Dzięki Ilonka za informacje

Ja właśnie wczoraj przesadzałam tego mojego... i to sama

a mój M siedział sobie w pokoju i oglądał TV... ech te chłopy... ale i tak stwierdziłam że wolę to zrobić sama bo jakbyśmy we dwoje to robili to czuję że większy bałagan by był. Wsadziłam go w cięższą donicę bo był w plastikowej a obawiałam się właśnie że może się przewrócić przy głupim szczęściu. Podłoże ziemia z piaskiem i żwirkiem 1:1:1. Z wierzchu ozdobiłam kamyczkami

Teraz tylko odpowiednia pielęgnacja mi zostaje

i niech nie waży się chorować
Hibek śliczny a zamiast kawusi gorącą herbatkę sobie zrobiłam
