Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5

Post »

Dwa lata temu miałam Malinowy Plon w gruncie i owocował odrobinkę wcześniej niż Stupice w tunelu.
Neko
---
Posty: 482
Od: 23 wrz 2013, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5

Post »

Rzepka :wit
U mnie rozpoczęły dojrzewanie w następującej kolejności:
- Stupice
- Betalux
- Kalman
- K-37
Rudego i Malinowego Ożarowskiego nie miałam.
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5

Post »

Dziękuję za pomoc, szukanie odmian jest nawet przyjemne, tylko ma się chęć już coś wysiać, a tu tyyyyle czasu do do wiosny ;:65
Awatar użytkownika
Laryssa11
500p
500p
Posty: 610
Od: 9 lut 2014, o 15:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5

Post »

U mnie pod folią Kalman był w tej późniejszej połowie, a pozostałych wymienionych nie miałam
ann33
200p
200p
Posty: 260
Od: 30 mar 2010, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica państwa

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5

Post »

Felixa, pomidorki piękne. ;:63

Czy wiecie może co to za pomidor? W poprzedniej akcji oznaczony był cyfrą 87 i na folii były dwie kropki. Nic ponadto. Czy to czasami nie jest Persymon x Dyno czerwony?
Awatar użytkownika
lojka 63
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2404
Od: 4 wrz 2011, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5

Post »

Mam pytanie co prawda do pomidorów ale nie koniecznie gruntowych a pod kiepską szklarenką czy można sadzić pomidory w tym samym miejscu bez późniejszych efektów ubocznych ,oczywiście sadzić zawsze można ale jak się powinno poprawnie robić żeby był plon?Czy wymiana ziemi w chodzi w grę w razie potrzeby i na jaką głębokość?Proszę o rady albo odpowiedni link.Dziękuję> :wit
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1834
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5

Post »

lojka 63-Ja też mam małą szklarnię ze starych okien.Wytrzymała już 8 lat bez wymiany ziemi. Co roku dorzucam dobry ,przerobiony obornik drobiowy lub bydlęcy.Wczesną wiosną sieję rzodkiewkę ,sałatę ,potem sadzę pomidory .Miałam też kilka ogórków ale ostatnio sadzę ogórki z rozsady pod agrowłókninę " w pole".Co roku obawiam się czy mi się pomidory udadzą bez wymiany ziemi,ale do tej pory mnie nie zawiodły.
Awatar użytkownika
lojka 63
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2404
Od: 4 wrz 2011, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5

Post »

Dzięki za odpowiedź właściwie to innego wyjścia nie mam, ja w tamtym roku powtykałam masę pomidorków i jednego ogórka ale już papryki ciasnoty nie zniosły było bardzo niewygodnie obrabiać pomidory ,teraz kilka ale pewnych nie sadzę koktajlowych mąż stwierdził że woli jeden do rączki niż garść różniastych.Tylko żeby zarazy nie było a jak krzaki wyrastają zbyt wysokie to czego jest za dużo a czego za mało?Moje zawsze odgławiam bo by się pięły po suficie. ;:131

Proszę o poprawną pisownię. Zdań bez znaków interpunkcyjnych nie sposób czytać.Mod.jokaer.
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2989
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5

Post »

PaulaPola
Widziałam Twój pomidor na stronie:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... start=1162

Jak to odmiana?


Obrazek
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3752
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5

Post »

Bardzo przypomina mi Orange Strawberry.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Aimee
200p
200p
Posty: 341
Od: 22 sty 2013, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5

Post »

Piękna ;:167
Może Orange Strawberry,albo Serce Aszchabada...?
Pomorze...klimat łagodniejszy :-).
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5

Post »

A może K/ 100 :D

Pozdrawiam
Aimee
200p
200p
Posty: 341
Od: 22 sty 2013, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5

Post »

A może Oranżewoje Serce? :D
Pomorze...klimat łagodniejszy :-).
Awatar użytkownika
PaulaPola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1957
Od: 26 mar 2012, o 21:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5

Post »

To Zolote Kupola. Miałam to zdjęciewwstawić do wątku o Rosyjskich. Wstawialam tam jego zdjęcia ale bez przekroju.
Awatar użytkownika
Nanavel
200p
200p
Posty: 207
Od: 5 mar 2014, o 11:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pabianice / Poleszyn

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5

Post »

ehhh mam dylemat :( na 12 maja lekarka planuje położyć mnie do szpitala, mam zrobioną piękną rozsadę pomidorów prawie 20 odmian , będzie jakieś 100 sadzonek. I tak się zastanawiam sadzić 10, 11 maja przed szpitalem, i liczyć ze nie będzie przymrozku ( mieszkam pod Pabianicami, koło Łodzi) czy zostawić wszystkie sadzonki na "głowie" męża żeby bidula podlewał i liczyć że posadzę jak mnie ze szpitala wypuszczą (tylko nie wiem czy to będzie kilka dni czy np przetrzymają mnie do 13 czerwca bo wtedy mam wyznaczony termin porodu) Martwię się też że jeśli wcześniej mi cesarkę zrobią to zaraz po nie będę w stanie sadzić.... Kurczę myślicie zeby ryzykować i sadzić te 5 dni przed zimną zośką? ( w sumie jeśli poradzicie sadzić przed to do ziemi polecą też canny, dalie, cukinie, dynie, kabaczki, ogórki itd) sporo tego :cry: :cry: myślałam że spokojnie będę miała czas a tu mnie lekarka tak "załatwiła" jakby mnie wyczuła co mam w planach ehhh. Dopiero 3 sezon będę miała ogródek dlatego nie umiem wyczuć jak często się zdarzają przymrozki około 10 maja. Co radzicie?
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”