
Ja w zimie moje fiołki profilaktycznie podlewam co jakiś czas Bioseptem, który działa wzmacniająco, antygrzybicznie i antybakteryjnie. Jeśli trzymasz swoje roślinki na naturalnym oświetleniu zimą maja one okres spoczynku i należy ograniczyć podlewanie i kontrolować temperaturę.
Spróbuj na wiosnę pstrokatki koniecznie, mój ulubieniec, Buckeye Sarsparilla (P. Hancock), rośnie bardzo powoli, maluszki nie spieszyły się z pojawieniem się ani z opuszczeniem mamy ale warto było czekać, ma piękna równiutką rozetkę, kwitnie obficie, kwiaty utrzymują się długo. Bardzo lubię tę odmianę. Tu zbiera się właśnie do kolejnego kwitnienia

