Co za roślina? (Fikus benjamina)

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
s_kamil
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 14 gru 2014, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Co za roślina? (Fikus benjamina)

Post »

Proszę o pomoc w identyfikacji drzewka ze zdjęć.

Zabrałem je od kolegi, który trzymał je przez dwa tygodnie na zewnątrz, dodatkowo obsypały się liście. Drzewko jest bardzo wygięte w jedną stronę. Ziemia jest tak zbita i tak dużo korzeni że nie można kijka bambusowego wbić.

Proszę pomóżcie jak ożywić roślinę.

Obrazek Obrazek Obrazek

Fotki wstawione w zbyt dużym rozmiarze zamieniłam na miniaturki.. Powiększone można zobaczyć po kliknięciu na miniaturce. Anna N
genia19
200p
200p
Posty: 317
Od: 20 cze 2012, o 01:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląskie

Re: Proszę o pomoc - co to za roślina i jak ją uratować

Post »

Ten kwiatek to "Fikus Benjamina"
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Proszę o pomoc - co to za roślina i jak ją uratować

Post »

Jeżeli liście się obsypały, to roślina stracona.Ponadto fikusy benjamina nie znoszą przeprowadzek, ani wyprowadzek w starszym wieku, reagują żółknięciem i zrzucaniem liści, a ciasne doniczki wcale mu nie przeszkadzają wręcz odwrotnie, bo nie lubi przesadzania i z reguły później zbytniej wilgoci wokół bryły korzeniowej.
Starsze najczęściej są wygięte, bo potrzebują dużej ilości światła, wyciągają się więc do niego.Proste będą tylko w pomieszczeniach oświetlonych z góry np. oranżeriach.
Ja mam okaz 25 letni, przekręcam go tylko nieznacznie i co ok.pół roku (jak się znów wyciągnie) podwiązuję i układam gałęzie, by nie był tak bardzo przechylony i nieforemny.Czasem coś tam przycinam, najczęściej jakiś zbyt dominujący wzrostem pęd.
Awatar użytkownika
Andzia84
1000p
1000p
Posty: 1137
Od: 23 sty 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy

Re: Proszę o pomoc - co to za roślina i jak ją uratować

Post »

A ja się nie zgadzam z tym, że po obsypaniu się wszystkich liści roślina jest stracona. Mam podobnego dużego beniamina, który co roku traci część liści zimą. Uważam to za normalne zjawisko wynikające ze zmiany temperatury i wilgotności powietrza w domu. Dodatkowo rzeczywiście roślina ta nie znosi przestawiania, przekręcania i przenoszenia oraz przesadzania. Może po takiej akcji stracić liście całkowicie, ale zazwyczaj później się regeneruje i puszcza nowe. Miałam taką sytuację dwa razy-raz po przesadzaniu (nie został ani jeden listek), a drugi raz-po przeniesieniu na piętro przy jednoczesnej zmianie warunków świetlnych. Na Twoim miejscu poczekałabym z pozbywaniem się drzewka bo jest piękne. Uważam że powinno odbić. Chyba że zostało przemrożone na dworze (nie znosi spadków temperatury poniżej 0*) Co do wyginania-zgadzam się w 100% z selli :)
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19404
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Proszę o pomoc - co to za roślina i jak ją uratować

Post »

Zapraszam do poczytania tego http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =19&t=2218 wątku :)
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”