś u nich choruje a u mnie ma się dobrze.
Z tą Tuscany i jej wysokością to zupełna pomyłka,nie wiem czemu ma dorastać do 1 m i w jakich warunkach.Po pierwszym kwitnieniu u mnie dawała czadu i udawała pnącą. Cartier White mam, to historyczna ale nie rewelacja w tym roku rzucała kwiatkami od niechcenia i jeszcze ma je w ukryciu wśród liści.Z białych niskich to super jest Gracufull Palace z wyższych Ledreborg sztywne i obsypane prawie całe lato kwiatami no i zdrowe.Nie wiem jaką chcesz wysoką.

[daysy]

Myślałam o takiej bardziej parkowej czyli tak 150-180, ale w Rosarium takiej nie widziałam, najbardziej pasowała właśnie W.Cathedral i wielkością i powtórnym kwitnieniem. No cóż zobaczymy jak sobie poradzi u mnie.

[Ebabka]

No pięknie, pięknie, dziewczyny już o wiośnie
Alu, a Ty, jakie masz na "skończonej" liście
Gienia