Natura bywa zaskakująca,a kaktus wciąż budzi moje niedowierzanie ciekawa jestem jego dalszego rozwoju-co też stanie sie z tymi kulkami?
Kaktusy to ulubięńcy M,a ten jest jego dumą
Dziękuję za odwiedzinki i wpisy
Już nie mów Asiu że tylko twój mąż lubi kaktusy,za pewne ty w tym swoje rączki moczyłaś by taki miał kształt, ale jak piszesz ,przyroda bywa zaskakująca
TYLKO podlewam Kupiłam jako niewielkiego kłujaka,który słabo,ale kwitł.Po kilku latach(w tym roku)pokazały się jakieś "syfki" dwa,które wyrosły na piękne kulki i do tego zakwitły
Asiu, do wątku pierwiosnkowego wstawiłam zdjęcia swojego kandelabra,kolor bardzo naturalny. Nie bardzo widać jego pięter, bo nigdy nie pokazuje wszystkich naraz,dlatego kwitnienie trwa długo.
Ewuś to zależy którego ,która godz -mogę spr w kalendarzu czy mam wolne(sporo terminów już mam na nowy rok zapisanych;wizyty lekarskie i takie tam...
Byłabyś osobiście czy posłaniec a co Ty tam dla mnie masz?