Pomidory uprawiane w donicach...

[x-p-o]

W dni upalne zachodzi konieczność dwukrotnego podlania pomidorów na balkonie. Woda znika z podłoża na dwa sposoby. Pierwszy, to transpiracja, czyli parowanie wody z części nadziemnej, a drugi - to zwykłe parowanie wody z podłoża. Roślina pobiera z podłoża nawóz tylko z wodą transpirowaną. Jeśli byśmy dodawali nawóz do każdego podlewania częściej niż raz dziennie, to nawóz zawarty w wodzie która odparuje bezpośrednio z podłoża zostaje w tym podłożu. Jeśli się to dzieje codziennie, to niezużyty przez roślinę nawóz może spowodować zasolenie podłoża.

To, czy podłoże w pojemniku z pomidorem wymaga podlania, to widać wzrokowo. Jeśli wcześniej całe podłoże było wilgotne, to najpierw wyschnie w nim wierzch. Zmieni się barwa podłoża. Dłonią też można to stwierdzić, zwłaszcza jej zewnętrzną stroną.

[Marla54]

Boszeeeeee kiedy ja to wszystko ogarnę . Przeczytałam wszystko i mimo tego że więcej rozumiem .. to mniej wiem. Notatki porobione, teraz biorę się za listę nasionek z Akcjii, które będę chciała zamówić. Oczywiście zanotowałam wszystkie informacje z tego wątku (większa część pomidorków będzie rosła w donicach) a tylko mała część w gruncie (bez osłony). Wasze rady będą dla mnie bezcenne - ale to dopiero od połowy lutego. Do tego czasu zgromadzę wszystkie potrzebne 'zabawki' , (Torf odkwaszony, Sterlux podłoże uniwersalne, Florovit do pelargonii, no i składniki do OW, HT i HB.
Chcę zamówić:
- Betalux (bo wcześnie owocuje) .. pójdzie do gruntu
- Megagroniasty .. pójdzie do gruntu, bo potrzebuje dużo miejsca
- Winogronek (rozszczepienie Megagronka)
- Sława Nadrenii
- Perła Kaszub
- Perła Małopolski
- Saint Pierre Wysoki
- K37 .. jeszcze nie wiem który
- Sałatkowy Okrągły - od Marta50 (czy tu jest Hammer) .. Brak już Hammera
- Cytrynek Groniasty (ze względu na kolor)
- Black Cherry lub Indigo Blue lub Indigo Rose .. (ze względu na kolor), który będzie lepszy??
Jak myślicie, czy sobie poradzę? Poza tymi pomidorkami, które pójdą do gruntu - reszta będzie w ogródku w donicach.
Nie będą miały zadaszenia, ale jak pogoda będzie okropna to w ostateczności będę z donicami uciekać pod duży parasol ogrodowy lub do pomieszczenia gospodarczego.
forumowicz .. podlewanie dwa razy dziennie nie będzie dla mnie problemem. Na swoją 'jesień' życia uciekłam przed gwarem miasta na wieś. Od marca będę 'emerytką', a więc osobą z dużą ilością wolnego czasu do zagospodarowania. Pozdrawiam. Maryla

[x-p-o]

Musisz pilnować podlewania, ponieważ przy nadmiernym przeschnięciu podłoża pomidory szybko łapią suchą zgniliznę wierzchołkową.

A z tym czasem na emeryturze, to różnie bywa

[tomate]

Marla54 i Renny 74, ja uprawiam pomidory w donicach już 10 lat, wszelakiej maści Od Maskotki po Bawole serca. Wiadomo, że zaczyna się od "łatwych". Ale tak w sumie, pomidor to chwast. Nadopiekuńczość prędzej go zabije niż raz czy dwa za mało wody.
Nie martwcie się, cośtam wyhodujecie A tu zawsze jakaś rada się znajdzie

[Renny74]

Tomate a mogłabyś polecić tak na początek jakieś łatwe odmiany sprawdzone przez Ciebie do pojemniczków?

[Tomek_Os]

Renny, może Ci to pomoże: mam za sobą pierwszy sezon pomidorów w donicach. Na pewno mogę Ci polecić Koralika - jest to pomidor koktailowy - bardzo odporny na choroby, plenny i bardzo smaczny. Pozostałe dwie odmiany które miałem w tym roku, też mogę śmiało polecić, Betalux i Rumba Ożarowska. Są to wszystko odmiany wczesne,karłowe więc nie musisz obrywać "wilków", nie musisz prowadzić na 1-3 pędy. Mnie nie sprawiły żadnych problemów, poza ZZ na koniec sezonu (Koralik nie został zarażony), ale to z mojej winy - wyjazd na wakacje i zaniedbanie ochrony. Zresztą po powrocie i oberwaniu chorych części i oprysku OW i HT choróbsko się cofnęło i mogłem nadal zbierać owoce.

[tomate]

Renny, Tomek dobrze radzi - zacznij od karłowych. Ja całe lata miałam Bohuna w donicach. Udał się zwasze. Maskotka, Balkonzauber i Ola Polka też. Nie radzę na początek Malinowych, bo jak już forumowicz pisał, trza przy nich uważać z podlewaniem, bo jak mają za sucho, łapią suchą zgniliznę. Z normalnych mogę polecić Kozulowe K 25, Black from Tula i OSU Blue (ten był naprawdę niezniszczalny ) bo i w donicach bardzo plenne i bezproblemowe.

[jeny30]

Właśnie dotarłam do końca wątku. Prawie wszystko opanowałam, notatki poczyniłam. Wstępnie już dokonałam wyboru pomidorków. I tu pojawia się moje pytanie. Ziemię (jak przyjdzie na to czas) nabędę polecaną Sterluxa, a jeśli nie znajdę perlitu, to co w zamian? Czym różni się budowlany od ogrodowego? Nie denerwujcie się, próbuję zrozumieć.

-- 29 gru 2014, o 20:31 --

Renny74 ja też przyjmuję rękawicę i w marcu pokażę sadzonki (jak naumiem się wstawiać zdjęcia )

[annodomini]

Pomidorki w donicach. Kupuję 20 różnych "flanc". Sadzę w donice, które stawiam przy południowej ścianie. Podwiązuję do bambusowych tyczek. Podlewam rozcieńczonym kurzakiem. Co jakiś czas okręcam doniczki, żeby korzenie nie wrastały w grunt. Nie chorują, wszystko jest O.K.

-- Pn 29 gru 2014 20:43 --

Aniu, "flance" kupuję przy wylocie na Bierkowo, Redzikowo i na Wolności. Jesteś ze Słupska, więc wiesz.

[jeny30]

annodomini a jak ci korzenie mogą wrastać w grunt? Tu o donicach co stoją na balkonach. A roślinki sama wyhoduję, mam już nasiona i cała przygoda przede mną. W tym roku pierwszy raz miałam pomidory, ale w szklarni (38 sztuk). Udały się pięknie jak dla mnie (ale byłam pilną uczennicą tegoż forum). Teraz chcę iść o krok dalej i oprócz szklarni chcę jeszcze w donicach na moim balkonie.

[annodomini]

Wrastają w grunt, bo stoją na gruncie... glebie, ziemi czy jak tam zwał. A doniczki mają od dołu "otworki" W temacie wątku nie jest napisane, że piszemy tylko o donicach na balkonach.

[BobejGS]

Mowa tu jest o pomidorach w pojemnikach, a nie o pomidorach na balkonie Ja również miałem w pojemnikach i niektóre stały na ziemi. Nie widzę więc nic w tym dziwnego.

[jeny30]

Przepraszam, większość piszących miała balkony, więc ja też miałam na uwadze balkon. Przecież to nie istotne, ważne, żeby rosły i plony były. A co z tym perlitem? Można go dostać bez problemu? Gdyby nie, to co w zamian?

[BobejGS]

U mnie w okolicy można dostać w ogrodniczym. A to mała miejscowość, więc myśle, że beż problemu. Na all. również zamawiałem.

[jeny30]

Pięknie dziękuję, to się nie stresuję tylko jak przyjdzie czas, to się rozejrzę.