Teresko
Dziękujemy za pamięć i życzenia
Wam Obojgu również życzymy zdrowia, spełnienia ogrodniczego i dobrych finansów.
Dużo sił i determinacji w dążeniu do swych celów.
Nie zazdroszczę takich niskich temperatur.
U nas chyba niewiele poniżej - 10 stopni spadło.
W sylwestrową noc śnieg bardzo intensywnie stopił się. Mało go zostało.
Z latarką dziś znalazłam dużo kiełków irysów danforda, krokusów botanicznych, narcyzów i nawet tulipanów. Co ciekawe chwasty kiełkują i perz rośnie.To wszystko pod śniegiem wyszło.
Jesteśmy na wsi i mimo zmęczenia Sylwestrem sporo zdziałaliśmy.
Z. w stodole maluje ule, ja trochę posprzątałam zgniłe liście, żeby zrobić miejsce młodym pędom.
Marysiu krakowska
Sylwestra spędziliśmy w pensjonacie w starym młynie prowadzonym przez przemiłych Duńczyków.
Klimat tego miejsca jest wyjątkowy a dodatkowo nietypowy pomysł na świętowanie Nowego Roku.
Pierdoły aparatu nie wzięliśmy. Zresztą trochę nam dziwnie było na początku z powodu tego, że grupa ludzi poprzebierała się fajnie w duchu Tysiąca i Jednej Nocy a reszta nie.
Mimo tego bawiliśmy się znakomicie i natańczyliśmy. Grał ciekawy zespół z muzykami z Brazylii i Kostaryki. Jedzenie pyszne

Gospodarze bardzo się starali.
W przyszłym roku też tam pojedziemy. 10 km. co prawda, ale Sąsiad nas zawiózł, z powrotem kierowca samochodem właścicieli za niedużą opłatą.
Mam nadzieję, że uda się popracować w ziemi i trochę nadgonić roboty w domu wiejskim.
Jesteśmy uwiązani przez naprawę auta.
