Minibotanik Jacka cz.9

[pelagia72]

Jacku
Pięknie prezentują się Twoje chryzantemy.
Niesamowity floks Działkowe kwitły mi też o tej porze rok temu
Czy zabezpieczasz chryzantemki teraz w obliczu nagłego zlodowacenia bez śniegu

[kogra]

Pięknie wyglądają owocki kalikarpy.
Moja niestety padła dwa lata wstecz.
Kawałek lepnicy, który mi się od Ciebie przypałętał niestety ma jakby zaschnięte listki, co jak myślę nie wróży najlepiej.
Cóż, mówi się trudno.
Za to twoja/moja azalia kwitnie nieprzerwanie i jest coraz ładniejsza.
Będzie piękny stroik na stół wigilijny.

[JacekP]

Dorotko, chryzantemy mam rozrzucone po ogrodzie i nie bardzo jest jak zrobić zdjęcie w większej masie. Gdy kwitły wcześniejsze odmiany, łapały się na na zdjęciach z innymi kwiatami. Ale to już przeszłość, a zdjęcia bardziej aktualne to różne owocki, które zostały na krzakach i zdobią ogród:


Izo, bluszcz to "pasażer na gapę". Przywędrował na rabatę pod murem z inną rośliną i już został, bo na murze dobrze się prezentuje.
Tak, kalikarpa wymaga kopczykowania na zimę


Marysiu, lepnica kwitła nieprzerwanie i jej odporność jest zadziwiająca
Bluszcz to u mnie roślina okrywowa w najgorszych częściach ogrodu ale w tym przypadku trafił "na salony" i niech ożywi mur.


Lodziu, kalina wonna to miły akcent późnej jesieni i ze względu na swoją nietypową porę kwitnienia jest bardzo odporna.


Agnieszko, dziękuję
Chryzantem nie zabezpieczam, bo zostały tylko te odporne i naturalna selekcja już nastąpiła ub. zimy. Tylko dwie nowe odmiany nie wiem, jak będą zimować ale przestałem się przejmować chryzantemami.


Grażynko tak, kalikarpa nie jest całkowicie mrozoodporna. Mi na szczęście trafił się dobry egzemplarz i sprawuje się bez zarzutu. Ub. zimy nawet gałązki jej nie zmarzły, co zdarzyło się po raz pierwszy.
Pewnie przypałętała się lepnica wschodnia ale ona spokojnie odpuści wiosną. A kwitła w tym roku? Bo pamiętaj, że to roślina dwuletnia.
I wspomnienie pięknie owocujących pomidorów od Ciebie:

[kogra]

Lepnica nie kwitła, bo jak ją dostałam, to tylko zdążyła się przyjąć i rozwinęła rozetę liściową.
Może wiosną odbije na nowo, bardzo bym się cieszyła.
Mam nadzieję, że pomidorki Ci smakowały i w przyszłym sezonie znowu zagoszczą w twoim ogrodzie.
Lubią sporo kompostu i słoneczny wypiek, wtedy bujają jak szalone.
Ja swoich nie dałam rady przejeść i sporo rozdałam.

[leszczyna]

JACKU......u mnie Kalikarpa też przetrwała zimę bez szwaku wobec powyzszego w tym roku też daję jej szansę...
proszę...zajrzyj do mnie i rzeknij co to takiego

[Locutus]

U mnie barwinek ma nawet całkiem sporo kwiatów ostatnio... Będę musiał znowu pofocić...

Pozdrawiam!
LOKI

[pelagia72]

Jacku
A Lycopersicon esculentum czemu nie podpisany
Czarne owocki trochę straszne ale piękne

[Darmokot]

Jacku jaki kolor liści ma śnieguliczka z różowymi owocami? Moja pięknotka też nic nie zmarzła poprzedniej zimy a teraz obsypałem trochę słomą i gałązkami świerka.

[Michasia1]

Jacku
Bardzo podoba mi się kalikarpa, trochę o niej poczytałam i mam problem. Piszą aby nie przesuszać korzeni. U nas często panują susze. Zdarza się ,że przez 6 tygodni nie pada deszcz, Podlewania wtedy jest mało skuteczne.Czy w takich warunkach kalikarpa da sobie rade?

[JacekP]

Grażynko, bardzo się cieszyłem z pomidorków, które miałem dzięki Tobie. Próbowałem zebrać nasionka ale nie wysuszyłem dobrze i większość zgniła. Zobaczymy czy coś wykiełkuje z tego, co zostało.
Lepnicę orientalną tylko raz posiałem na samym początku obecnego ogrodu i cały czas się sieje. Nawet biała czasem.
A ta trawka od Ciebie Jednoroczna ale nadal zdobi:


Leszczyno, kalikarpy są chyba mocniejsze, niż nam się wydaje Ale i zimy łagodniejsze. Moja wciąż ładnie wygląda - prawdziwa z niej pięknotka :


Loki, dziś nie znalazłem żadnego kwitnącego barwinka ale za to pierwiosnki. Też fajnie, jak na połowę grudnia


Agnieszko, zaskoczyłaś mnie łacińską nazwą pomidora
Dziurawiec miał wcześniej piękne czerwone owocki ale teraz są czarne.
Tego astra nie pokazywałem, bo to taki dzikus rosnący tu, jeszcze przede mną. Ale teraz zasługuje na pokazanie, bo nadal kwitnie!:


Michał, śnieguliczka ma liście zielone ale pod wpływem zimna czerwienieją, jak u wielu roślin.
Kalikarpa, jak powyżej - ciągle zdobi owockami ale prawdziwą ozdobą jest teraz kalina, która obsypana jest kwiatkami:


Michasiu, u mnie jest wilgotny teren i chyba kalikarpie to służy, bo ładnie rośnie i nawet udawało mi się robić sadzonki. Nie potrafię Ci powiedzieć, jak będzie się zachowywała na suchym terenie.
Aukuba teraz przyciąga wzrok, bo nie ma konkurencji innych roślin w tamtej części ogrodu:

[kogra]

Jacku nic straconego.
Jak nic z nasionek nie będzie to sadzonki masz wiosną jak w banku.
Jestem zatem ciekawa co wyjdzie z lepnicy wiosną.
Moje trawki same się chyba wysiały, bo zapomniałam ściąć ozdobne kłosy.
O ile oczywiście nie zjadły ich ptaki, których teraz jest ogromna ilość i szukają stale coś na ziemi.
Ale głównie okupują karmiki których nie nadążamy zapełniać.

[leszczyna]

JACKU - jak nasz sposób na robienie sadzonek z Kalikarpy zapytam o Akubę - czy na okres mrozów szczególnie ją chronisz, też mam ale po raz pierwszy na razie siedzi sobie bez pierzynki - ale na tęgie mrozy wrażliwa pytam

[pelagia72]

Jacku
Jak myślisz, czy taką kalinę, jak pokazujesz można rozmnożyć z patyczka
Zerwałam gałązkę i kwiatki się rozwinęły.

[chinanit]

U mnie Aucuba nie chce rosnąć. Już kilka razy ją straciłam. Chyba dam sobie spokój.

[Margaret2014]

Kolory na zdjęciach obłędne.
Myślałam, że forum na czas zimy zamiera, a tu proszę, wspomnienia i piękne fotki.