Co dziś gotujecie na obiad?
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1406
- Od: 14 sty 2014, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Co dziś gotujecie na obiad? - cz.7
Zupa porowa, peny kolorowe z łososiem.
- acia1065
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1091
- Od: 7 sty 2014, o 14:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kłaj - Małopolska
- Kontakt:
Re: Co dziś gotujecie na obiad? - cz.7
Podaj przepis na taką roladę!akl62 pisze:Ziemniaki z wody, upieczona bożonarodzeniowa rolada z karpia (wyszło mi ich za dużom to 2 zamroziłam) i dla M. dżemik z borówek, a dla mnie surówka z kiszonej czerwonej kapusty. No i tu wychodza nasze smakowe różnice, ja jestem wschodnia z dużymi kontrastami, M. zachodni - stonowane smaki.
Beata
Re: Co dziś gotujecie na obiad? - cz.7
Niedzielny rosołek i makaron własnej roboty.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 16 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Co dziś gotujecie na obiad? - cz.7
U mnie też swojsko. Rosołek z wiejskiej kurki + makaron domowy. Ziemniaczki, mielone i pyszna ćwikła.
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Co dziś gotujecie na obiad? - cz.7
Pulpety z szynki w sosie pomidorowym, surówka z buraczków.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Co dziś gotujecie na obiad? - cz.7
acia1065:
2 karpie (po około 2 kg), 3 jajka, 2 łyżki bułki tartej, po jednej pietruszce (duża), selerze (jak mała pięść), cebuli (piąstka dziecka), sól, pieprz, gałka utłuczone, wywar z warzyw lub warzywno-rybny (z kręgosłupów, skóry, warzyw, przypraw i głów - bez oczu i skrzeli).
Karpie odfiletować, ale małe ostki zostaną. Po prostu wyciąć 4 podłużne płaty, z każdej ryby. Warzywa zmielić raz same, a potem z rybą 2 razy. Doprawić przyprawami, dodać 2 jaja i jedno żółtko i wymieszać Potem ubitą pianę z jednego jaja, bułkę tartą. Wymieszać. Można ewentualnie dla pewności do bułki dodać czubatą łyżeczkę żelatyny, ale ja lubię delikatne.
Rosół rybny lub warzywny odcedzić, jak się chce, sklarować. Ja tego nie robię.
Bawełniane czyste, sprane płótno podrzeć na kawałki trochę dłuższe od podłużnego rondla, w którym się będzie gotowało. Dobrze wypłukać w gorącej wodzie, rozłożyć na blacie, rozsmarować na nim cienką warstwę masła. Nałożyć "kiełbaskę" z farszu (trochę grubszą niż przeciętna "Krakowska"), zawinąć płótno, żeby zachodziło na siebie. Zawiązać 2 końce bawełniana nicią. Niektórzy mówią, żeby obwiązywać jak szynkę, ale ja robię tylko płótno na sporą zakładkę - około 1/2 obwodu. Takie rulony włożyć do wrzącego wywaru. Gotować na bardzo małym ogniu (tylko lekko pyrkoczący wywar) 45 minut i zostawić w nim do ostygnięcia. Jeśli wywar nie przykrywa całych rulonów, można je po 30 minutach obrócić. To jest proste, bo one pływają w wywarze.
Wyjąć, przeciąć nitki, odwinąć z płótna na półmisek, schłodzić i pokryć galaretą zrobiona na wywarze. Nadmiar produkcji owinąć folią aluminiową i zamrozić. Potem odmrozić tak do połowy i dalej piec w tej folii bez odwijania 40 minut w temperaturze 120. Po 40 minutach nieco odwinąć i przyrumienić. Można też zmrożone włożyć do natłuszczonego naczynia do zapiekania, poczekać aż odmarzną, posmarować olejem i piec pod przykryciem 30 minut w 120, potem przyrumienić. Pewnie można piec krócej, ale ja się boję, że nie będą dopieczone w środku.
Jak się nie ma wprawy w doprawianiu ryby, a nie chce się próbować surowej, można odrobinę farszu usmażyć i spróbować. Bo w ogóle to jest też dobra masa na smażone kotleciki, tylko wtedy bez żelatyny i nieco więcej jajek lub bułki.
Ale się rozpisałam. Na dodatek nie mam na to przepisu, tylko doświadczenie 50 +.
2 karpie (po około 2 kg), 3 jajka, 2 łyżki bułki tartej, po jednej pietruszce (duża), selerze (jak mała pięść), cebuli (piąstka dziecka), sól, pieprz, gałka utłuczone, wywar z warzyw lub warzywno-rybny (z kręgosłupów, skóry, warzyw, przypraw i głów - bez oczu i skrzeli).
Karpie odfiletować, ale małe ostki zostaną. Po prostu wyciąć 4 podłużne płaty, z każdej ryby. Warzywa zmielić raz same, a potem z rybą 2 razy. Doprawić przyprawami, dodać 2 jaja i jedno żółtko i wymieszać Potem ubitą pianę z jednego jaja, bułkę tartą. Wymieszać. Można ewentualnie dla pewności do bułki dodać czubatą łyżeczkę żelatyny, ale ja lubię delikatne.
Rosół rybny lub warzywny odcedzić, jak się chce, sklarować. Ja tego nie robię.
Bawełniane czyste, sprane płótno podrzeć na kawałki trochę dłuższe od podłużnego rondla, w którym się będzie gotowało. Dobrze wypłukać w gorącej wodzie, rozłożyć na blacie, rozsmarować na nim cienką warstwę masła. Nałożyć "kiełbaskę" z farszu (trochę grubszą niż przeciętna "Krakowska"), zawinąć płótno, żeby zachodziło na siebie. Zawiązać 2 końce bawełniana nicią. Niektórzy mówią, żeby obwiązywać jak szynkę, ale ja robię tylko płótno na sporą zakładkę - około 1/2 obwodu. Takie rulony włożyć do wrzącego wywaru. Gotować na bardzo małym ogniu (tylko lekko pyrkoczący wywar) 45 minut i zostawić w nim do ostygnięcia. Jeśli wywar nie przykrywa całych rulonów, można je po 30 minutach obrócić. To jest proste, bo one pływają w wywarze.
Wyjąć, przeciąć nitki, odwinąć z płótna na półmisek, schłodzić i pokryć galaretą zrobiona na wywarze. Nadmiar produkcji owinąć folią aluminiową i zamrozić. Potem odmrozić tak do połowy i dalej piec w tej folii bez odwijania 40 minut w temperaturze 120. Po 40 minutach nieco odwinąć i przyrumienić. Można też zmrożone włożyć do natłuszczonego naczynia do zapiekania, poczekać aż odmarzną, posmarować olejem i piec pod przykryciem 30 minut w 120, potem przyrumienić. Pewnie można piec krócej, ale ja się boję, że nie będą dopieczone w środku.
Jak się nie ma wprawy w doprawianiu ryby, a nie chce się próbować surowej, można odrobinę farszu usmażyć i spróbować. Bo w ogóle to jest też dobra masa na smażone kotleciki, tylko wtedy bez żelatyny i nieco więcej jajek lub bułki.
Ale się rozpisałam. Na dodatek nie mam na to przepisu, tylko doświadczenie 50 +.
- acia1065
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1091
- Od: 7 sty 2014, o 14:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kłaj - Małopolska
- Kontakt:
Re: Co dziś gotujecie na obiad? - cz.7
akl62 brzmi smakowicie, dziękuję! Pewnie można zrobić też z innej ryby?
Beata
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Co dziś gotujecie na obiad? - cz.7
acia1065, tak, u nas był to sposób na suchego z natury szczupaka. Ale ja lubię karpie. Robiłam tylko z tych ryb, ale mama chyba jeszcze też z dorszy.
Dokładne proporcje pewnie są podane w jakichś profesjonalnych przepisach.
Dokładne proporcje pewnie są podane w jakichś profesjonalnych przepisach.
- acia1065
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1091
- Od: 7 sty 2014, o 14:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kłaj - Małopolska
- Kontakt:
Re: Co dziś gotujecie na obiad? - cz.7
akl62 mieszkam w małej miejscowości i karpia kupię tylko w okolicach Wigilii (chyba, że dostanę w prezencie od zaprzyjaźnionych wędkarzy
), ale jak można z dorsza to super!

Beata
- acia1065
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1091
- Od: 7 sty 2014, o 14:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kłaj - Małopolska
- Kontakt:
Re: Co dziś gotujecie na obiad? - cz.7
Macie jakieś sprawdzone przepisy na pora? Ja robiłam tylko zupę porowo - ziemniaczaną (Vichyssoise). W wersji na ciepło i zimno.
Beata
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Co dziś gotujecie na obiad? - cz.7
1. Pory przecięte na pół obgotować (ja nie lubię bardzo rozgotowanych), wyjąć, włożyć do naczynia do zapiekania, posypać pieprzem i solą, polać sosem beszamelowym, posypać tartym ostrym serem, zapiec w 170 st. do roztopienia sera.
Dolną warstwę mogą stanowić ugotowane ziemniaki w plasterkach lub makaron, na porze pod sosem mogą być mokre skwarki z wędzonki. Do tego surówka z kiszonej czerwonej kapusty lub kiszone ogórki.
2. Duszony z ziołami to świetna podstawa do sosów do makaronów. Do rondla z duszonymi półplasterkami pora (doprawić według uznania, można dodać śmietankę), wrzuć dowolny ugotowany makaron i obsmaż. Podawaj samo lub z dowolnym dodatkiem białkowym (ser, obsmażona wędzonka, jajka - np. posiekane jajka na twardo).
Dolną warstwę mogą stanowić ugotowane ziemniaki w plasterkach lub makaron, na porze pod sosem mogą być mokre skwarki z wędzonki. Do tego surówka z kiszonej czerwonej kapusty lub kiszone ogórki.
2. Duszony z ziołami to świetna podstawa do sosów do makaronów. Do rondla z duszonymi półplasterkami pora (doprawić według uznania, można dodać śmietankę), wrzuć dowolny ugotowany makaron i obsmaż. Podawaj samo lub z dowolnym dodatkiem białkowym (ser, obsmażona wędzonka, jajka - np. posiekane jajka na twardo).
Re: Co dziś gotujecie na obiad? - cz.7
Ja ostatnio z pora robiłam sos do schabu. Podsmażone bitki ze schabu włożyłam do garnka z wodą z jarzynką. Na patelni poddusiłam pociętego w półplasterki pora, do tego dodałam śmietanę 18%. Na koniec dodałam zawartość patelni do garnka z bitkami. Zagęściłam odrobiną mąki z wodą, doprawiłam solą i pieprzem.
Wyszło pyszne, bitki rozpływały się w ustach, a sos śmietanowo - porowy idealnie do nich pasował ;)
Wyszło pyszne, bitki rozpływały się w ustach, a sos śmietanowo - porowy idealnie do nich pasował ;)
- acia1065
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1091
- Od: 7 sty 2014, o 14:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kłaj - Małopolska
- Kontakt:
Re: Co dziś gotujecie na obiad? - cz.7
W starym zeszycie znalazłam przepis, który dostałam lata temu od koleżanki z pracy. Robiłam go może 2 - 3 razy, ale pamiętam, że danie było pyszne.
Klopsiki w sosie pieczarkowo - serowym
30 dkg mięsa mielonego
1 mała cebula (pokroić)
1 jajko
1 mała namoczona bułka
sól, pieprz
4 serki topione (duże) - smak obojętny, mogą nawet być różne
1 por
1 l wywaru (rosół lub warzywny)
30 dkg pieczarek
masło
Por i pieczarki pokroić i udusić na maśle. Z mięsa, cebuli, jajka, bułki i przypraw uformować klopsiki wielkości orzecha.
Na wywarze ugotować klopsy - ok. 15 min., wyjąć na talerz.
Do wywaru dodać serki (pokrojone), uduszone pory i pieczarki, rozmieszać dokładnie i zagotować.
Do sosu włożyć klopsiki.
Klopsiki w sosie pieczarkowo - serowym
30 dkg mięsa mielonego
1 mała cebula (pokroić)
1 jajko
1 mała namoczona bułka
sól, pieprz
4 serki topione (duże) - smak obojętny, mogą nawet być różne
1 por
1 l wywaru (rosół lub warzywny)
30 dkg pieczarek
masło
Por i pieczarki pokroić i udusić na maśle. Z mięsa, cebuli, jajka, bułki i przypraw uformować klopsiki wielkości orzecha.
Na wywarze ugotować klopsy - ok. 15 min., wyjąć na talerz.
Do wywaru dodać serki (pokrojone), uduszone pory i pieczarki, rozmieszać dokładnie i zagotować.
Do sosu włożyć klopsiki.
Beata
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Co dziś gotujecie na obiad? - cz.7
Oj,to musi byc pyszne,tylko podaj, proszę przybliżoną ilość wywaru,żeby sosu nie rozwodnić zbytnio 

Pozdrawiam serdecznie- Ela