Róże u Doroty

Zablokowany
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1310
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Róże u Doroty

Post »

Też jestem zwolenniczkę większych kolorystycznych plam. Ja swoją rabatkę z angielkami potraktowałam kolekcjonersko ale trzymając się kolorów. Np Graham Thomas, Golden Celebration, Teasing Georgia są bardzo podobne (nawet ja czasem muszę pomyśleć która jest która :wink: ) ale tworzą ładną plamę koloru.
O ile rozmieszczenie kolorów jest kwestią gustu to na wielkość krzewów zwróciłabym dużą uwagę. Różnice w wysokości obok siebie chyba stworzą wrażenie bałaganu.

Twój plan robi wrażenie ;:224 , życzę powodzenia.
Pozdrawiam. Sławka
Awatar użytkownika
Rozeta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2395
Od: 30 paź 2010, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b

Re: Róże u Doroty

Post »

Ja także uważam, że wszystko jest kwestią upodobań, które jeszcze mogą ... ewoluować ;:108 .
Tak było u mnie, gdy sadziłam róże historyczne w żywopłocie (11 szt.). Kolorystycznie miało być tak, że kolory łagodnie przechodziły od białego przez j.róż, róż do purpury i znów róż, j.róż do bieli.
Po trzech latach doszłam jednak do wniosku, że za dużo jest tego różu :roll: i poprzeplatałam co druga róża białą odmianą. Tak jest spokojniej i każdą z osobna widać jak na talerzu.
Myślę też, że gdyby mój ogród miał inną glebę (jest piach :evil: ), wówczas same krzewy byłyby okazalsze i obficiej kwitły. A tak ... samego kwiecia jest przeciętna ilość i całość nie kłuje w oczy kontrastem :wink: .
Pozdrawiam kolorowo
Monika
Róże ...ach, te róże ...
Awatar użytkownika
alana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2439
Od: 2 wrz 2007, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Re: Róże u Doroty

Post »

Wow, Dorotko, ale zamówienie aż kapcie z nóg spadają ;:138 Eyes for You, Grace, Princess Anne to i moje marzenia, ale po zapoznaniu się z pozostałymi z listy kolejne odmiany doszły :wink:
Ciekawy plan z tą rabatą, masz zajęcie na zimę. Jeśli chodzi o układ kolorystyczny, to wymieszałabym róże barwami, wydaje mi się, że na rabacie takiej wielkości lepiej będzie prezentować się ta opcja. Lubię monotematyczne, ale to chyba trzeba byłoby mieć niezłe rosarium na taką "zabawę" (co tam my takie szaraczki :D). Będę Ci kibicować aby wszystko udało się posadzić w najlepszym miejscu ;:333
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Róże u Doroty

Post »

Georginia pisze:Początkowo też miałam zamiar zrobić taki misz-masz ale Majka 411.Zasugerowała mi że mniej kolorów a w większych plamach i całkowicie się z nią zgadzam.Nawet poszłam dalej bo Wollerton Old Hall to identyczny kolor z The Sheperdes .Gentle Hermione ma taki sam kolor jak Scepter d,Isle. A Royal Jubilee identyczny z Neble Anthony.Natomiast Wood Munsted to taka kropka nad i i ożywia całą pastelową rabatę.No i kolorystycznie to musi się zgrywać.Jeszcze Ci powiem że w okresie kwitnienia i tak wygląda bardzo kolorowo.Posadziłam jeszcze w wolne miejsca naparstnice i nieraz miałam wrażenie że jest przeładowana.


:wit Dorotko posłuchaj Ali.... ona ma rację... ,a efekty murowane.
Dobrze, że mati liczy dni do wiosny ;:333
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Róże u Doroty

Post »

Hah! Gdzie nie wejdę tam zakupowy szał trwa! ;:224 A mamy dopiero początek stycznia. ;:215
Dorotko czekam na czerwiec w Twoim ogrodzie.
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Róże u Doroty

Post »

Dorotko ;:196 czy już naprawdę zamawiasz kolejne róże ? ;:oj
Co do tej rabaty, to musisz mieć sporo miejsca. ;:224
Ostatnio usłyszałam , że należy sadzić rośliny grupami po kilka sztuk. Wtedy to będzie rabata , bo w przypadku pojedynczych nasadzeń mamy kolekcję roślin. Niestety , chyba mam jakąś nędzną kolekcję , bo róże sadzę pojedynczo raczej. Mam wprawdzie kilka wyjątków, ale to tylko są naprawdę rzadkie przypadki. Wymyśliłam, żeby sadzić róże w jednej tonacji po sąsiedzku.
Zobaczę, co mi z tego wyjdzie po ostatnich takich nasadzeniach. :;230
Pomyślnego roku w ogrodzie. :wit
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Róże u Doroty

Post »

Witaj Dorotko w nowym 2015roku, widzę, że zakupy już zaplanowane.
Dorotko mogłabyś powiedzieć coś bliżej o umiejscowieniu swojej nowej rabatki. Na planie widać, że chcesz zagospodarować dwie rabatki, Jeśli tak to ja też radziłabym z przodu posadzić róże niższe.
I tak jak Alicja myślę abyś pogrupowała je zarówno kolorystycznie tworząc większe plamy kolorystyczne jak i biorąc pod uwagę późniejsze ich rozmiary. Może się okazać, że te z przodu będą zasłaniały te z podniesionej rabatki.
Swoją drogą piękne róże wybrałaś.
Dzisiaj weszłam do ogrodu Heni, u niej pięknie prezentuje się rabata mieszana, zakończona Aspirynkami, fajny pomysł na uspokojenie kolorowej rabaty.
Ale to tylko moje sugestie.
Ogrodniczka tak doświadczona jak Ty na pewno podejmie właściwą decyzję. Powodzenia Dorotko
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16299
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Róże u Doroty

Post »

Dorotka, no i co myślisz o tych naszych wszystkich radach? Zrezygnowałaś z jakiejś odmiany?
Ja już ostatecznie złożyłam zamówienia i mam na razie spokój, bo od tych rozmyślań i rozważań już mnie głowa bolała.
Teraz spadł u mnie śnieg, zakrył rabaty, więc też nie mogę chodzić po ogrodzie i szukać miejscówek dla róż, bo nic nie widać.
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Róże u Doroty

Post »

Nie wiem czy wypada mi się wypowiadać, bo dopiero zaczynam przygodę z różami, ale u siebie traktuję każdy krzaczek indywidualnie. Nie sadzę po kilka egzemplarzy jednej odmiany, bo niestety miejsca na takie eksperymenty brak, ale staram się też nie umieszczać różnych odmian w bezpośrednim sąsiedztwie. Fakt faktem na ile to możliwe układam kolorystycznie i odpowiednio wielkościowo, ale między różami zawsze dodaję jakieś bylinki żeby jeszcze bardziej wyeksponować dany egzemplarz. Na twoim planie Dorotko za dwa trzy lata prawdopodobnie nie będziesz w stanie wcisnąć dosłownie palca. Wydaje mi się że 80 cm to zbyt mało. Ale tak jak mówiłam żaden ze mnie ekspert, a i róże, które wybrałaś są przepiękne i ciężko zdecydować co wybrać, a co odrzucić ;:224
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty

Post »

Witajcie :wit

Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję za cenne rady i wskazówki ;:cm
Jesteście kochane, że chcecie mi pomóc tworzyć nową angielską rabatę. Wszystkie Wasze wpisy dokładnie czytam i analizuję. Już wiem, że w swoim planie muszę dokonać zmian, ale ta wersja, którą zaprezentowałam i tak nie była ostateczna. To na razie taka przymiarka, ale fakt - sześć nowych Austinek już zamówiłam i poza Grace - pięć z nich będzie na tej nowej rabacie.... Chyba, że coś się zmieni, przecież do wiosny jest jeszcze trochę czasu.


Aniu Taro też jestem ciekawa. Z reguły dziewczyny ją chwalą, więc może będzie ok. :wink: Jak zmieniłaś swojej miejsce to pewnie ruszy i będzie zachwycać kwiatami, jak zresztą wszystkie Twoje róże.
Ja muszę planować gdzie co posadzić, bo miejsce mocno się kurczy i wszystko musi być dobrze przemyślane...Chociaż latem jak widzę w ogrodniczym te kwitnące piękności, to też mi się zdarza ' iść na żywioł ' :;230 , a potem myślę gdzie by posadzić kolejną.

Alu Twoja rabata prezentuje się bardzo pięknie ;:180 Pomysł na sadzenie po kilka szt. jest ok., ale przy tak dużych ogrodach jak Twój. U mnie ogród mały, a apetyt na ciągle nowe róże wciąż rośnie i dylematy co będzie lepsze, cały czas się pojawiają.
Falstaff już posadziłam i ona jest w tyle rabaty, przed nią ma być coś mniejszego, albo wcale. A z róż Harknessa pewnie zrezygnuję. Masz rację, te rabatowe nie będą tam pasowały.
Ten szpaler będzie jako front. Z tyłu na rysunku jest podwyższona rabata i tam posadzę wyższe angielki. Mam tylko problem, bo tam odległość od płotu jest ok. 150 cm i boję się, że róże nie będą miały tych 5 godz. słońca, więc muszę posadzić te, które zniosą większą ilość cienia. A jeśli chodzi o kolory to tam mają być tylko biel, róż i purpura. Fakt, że róż ma różne odcienie, dlatego ciągle myślę nad rozmieszczeniem tych kolorów aby tworzyło to w miarę spójną całość.

Wandziu wiem, że odmian jest za dużo i już koncepcję zmieniłam. Tylko ciągle się waham pomiędzy dwoma, a nawet trzema wersjami. Wrzucę zdjęcia nowych planów tej rabaty. I znów będę Was prosić o rady i sugestie. Mam czas do wiosny na poprawki i różne warianty :)
Bardzo jestem ciekawa co zamówiłaś?
Jeśli chodzi o pogodę to można zwariować z tymi ciągłymi zmianami...Raz jest zima, za kilka dni znowu jesień...aż trudno nadążyć. A swoją drogą ciekawi mnie jak zareagują na tą ciągłą huśtawkę nasze rośliny?

Mati w grupach zawsze jest lepszy efekt. Tylko, że u mnie mało miejsca, a chciałabym jeszcze mieć tyle innych odmian :wink:

Aniu AnaAn już zrezygnowałam z umieszczenia tam róż Harknessa. Masz rację, one są za małe, albo Austinki za duże i wiadomo, że nie będą razem dobrze wyglądać ;:185

Moniś ;:196 Głowa mnie boli od myślenia nad tą rabatą. Codziennie zmieniam koncepcję, coś dodaję, potem znów zmieniam i nadal nie mam wersji ostatecznej. Dobrze, że do wiosny jeszcze trochę czasu....

Ula bardzo proszę :)
Planowanie nowych nasadzeń to czysta przyjemność, a za pracą w ogrodzie już tęsknię, jak pewnie większość z nas.

Aniu sweety lubię jak w ogrodzie jest kolorowo. Szczególnie mi zależy na dobrym zaplanowaniu tej rabaty, bo mam wielką słabość do róż angielskich i chciałabym żeby ładnie się prezentowały ;:173

Sławko :wit Dziękuję za odwiedziny i dobre rady.
Z pomysłu łączenia mniejszych róż Harknessa z Austinkami zrezygnowałam. Wcześniej nie zwróciłam na to uwagi, ale masz rację tworzyłoby to bałagan. Natomiast i tak czasami niektóre róże nie trzymają się podanej wysokości i wyrastają ponad miarę.

Moniko Rozeto odgapię pomysł z łagodnym przechodzeniem kolorów i dzieleniem ich bielą ;:333 To łączenie mi się podoba i myślę, że nie będzie tworzyć tzw. pstrokacizny. U mnie też gleba piaszczysta i kiepskiej jakości, dlatego kupuję ziemię w workach i sypię jej dużo do każdego dołka, by chociaż trochę wzbogacić to ubogie podłoże.

Aluś Alana ;:196 . Jeszcze będę domawiać kolejne, jak tylko zdecyduję o ostatecznym kształcie tej rabaty. Ciągle mam dylemat...., ale na małej powierzchni trudno o tak efektowną rabatę jak u Ali Georginii. Ja muszę się zadowolić tym co mam u siebie i do tego dostosować nowe nasadzenia.

Majeczko ;:196 Ciągle myślę, a im więcej myślę tym większy mętlik w głowie...

Aniu aneczka1979 musimy sobie umilać czas nowymi planami i zakupami. W ten sposób szybciej minie zima i przyjdzie wiosna ;:224

Krysiu ;:196 Naprawdę już kilka zamówiłam i wiem, że to na pewno nie koniec. Miejsce na nową rabatę będzie jak usunę trochę trawnika ;:306
Wiem, że lepiej wyglądają grupowe nasadzenia, ale mój ogród jest mały i miejsca w nim coraz mniej. A lista chciejstw ciągle rośnie. Dlatego muszę dobrze rozplanować te nowe nasadzenia. A tonacja będzie w odcieniach różu i bieli...
Też już coś zamawiałaś?

Daysy ta podwyższona rabata już w zasadzie jest częściowo obsadzona, ale muszę dokonać kilku zmian. Tam chcę posadzić wyższe róże, które osiągną co najmniej 150 cm i więcej, wtedy nie będą przysłonięte przez te z przodu. Ta rabata jest podniesiona o 40 cm, więc róże z przodu posadzę niższe i mam nadzieję, że będzie to dobrze wyglądać. Dziękuję Ci za sugestie i rady ;:196 Wszystkie są mi bardzo pomocne i fajnie, że mamy to Forum i takie super osoby, które chętnie pomogą i doradzą.
A z tym doświadczeniem ogrodowym to nie przesadzajmy...Ciągle się uczę, ale mam dobre wzorce - w Waszych w ogrodach.

Sabinko ;:196 Każda rada jest cenna i chętnie ją przedyskutuję. Bardzo mnie cieszy, że chcecie pomóc. Wasze rady są bezcenne. Ja właśnie przez ograniczoną przestrzeń tak bardzo się zastanawiam jak dobrze to rozplanować. Odległości wydawały mi się wystarczające, ale...może masz rację. To też temat do przemyślenia. Będę starała się posadzić róże podobne wysokością i tonować kolory bielą. Byliny będą, ale raczej w tej górnej części, zresztą posadziłam tam sporo tulipanów, narcyzy, może jeszcze kilka przetaczników. W dolnej części spróbuję z naparstnicą, a może jeszcze coś innego wpadnie mi do głowy. Nad tym pomyślę jak już posadzę róże. I ciężko z jakiejś róży zrezygnować, bo wszystkie mi się podobają...Ot takie dylematy...


Dla Was wszystkich w podziękowaniu za chęć pomocy - róża, która na 100% znajdzie się na nowej rabacie.
Princess Alexandra of Kent

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Róże u Doroty

Post »

dorotka350 pisze: Majeczko ;:196 Ciągle myślę, a im więcej myślę tym większy mętlik w głowie...
:;230 do wiosny masz bardzo dużo czasu..... dasz radę ;:333
Prawda, że piękna jest Alexandra ;:170
Awatar użytkownika
Rozeta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2395
Od: 30 paź 2010, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b

Re: Róże u Doroty

Post »

Dorotko, do dołków dla róż polecam Ci jeszcze jak najbardziej kompost (ja czasem sadzę tylko w sam kompost), obornik (suszony, granulowany lub oczywiście naturalny, ale przekompostowany) i wióry rogowe z Lidla (mają w swoim składzie dużo wolno rozkładającego się azotu). Właśnie raz w roku, na początku marca są one tam dostępne. Ja kupuję zwykle 3-4 worki i wykorzystuję głównie dla róż przez cały sezon.
Ostatnio także upewniłam się, że dobra na nasze piaski jest mikoryza, zapodana przed sadzeniem korzonkom. Najlepsza jest w formie żelu i wystarczy niewielką ilość zaaplikować na goły korzeń róży. Można też wstrzyknąć już posadzonym roślinom w okolicę korzeni.
A co daje ta mikoryza? Otóż, roślina lepiej pobiera składniki odżywcze z gleby, poza tym lepiej i dłużej zachowuje wilgoć w strefie korzeni, co ułatwia jej przetrwanie upałów, czy okresu długotrwałej suszy SZCZEGÓLNIE NA PIASZCZYSTEJ GLEBIE :roll: .
Pozdrawiam kolorowo
Monika
Róże ...ach, te róże ...
Awatar użytkownika
chalaputkowo
1000p
1000p
Posty: 1810
Od: 16 cze 2014, o 18:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Róże u Doroty

Post »

Dorotko - na liście moich chciejstw wylądowały prawie wszystkie Twoje różyce , a Ty dopisujesz i dopisujesz do nich nowych , jak nic pójdę z torbami , kto mnie syna na ludzi wyprowadzi , kto .... jak ja tylko w Internecie siedzę i róże oglądam ;:223 . Rabaty planuję , głowa pełna pomysłów że Misio już wyłysiał od tego ;:218
Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Awatar użytkownika
Ewa7
200p
200p
Posty: 264
Od: 27 paź 2013, o 09:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kujawsko -pomorskie
Kontakt:

Re: Róże u Doroty

Post »

majka411 pisze:
dorotka350 pisze: Majeczko ;:196 Ciągle myślę, a im więcej myślę tym większy mętlik w głowie...
:;230 do wiosny masz bardzo dużo czasu..... dasz radę ;:333
Prawda, że piękna jest Alexandra ;:170

Oj piękna , piękna i to Dzięki Tobie zamieszka i u mnie .Dziekuje Majka za wszystkie cenne rady .
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty

Post »

Majeczko ;:196 Pewnie, że dam radę...a jeszcze z pomocą Twoją i dziewczyn, na pewno będzie ;:215
A księżniczkę Olę z Kentu jedną już mam i mam ochotę na więcej. Ma prześliczne kwiaty, a ten zapach ;:167

Moniko Rozeto kompost wiem, że jest najlepszy. Ja mam go jeszcze dość mało. Prawie cały poszedł na kopce w tym roku....Muszę czekać aż się trochę przerobi :wink:
Wióry stosowałam już w zeszłym roku. Na wiosnę znów się zaczaję jak będą dostępne. Lidla mam tzw. " rzut beretem ", więc powinnam się załapać. Niedaleko mnie są też dwie stadniny koni i tam zaopatruję się w najcenniejszy nawóz. Muszę przyznać, że ma to sens. W tym roku nawoziłam wszystko co tylko rośnie w ogrodzie i efekty od razu były widoczne. Tylko mój M trochę się krzywił jak miał to " złoto " przewozić w workach samochodem...chociaż wcale nie było tak mocno czuć. Mnie to nie przeszkadzało :) Ale ja dla róż robiłam po raz pierwszy w życiu gnojówkę z pokrzyw. I tutaj już z zapachem nie było tak kolorowo ;:306 Sąsiedzi kręcili nosami, co ja takiego śmierdzącego leję pod rośliny.
Czy mikoryzę kupujesz specjalną do róż, czy wystarczy taka uniwersalna? W OBI jest dostępna tylko taka.

Moniś ;:196 Nie chciałabym Cie mieć na sumieniu ;:306 , ale mam tak samo. Ja przeglądam oferty szkółek i martwię się, że jak mój M zobaczy ile trzeba będzie zapłacić za nowe sadzonki, to zemdleje :;230 . Ale mam już pomysł...W kwietniu są moje urodziny, więc rachunek za róże będzie jego prezentem dla mnie - tylko takim trochę wcześniejszym ;:224
A jakie nowe pomysły ' chodzą Ci po głowie '? Zdradzisz jakieś szczegóły?

Ewo jej uroda jest wyjątkowa i na dodatek dość sztywno trzyma kwiaty...mimo, że przecież jest bardzo młodziutka :D




Ostatnio bardzo zaniedbałam swoje podsumowanie, a ponieważ już 71 str., więc czas bym je skończyła. Pozostało mi tylko kilka róż i mam nadzieję,że w miarę sprawnie mi pójdzie...Tylko z czasem u mnie różnie bywa i dlatego tak to się ciągnie.
Do planu nowej rabaty wrócę już w drugiej części mojej przygody na FO.


Dzisiaj ciąg dalszy litery T
Tuscany róża parkowa, historyczna. Posadziłam ją jesienią 2012r. Róża o pięknym, niesamowitym kolorze. Ślicznie pachnąca. Niestety bardzo słabo powtarza, w tym roku policzyłam i było to 10 kwiatków, ale biorąc pod uwagę opisy, to nie jest źle. Po dwóch sezonach osiągnęła ok.140,150 cm. Tworzy dość gęsty krzak, chociaż pędy się przewieszają. Wiosną spróbuję ją zakulkować, bo zauważyłam, że na tych mocno przewieszonych pędach ona lubi wypuszczać nowe przyrosty, a na nich tworzą się kwiaty. W tym sezonie dopadła ją czarna plamistość i to dość mocno. Obrywałam na bieżąco porażone liście i do połowy była goła. W drugiej części sezonu choroba się zatrzymała. Mimo jej skłonności do czarnej plamistości nie pozbyłabym się tej róży. Jest niezwykle urodziwa i wybaczam jej tę niedoskonałość. Moja rośnie w pełnym słońcu i trochę cierpi przy dużych upałach. Myślę, że gdyby słońce miała do godz.13 to znacznie lepiej i dłużej by utrzymywała kwiaty.
Pierwsze kwiaty pokazały się już w maju.

Maj


Obrazek


Obrazek


Czerwiec



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tutaj na rabacie
Obrazek

Obrazek

Lipiec

Obrazek

Sierpień

Obrazek

Obrazek


Westerland róża parkowa. Mam dwie, posadzone w różnych miejscach i od razu widać jak ważne jest dobre miejsce. Obie posadzone w 2010 r. Co roku przemarzają prawie do kopca, ale potem szybko to nadrabiają i tak aż do następnej zimy. Obie bardzo zdrowe, nigdy nie chorowały. Ani plamistości, ani mączniaka jak do tej pory nie złapały. Napisałam, że dobre stanowisko ma znaczenie. W tym przypadku widać to przede wszystkim po obfitości kwitnienia. Jedną posadziłam przy tarasie, na rabacie pomarańczowej. I ta kwitła praktycznie przez cały sezon...oczywiście pierwsze główne kwitnienie przypadło na czerwiec, ale kwiaty były do późnej jesieni. Druga została posadzona przy ogrodzeniu od strony rosnących tui i ta kwitła znacznie skromniej i tylko dwa razy. Obie dorastają do 2 m, a nawet i więcej. Moje też dość szeroko się rozkrzewiły, więc potrzebują dużo miejsca. Kwiaty utrzymują się ok. trzech dni, ale jest ich dość dużo i wcale się tego nie odczuwa. Jeśli ktoś lubi róże w kolorze pomarańczowym to może śmiało ją posadzić i będzie zadowolony.

Czerwiec

Obrazek
To jest ta rosnąca przy tarasie
Obrazek

Lipiec
Ta rośnie przy tujach
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Sierpień

Obrazek

Obrazek

Wrzesień

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”