Tess pisze:Marta w mojej umieralni są takie po 10 zł

szkoda ha ha żeś tak daleko
Byłam wczoraj w OBI i do dziś mam niesmak. To było straszne. Storczyki w bardzo kiepskiej kondycji stały na wielopiętrowych półkach, miały połamana pędy, niektóre zwiędnięte, niektóre całkiem przekwitnięte, ściśnięte jak sardynki w puszce.
Natomiast te wyeksponowane na wielkiej ławie zatopione co najmniej do połowy doniczki w wodzie. Kwiaty w pełnym rozkwicie, pędów na lekarstwo.

Pewnie tamte na półkach już okres zalania mają za sobą.
I jedne i drugie sprawiały wrażenie, że tylko taka przyszłość je czeka
Ceny jednych i drugich po 29 zł, 34 zł, 45 zł.
Płakać mi się chciało. Może gdyby rozdawano za darmo, to wzięłabym by się dalej nie męczyły, ale i tak miałam wrażenie, że praca nad ich wyprowadzeniem do stanu rokującego nadzieję na przedłużenie życia może być syzyfowa.
Podjęłam postanowienie: NIGDY WIĘCEJ DO OBI!