ELUSIA wiesz ,że od nadmiaru głowa nie boli .Zawsze dobrze mieć coś w rezerwie .Widza ,ze juz nie umiesz wytrzymać bez grzebanio w ziemi
ANIU taki koszyczek może służyć na różne sposoby .Może być na jajka, ale równie dobrze po upraniu może być serwetką

Tez lubię oglądać perspektywy ,ale nie zawsze udaje mi sie dobrze uchwycić to co chcę pokazać .Zbyt słaby mam do tego aparat .Makro fotki robi ładne .Próbuje nowych technik w frywolitce ,bo przecież nie wystarczy umieć zrobić łuczek kółko i pikotki i z tego serwetkę lub coś innego .Lubię drążyć ten temat, a to zajmuje mi sporo czasu zanim zakumam
EWUNIU ze swoją Buttercup chyba się pożegnam jak nie będzie porządnie kwitła mam jeszcze parę takich maruderów ,ze po mimo przesadzenia mnie nie zadowalają .Gdybym miała coś polecić to raczej Aphrodite i Muzykantów chociaż mają płaski kwiat
MARYSIU wczoraj byłam tak słaba ,że nawet myśleć mi sie nie chciało .SORKI za to dzisiaj wkleję obiecana fotkę
KRYSIU już Ci odpisałam a te róże masz rację są cudne takie pastelowe z kwiatami odpornymi na deszcz, a poza tym zdrowe
TOSIA jakoś ostatnio nie mam głowy a prawdę mówiąc to zabyłam

co kupowałyście ,ale Basia czy Nelka na pewno wiedzą
