
Ogród Rosiowej cz. 2
Re: Ogród Rosiowej cz. 2
Czy mogę prosić o zdjęcie całego okazu 

- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Re: Ogród Rosiowej cz. 2
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Re: Ogród Rosiowej cz. 2
Na wiosnę będzie sześć lat, jak go posadziłam. Nie jest jakimś demonem wzrostu, ale uwielbiam go za ten delikatno-rachityczny wygląd.
No i oczywiście wpadaj jak najczęściej.
No i oczywiście wpadaj jak najczęściej.

pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród Rosiowej cz. 2
Gosiu - już przesyłam Ci na pw link do tego Twego żurawkowego
- miwia
- 500p
- Posty: 680
- Od: 2 gru 2007, o 22:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry
Re: Ogród Rosiowej cz. 2
Gosiu,
wpadłam tu z rewizytą i pozostaję na dłużej z przyjemnością
Tyle cudnych roślinek, które kocham
Funkie 2 razy większe niż moje, róże, lilie a jaki grujecznik ! No i miłość do cyprysika nutkajskiego podzielam w pełni. Tylko on u Ciebie to jakiś na sterydach chyba
U mnie 6-letni i może mi do pasa sięga
Ale i tak najpiękniejszy jest Księciunio. A do tego jaki zdolny!
wpadłam tu z rewizytą i pozostaję na dłużej z przyjemnością

Tyle cudnych roślinek, które kocham

Funkie 2 razy większe niż moje, róże, lilie a jaki grujecznik ! No i miłość do cyprysika nutkajskiego podzielam w pełni. Tylko on u Ciebie to jakiś na sterydach chyba


- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród Rosiowej cz. 2
Gosiu - jak mam się opiekować teraz zimą tą roślinką z oczka wodnego? Bo coś mi blednie..... 

- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Re: Ogród Rosiowej cz. 2
Yyyy, Beatko, trzeba ją tak w październiku wyjąć z oczka i włożyć do słoika, akwarium czy czegoś podobnego. Ale skoro jeszcze jakoś wyglądają, to wyciągaj je jak najszybciej.
Witaj Mirko w mych skromnych progach. Rośliny zasilam EM-ami już trzy sezony. I widzę, że to działa.
Księciunio pięknie dziękuje
Witaj Mirko w mych skromnych progach. Rośliny zasilam EM-ami już trzy sezony. I widzę, że to działa.
Księciunio pięknie dziękuje

pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród Rosiowej cz. 2
Ja je zaraz zabrałam do domciu jak tylko mi powiedziałaś, ale jakoś im u mnie nie pasuje, dlatego pytam jak im ułatwić to poczekiwanie na oczko wodne - tam się miały supcio, od pierwszej chwili.....
Po prostu większośc listeczków zbrązaowiała, oczywiście młodych zieloniutkich nie brakuje....
Ale mimo to wole spytać czy to norma? Czy powinny być stale zielone?
Po prostu większośc listeczków zbrązaowiała, oczywiście młodych zieloniutkich nie brakuje....
Ale mimo to wole spytać czy to norma? Czy powinny być stale zielone?
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Re: Ogród Rosiowej cz. 2
To znaczy, że wszystko z nimi ok. Nie wyglądają one jakoś mega cudownie przez zimę. Ale wiosną się odwdzięczą 

pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród Rosiowej cz. 2
No to się cieszę, że ich nie zmarnowałam.... Też mam więc nadzieję, że wiosną i mnie się odwdzięczą 

- chalaputkowo
- 1000p
- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogród Rosiowej cz. 2
Gosiak - a gdzie Ty jesteś , co to się z Tobą dzieje
, wiatry Ci mocno dokuczają ? U mnie za oknem masakra po prostu i cały czas ostro leje 


Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Re: Ogród Rosiowej cz. 2
Witajcie. No właśnie - gdzieś się zapodziałam... Ale już wracam. Wichura za oknem już ucichła, ale dawała czadu nieźle. Deszcz padał poziomo, a my cały czas patrzyliśmy na ogromne drzewa dookoła naszego domu. Dziś poszłam na mały rekonesans ogrodowy i znalazłam parę obudzonych roślinek i wyłamaną podbitkę z dachu. Pewnie Layla miała miękkie lądowanie w liliowcach....

Tulipany kociska wykopały nawet nie wiem kiedy...







Tulipany kociska wykopały nawet nie wiem kiedy...
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1897
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Ogród Rosiowej cz. 2
Gosiu , chyba wszyscy oczekujemy już wiosny , bo coraz więcej nas się uaktywnia na forum .
Jesteś pewną że koty wykopały ci tulipany ?
one głeboko rosną ,mój pies notorycznie usiłuje to robić ,zakopując kości , złości mnie to ale co robić ?
piesio
Jesteś pewną że koty wykopały ci tulipany ?


- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Re: Ogród Rosiowej cz. 2
Reniu i całe szczęście, że już wszyscy myślimy o wiośnie. Właśnie przyszedł katalog mojego ulubionego sklepu internetowego i oszalałam.
Jestem pewna, że to koty, bo zrobiły sobie tam kuwetę i tulipany nie mają możliwości od dwóch lat rosnąć normalnie, ale jak widać jakoś sobie radzą
Jestem pewna, że to koty, bo zrobiły sobie tam kuwetę i tulipany nie mają możliwości od dwóch lat rosnąć normalnie, ale jak widać jakoś sobie radzą

pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki