Róże u Doroty

Zablokowany
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Róże u Doroty

Post »

Baardzo mnie ucieszył twój wpis o "doktorku" :tan Byłam ciekawa czy jego wzrost jest faktycznie taki szybki czy to tylko kolejny chwyt marketingowy hodowców ;:224 Mówisz, że w tym roku skupiła się na rośnięciu w liście i łodygi..hmn.. podobnie zachowywała się się u mnie Louise Odier. Zaszczyciła mnie zaledwie 4 (słownie: czterema) kwiatami :roll: ale krzaczysko urosło ładne i zdrowe naokoło 2 m wysokości. Coś czuję, że w tym roku róże sprawdziły naszą cierpliwość, a za rok obsypią się ( i nas przy okazji ;:183 ) samym kwieciem ;:oj
Awatar użytkownika
mati1999
1000p
1000p
Posty: 4200
Od: 3 maja 2013, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Róże u Doroty

Post »

Cos mi odbiło ;:oj ;:14 nie podoba mi się Schnewittchen ;:180 zawsze o niej marzylem a teraz mnie plamistosc odrzuca ;:145
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16302
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Róże u Doroty

Post »

Na tę różyczkę Souvenir to i ja mam wielką ochotę Dorotko. Wszystkie cechy, które podałaś, są wielce zachęcające. Jedno mnie odrobinkę zniechęca. Ona zdaje się nie powtarza. Ale powiedz przynajmniej, czy to jedno kwitnienie trwa wystaczająco długo, aby się na nią napatrzeć?
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Róże u Doroty

Post »

Wando, jeśli mogę się wtrącić..Souvenir powtarza. Zaczyna w czerwcu i wg wszelkich opisów potrafi kwitnąć do samych przymrozków. Jedyny..hmn..minus to pewnie będzie jego wielkość, bo wspominałaś, że u ciebie krucho z miejscem, a ten olbrzym potrafi wybujać na 3 m i ponad 1 m szerokości ;:108
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16302
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Róże u Doroty

Post »

Sabinko, dzięki bardzo, że się wtrąciłaś, i mam nadzieję, że nieobecna na razie Dorotka nie weźmie nam tego za złe. A więc Souvenir powtarza? Cudnie! Koniecznie muszę jej zrobić miejsce kosztem jakiegoś powojnika, bo powojniki mają u mnie jednak kiepski odczyn gleby mimo wszelkich moich starań. OK, zapisuję różyczkę na listę oczekujących. ;:108
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Róże u Doroty

Post »

Dorotko ech! jakie znowu piękne róże ;:138 :wit
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty

Post »

Witajcie :wit

Gorączka przedświąteczna ogarnęła wszystkich. Na FO też ' ruch ' znacznie mniejszy, ale to taki czas ;:173 .
Przygotowania świąteczne, sprzątanie, zakupy, gotowanie...itd. Najbardziej z tego wszystkiego nie lubię robić zakupów. Wszędzie tłoczno, ludzie nerwowi, korki na drogach, każdy gdzieś gna, wrzask, ścisk ;:219 ...i tak aż do samej Wigilii. Potem na szczęście można się zatrzymać i odpocząć i spotkać się z rodziną przy świątecznym stole. Taki nastrój lubię - gdy sklepy są już zamknięte i ludzie wreszcie zwalniają to szaleńcze tempo.


Jadziu Jacques Cartier mógłby być jednak mniej wstydliwy i nie chować tak pięknych kwiatów :wink: A ten guziczek jest uroczy.

Daysy w miarę możliwości będę się dzielić swoimi obserwacjami. Tylko, że to obserwacje z mojego ogrodu i w innym ogrodzie akurat dana odmiana może się trochę inaczej zachowywać. Wiesz, że na to wpływa wiele czynników, więc nie zawsze należy się sugerować tylko i wyłącznie naszymi opiniami...Chociaż nie ukrywam, że też często wybieram róże, o których czytam, że sprawdzają się w Waszych ogrodach. Dlatego podpytuję i zbieram jak najwięcej informacji ;:108

Moniko też mi się wydaje, że widziałam u Ciebie Schneewitchen :)

Aniu Doktorek rośnie, oj rośnie i to w zawrotnym tempie ;:oj . I pachnie, a zapach jest dobrze wyczuwalny.

Sabinko ze wzrostem Doktorka to prawda. Dobrze, że wzięłam sobie do serca rady w szkółce i posadziłam go z tyłu rabaty. Jest tak wysoka, że pędy same się pochylają i zastanawiam się czy wiosną jej nie zakulkować ;:24 ? Może wtedy ładniej będzie wyglądała i obficiej kwitła. Tak zrobiłam właśnie z LO, ale już po pierwszym kwitnieniu ;:131 . Na efekt muszę poczekać do wiosny. Jestem tylko ciekawa jak przezimuje, bo to jego pierwsza zima.
Ps. Mam nadzieję, że szybko otworzysz nowy wątek. Będę czekać z niecierpliwością ;:196

Mati znam róże bardziej podatne na czarną plamistość niż Schneewitchen, ale każdemu podoba się co innego :wink:

Wandziu już Sabinka potwierdziła powtarzanie przez Doktorka ;:108 Absolutnie nie wezmę Wam za złe dyskusji ;:196 . Dobrze, że coś tam czasami popiszecie, bo życie forumowe trochę zamiera i trzeba je trochę ożywić.
Moje próby z powojnikami do tej pory też wyglądały dość marnie. W tym sezonie spróbowałam po raz kolejny i na razie posadziłam dwa...Zobaczę jak sobie poradzą ;:224

Karolino jesteś jak zawsze bardzo miła ;:196


Letnie wspomnienie


Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty

Post »

Moje podsumowanie powoli zbliża się do końca, ale jeszcze jakiś czas Was pomęczę :wink: Pozostało trochę róż do omówienia, więc proszę o cierpliwość.

Summer Song róża angielska. Posadzona tej wiosny. Kupiłam tę różę ze względu na oryginalną, ognistą barwę. Co do koloru to mnie nie zawiodła...trochę gorzej z całą resztą :? .Miała pójść na rabatę pomarańczową, ale z braku miejsca posadziłam ją w oddaleniu. Nie był to dobry wybór. Na pełne ;:3 źle reagowała. Kwiat po jednym dniu miał bardzo przypalone płatki i już następnego dnia go nie było. Na dodatek złapała plamistość. Do sierpnia już stała goła. Zakwitła dosłownie trzema kwiatkami :( , które są urodziwe jak u wszystkich angielek i pięknie pachną. W sierpniu nie patrząc na porę niezbyt dogodną dla przesadzania, ruszyłam ją jednak na rabatę pomarańczową. Trochę biedowała, ale w końcu wypuściła nowe listki i nawet jeden pąk. Niestety nie zdążyła ponownie zakwitnąć, bo przyszły przymrozki. To jedyna Austinka, która mnie zawiodła i była tak bardzo chora na czarną plamistość. Będę ją bacznie obserwować w przyszłym sezonie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Super Dorothy róża pnąca. Posadzona w 2011r. Nie miała szczęścia do stałego miejsca, które zmieniałam jej dwa razy. W zeszłym roku przesadzona po raz trzeci, mocno to odchorowała. Myślałam, że nie będzie kwitła, ale ona mnie zaskoczyła i ładnie się postarała. W opisach podają, że powtarza, ale moja po raz drugi zakwitła bardzo skąpo. Przez te cztery lata nie chorowała na plamistość. W tym roku złapała trochę mączniaka, ale pomogły dwa opryski i był już spokój. Pod koniec sezonu osiągnęła ok.2,30 m. Całkiem nieźle jak na takie ciągłe zmiany miejsc. Kwiaty ma drobne, ale kwitną całymi pękami i są bardzo trwałe. U mnie rośnie na pełnym ;:3 i dobrze sobie radzi.

Czerwiec

Obrazek

Obrazek

Lipiec

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wrzesień

Obrazek
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Róże u Doroty

Post »

:wit Też mam Iceberga (Schneewitchen), ale w wersji pnącej. Wolę używać angielskiej nazwy, bo z niemieckim jestem na bakier :wink: U mnie od wiosny, w zupełnym cieniu od północnego-wschodu (z jednej strony płot, z drugiej ogromny krzak marcinka, którego wiosną stamtąd zabiorę). Kwitł dosłownie kilkoma kwiatami, ale wcale się mu nie dziwię. Pokazał za to ogromny wigor. Wypuścił kilka 2 metrowych batów. Do tego zdrowy, aż dziw bierze, że w tak deszczowe lato, w zupełnie nieprzewiewnym miejscu nie złapał mączniaka. W dodatku próbowała ryć pod nim nornica. Ma zadatki na terminatorkę, ale oczywiście jeden sezon to za mało.
Doktorek Jamain niestety nie zaszczycił mnie ani jednym kwiatem :roll: Zatem tak do końca nie mam pewności, czy go mam :wink:
Summer Song bardzo mi się podoba, z angielskich pomarańczek mam tylko Lady of Shalott. Skoro piszesz, że nie lubi palącego słońca, miałabym dla niej miejsce :twisted: Ale chyba decyzję odłożę na później, w przyszłym sezonie chciałabym poobserwować, jak angielki radzą sobie u mnie. Jeden sezon to przecież nic - zwłaszcza w ich przypadku.
Przy okazji muszę się podzielić, co już sobie zaklepałam na wiosenne zamówienie: Darlow's Enigma - róża znaleziona w Oregonie, olbrzymi krzak, powtarzający, z przyzwoitą mrozoodpornością oraz rambler Geschwinda ze strefą ~2b/3b powtarzający kwitnienie: Asta von Parpart :wit
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7189
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Róże u Doroty

Post »

Białe róże, koniecznie muszę je mieć. Mam tylko Aspirynkę, a tyle innych czeka. Kobieta zmienną jest, teraz biały. :D I koniecznie Super Dorotkę, koniecznie. Jaka ona śliczna ;:108
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże u Doroty

Post »

Doktorka Jamaine też pochwalę ;:167 te urocze pachnące kwiaty obsiadane przez brzęczki .U mnie powtórzył w tym sezonie, ale niewielką ilością kwiatów ale nie widziałam ,żeby kwitł aż od mrozów :roll: No chyba ,że na nowych przyrostach .Dobre i to .U mnie wiosennie .
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty

Post »

Witajcie :wit

Milenko u mnie Schneewitchen całkiem nieźle sobie radzi. Słońce ma tylko przez 5 godz., ale jej to wystarcza. Dzisiaj oberwałam jej liście i nie dlatego, że były porażone jakąś chorobą, ale dlatego żebym miała mniej pracy wiosną :wink: Poprzedniej wiosny zaczęłam od obrywania starych liści, bo większość róż je miała. I przy takiej ilości róż, zajęło mi to bardzo dużo czasu.
Souvenir du dr Jamain też kupiłam wiosną, ale kwiatów miał całkiem sporo jak na taką młodą różę. Niestety nie powtórzył kwitnienia :( .
Summer Song ma ładną barwę, ale będę jej się przyglądać. Zobaczę jak u niej będzie ze zdrowotnością w przyszłym sezonie.
Widziałam Twoje zamówione róże ;:333 . Szczególnie spodobała mi się Asta von Parpart. Jestem bardzo ciekawa jak będą się u Ciebie sprawowały.
Też nie wytrzymałam i zamówiłam kilka róż.... :lol: , kolejne angielki i jeszcze trzy inne. Jak dostanę odpowiedź, czy będzie jeszcze jedna, na której mi zależy to podam ich nazwy.

Małgosiu i u mnie kolekcja białych róż się powiększa :)
A Super Dorotka jest faktycznie urocza, tylko ma bardzo wiotkie pędy i trzeba je wiązać. Ja swoją oplatam dookoła tej podpory i jak ma młode pędy to daje się łatwo zrobić.

Jadziu mój Doktorek wcale nie powtórzył...może w przyszłym roku bardziej się postara. Twojego widziałam - jest śliczny ;:167 .


Ponieważ brakuje nam śniegu na święta, to chociaż kilka fotek białych róż dla Was dziewczyny :)
Biała Hella
Obrazek

Biała Great North Eastern Rose

Obrazek

White Rose

Obrazek

Kremowy Chopin

Obrazek
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Róże u Doroty

Post »

Dorotko ;:196 nabrałam ochotę na Super Dorotkę ;:215
Bardzo mi się podoba też Super Excelsa, taka zaszczepiona na pniu.
Kusi mnie i może w przyszłym sezonie dam się skusić. Nawet , jeśli miałaby być tylko w ogrodzie ten jeden sezon.
:wit
Awatar użytkownika
mati1999
1000p
1000p
Posty: 4200
Od: 3 maja 2013, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Róże u Doroty

Post »

Dorotko a ten piękny Chopin ci przemarza :?: Ja mam i niby porządniej okryłem ale miejsce szczepienia ma nad ziemią i nie wiem czy przeżyje ;:145
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże u Doroty

Post »

Mati dlatego miejsce szczepienia zakopczykuj, bo jeśli porządnie przymrozi to masz po balu .
Dorotko do Great North Eastern Rose też się kiedyś przymierzałam ,ale wzięłam jak zwykle co innego co jeszcze bardziej mnie urzekło.Pokazujesz biel czyżbyś już za nią tęskniła :wink: Lepiej gdyby już zasypała ten nieciekawy świat . ;:196
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”