
Hortensja, która wpadła Ci w oko to h. bukietowa Limelight. Inną piękna, wysoką odmianą jest Phantom.
Wśród h. bukietowych są jeszcze inne wysokie odmiany, ale te dwie dobrze przetestowałam.
Ostateczny wzrost i kształt hortensji ogrodowych zależy od sposobu cięcia. Ja początkowo (pierwsze 2 lata) przycinałam dość mocno, pod koniec marca.
Zostawiałam jedynie najsilniejsze pędy, które skracałam mniej więcej nad drugim, czasem trzecim oczkiem, najlepiej skierowanym na zewnątrz.
Krzew należy formować tak, aby po środku znalazły się najwyższe pędy, a po bokach krótsze.
Osiągniesz wtedy kształt proporcjonalnego ,,bukietu".
Ostatnio już nie przycinałam krzewu, wiosną usuwałam jedynie stare kwiatostany.
Jednak co kilka lat należy przyciąć ciut mocniej - krzew odmłodzi się.
Im więcej pędów zostawisz - tym kwiatów będzie więcej, będą jednak drobniejsze.