Ogórek kolczasty - kiwano
- vinetou80
 - 200p

 - Posty: 395
 - Od: 7 lut 2013, o 16:40
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Tenczynek 20km od Krakowa USDA 6b
 
Re: Ogórek kolczasty - kiwano
Nie wiem,wysiewałem tylko raz z kupnych i więcej tego badziewia nie chcę widzieć bo ani to smaczne ani co,tylko fanie wygląda a nasion nie zbierałem.
			
			
									
						
							LEGENDS NEVER DIE
			
						- Geniodekt
 - 500p

 - Posty: 519
 - Od: 27 kwie 2014, o 20:45
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Reda, pomorskie
 
Re: Ogórek kolczasty - kiwano
Ja będę siać na przyszły rok, ale bardziej w ramach eksperymentu. Twoje MoWo są w większości niedojrzałe- muszą być żółto-pomarańczowe, ale może jeszcze dojdą na parapecie 
 
Widziałem to kiedyś w sklepie- 10 zł/sztuka, tylko się zaśmiałem pod nosem i poszedłem.
			
			
									
						
										
						Widziałem to kiedyś w sklepie- 10 zł/sztuka, tylko się zaśmiałem pod nosem i poszedłem.
- MoWo
 - Przyjaciel Forum - silver

 - Posty: 861
 - Od: 13 wrz 2013, o 15:11
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Zalew Sulejowski - Łódzkie
 
Re: Ogórek kolczasty - kiwano
Tak wiem że jeszcze niedojrzałe ale z gruntu nie ma szans dojrzeć.
I tak w tym roku pogoda nas dopieszczała (oprócz sierpnia
 ).
			
			
									
						
							I tak w tym roku pogoda nas dopieszczała (oprócz sierpnia
Pozdrawiam Wojtek
			
						- Geniodekt
 - 500p

 - Posty: 519
 - Od: 27 kwie 2014, o 20:45
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Reda, pomorskie
 
Re: Ogórek kolczasty - kiwano
Ja planuję zarezerwować trochę cennego miejsca w szklarni i wysiać odpowiednio wcześniej. Ale może odwiedziecie mnie od tego pomysłu, bo na stanowisku zajmowanym przez ogórka zmieszczą się ze cztery pomidory lub dwa arbuzy/melony 
			
			
									
						
										
						- Marcoo16
 - 1000p

 - Posty: 1053
 - Od: 24 mar 2013, o 15:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Ziemia Lubuska
 
Re: Ogórek kolczasty - kiwano
Te zielone z żółtymi przebarwieniami na pewno dojrzeją 
  Spokojnie mogą leżeć z 4 miesiące 
 
Włóż je do jakiegoś kosza wiklinowego i postaw w salonie - bardzo fajna, egzotyczna ozdoba. Wszyscy podchodzili i patrzyli, czy to przypadkiem nie jest sztuczne
Ja zbierałem w tamtym roku nasiona z takich leżakowanych owoców i zdolność kiełkowania nie była wcale taka zła
 
Rzeczywiście, kiwano lepiej rośnie na glebie przepuszczalnej, piaszczystej
 
Rada dla wszystkich: Nie warto marnować miejsca w szklarni/folii na kiwano. Wszystko Wam zarośnie, nie będziecie w stanie go opanować
 Doskonale radzi sobie w gruncie  
			
			
									
						
							Włóż je do jakiegoś kosza wiklinowego i postaw w salonie - bardzo fajna, egzotyczna ozdoba. Wszyscy podchodzili i patrzyli, czy to przypadkiem nie jest sztuczne
Ja zbierałem w tamtym roku nasiona z takich leżakowanych owoców i zdolność kiełkowania nie była wcale taka zła
Rzeczywiście, kiwano lepiej rośnie na glebie przepuszczalnej, piaszczystej
Rada dla wszystkich: Nie warto marnować miejsca w szklarni/folii na kiwano. Wszystko Wam zarośnie, nie będziecie w stanie go opanować
Pozdrawiam Marek
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
			
						Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
- vinetou80
 - 200p

 - Posty: 395
 - Od: 7 lut 2013, o 16:40
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Tenczynek 20km od Krakowa USDA 6b
 
Re: Ogórek kolczasty - kiwano
Nie wiem czy Ci to coś ja,jakiedyś wysiewałem w miniszklarence i wsadziłem do gruntu dużo wcześniej niż zwykłe ogórki a owocowało to i tak późno(przypomniało mi się że 2 razy do tego podchodziłem,tzn.hodowli kolczastych)...Geniodekt pisze:Ja planuję zarezerwować trochę cennego miejsca w szklarni i wysiać odpowiednio wcześniej. Ale może odwiedziecie mnie od tego pomysłu, bo na stanowisku zajmowanym przez ogórka zmieszczą się ze cztery pomidory lub dwa arbuzy/melony
LEGENDS NEVER DIE
			
						- domked
 - 10p - Początkujący

 - Posty: 14
 - Od: 6 lis 2014, o 22:07
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Kurówek
 
Re: Ogórek kolczasty - kiwano
Mi kiwano wg nie wykiełkowało myślę że z powodu nasion.
			
			
									
						
										
						- 
				Drako
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1349
 - Od: 17 lut 2013, o 13:13
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
 
Re: Ogórek kolczasty - kiwano
W tym roku miałem 2 krzaczki kiwano, jedno uciekło na agrest a drugie miało ładne kratki. Uciekinier i degenerat wydał dużo zieleniny, kratowiec chudziutkie biedniutkie pędy. Z pierwszego miałem przed przymrozkami 2 niewyrośnięte ogóreczki. Na drugim nie zauważyłem nic. Zdziwiłem się znajdując już po przymrozkach spory owoc leżący pod krzaczkiem-chuchrem. Gdybym zauważył wcześniej to może by dojrzał na parapecie, tak mimo pilnowania w pewnym momencie zaczął się marszczyć i psuć i musieliśmy się pożegnać.
Mimo to ogłaszam sukces, bo w tamtym roku kiwano nie zdążyło nawet zakwitnąć.
 Ozdoba jak ozdoba, ciekawi mnie jaki smak mi wyrośnie. Do trzech razy sztuka.
			
			
									
						
										
						Mimo to ogłaszam sukces, bo w tamtym roku kiwano nie zdążyło nawet zakwitnąć.
- 
				toxic
 - 30p - Uzależniam się...

 - Posty: 35
 - Od: 16 kwie 2013, o 19:01
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Lublin
 
Re: Ogórek kolczasty - kiwano
Witam. Smak kiwano to chyba bardziej kwestia gustu. Mam wśród znajomych takich którzy jedzą je jeszcze zielone i się zachwycają a inni, nawet w pełni dojrzałe uważają za obrzydlistwo. Osobiście uprawiam to "zielsko"  
 od 3 czy 4 lat, i tylko w tym roku miałem z nim problemy. W poprzednich zbiorach zebrałem solidną taczkę z górką z 5-ciu krzaczorów ;). Niestety większość załapała się na przymrozki i nie było sensu trzymać do dojrzewania. Z 2 sztuk wydrążyłem nasiona reszta została pożarta. 
W tym roku przeżyłem porażkę - by wydłużyć wegetację zrobiłem rozsadę (poprzednio szło wszystko od razu do gruntu) i wymieszałem nasiona ze wszystkich lat. Myślałem, ze stare nie zakiełkują i wiecie co chyba z 90% wzeszło. Obdarowałem wszystkich znajomych i ich znajomych, niekiedy pod przymusem i zostawiłem sobie 10 sadzonek. Wiecie ile zebrałem owoców w tym roku - żadnego, ani w gruncie ani w tunelu. Na szczęście u obdarowanych było odwrotnie i tym którym nie smakowało świnki miały wyżerkę ;P swoją drogą ja też
 . W tym roku, więc bez nadopiekuńczości, wszystko daję bezpośrednio w glebę i niech już same o siebie zadbają. 
Podsumowując dla mnie:
+ smaczne, mało wymagające, obficie plonują (jak się ma farta)
- jak mają jak -to zagłuszą wszystko, łatwo przemarza owoc, długi okres wegetacji i .. mojej żonie nie smakują ;P
			
			
									
						
										
						W tym roku przeżyłem porażkę - by wydłużyć wegetację zrobiłem rozsadę (poprzednio szło wszystko od razu do gruntu) i wymieszałem nasiona ze wszystkich lat. Myślałem, ze stare nie zakiełkują i wiecie co chyba z 90% wzeszło. Obdarowałem wszystkich znajomych i ich znajomych, niekiedy pod przymusem i zostawiłem sobie 10 sadzonek. Wiecie ile zebrałem owoców w tym roku - żadnego, ani w gruncie ani w tunelu. Na szczęście u obdarowanych było odwrotnie i tym którym nie smakowało świnki miały wyżerkę ;P swoją drogą ja też
Podsumowując dla mnie:
+ smaczne, mało wymagające, obficie plonują (jak się ma farta)
- jak mają jak -to zagłuszą wszystko, łatwo przemarza owoc, długi okres wegetacji i .. mojej żonie nie smakują ;P
- piotrek7725
 - 200p

 - Posty: 368
 - Od: 20 cze 2012, o 22:28
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Wieluń
 
Re: Ogórek kolczasty - kiwano
toxic a co to się stało że był niewypał?
			
			
									
						
										
						- 
				toxic
 - 30p - Uzależniam się...

 - Posty: 35
 - Od: 16 kwie 2013, o 19:01
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Lublin
 
Re: Ogórek kolczasty - kiwano
Chciałbym wiedzieć co się stało, bo nie wiem. Kwiatów było mnóstwo, lecz wszystkie zrzuciło. To się stało i w tunelu (jeśli chcecie mieć tam wyłącznie kiwano, to tam siejcie inaczej nie starczy innym roślinkom miejsca ;)  )jak i w nieokrytym gruncie. Natomiast ta sama partia sadzonek u innych owocowała aż miło było patrzeć.
			
			
									
						
										
						- Marconi_exe
 - 1000p

 - Posty: 1573
 - Od: 10 kwie 2010, o 00:03
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
 - Kontakt:
 
Re: Ogórek kolczasty - kiwano

Kiwano u mnie leży na parapecie już przeszło 5 miesięcy. Te zielonkawe wytrzymają jeszcze 4 miesiące, a to żółto-pomarańczowe maksymalnie 2 bo jest już całkowicie dojrzałe.
Około 60 sztuk zgniło mi w piwnicy bo postawiłem je tam na chwilę po zbiorach i zapomniałem, a tam jest duża wilgoć
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
			
						Marek
- ElleBelle
 - Przyjaciel Forum - Ś.P.

 - Posty: 7326
 - Od: 5 paź 2009, o 15:36
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Łódź
 
Re: Ogórek kolczasty - kiwano
Ja siałam dwa lata z kolei kiwano i nic mi nie wyszło a moje nasionka u forumowiczki pięknie owocowało a u mnie nawet nie zakwitło ale nie tracę nadziei i będę siała może kiedyś mi wyjdzie  
			
			
									
						
							Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
			
						...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- 
				loreta2007
 - 10p - Początkujący

 - Posty: 15
 - Od: 30 mar 2015, o 16:54
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 
Re: Ogórek kolczasty - kiwano
moje kiwano pięknie rośnie w doniczce niestety dolne liscie zaczynają systematycznie schnąc czy to normalne? A moze mu czegos brakuje góra piękna a dół juź nie za bardzo. Może jakiś znawca tematu coś podpowie? Z góry dziękuję.
			
			
									
						
										
						- BobejGS
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 14069
 - Od: 31 lip 2013, o 17:44
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Grzybno Wlkp
 - Kontakt:
 
Re: Ogórek kolczasty - kiwano
Coś nie tak z glebą. Skoro wyciąga składniki z najstarszych liści by ratować te nowe. To taki system obronny rośliny.
			
			
									
						
										
						
 
		
