Dorotko pięknie kwitną hibiscusy ,a i cytrusy widzę nie próżnują. Moje straciły prawie wszystkie liście,ale coś mi mówi ,że to moja wina--i je i hibiscusy zaatakował znów przędziorek, wkurzyłam się strasznie ,bo to już któryś raz z kolei i..... zrobiłam chyba za silny oprysk, no chciałam im pokazać kto tu rządzi , no i pokazałam ....rosliny żółkną na potęgę i gubią liście ,a przędziory jak były tak są
Ewo dziekuje
Celinko dziekuje dzisiejszy za to ma kwiat kolo 6cm
Iza u mnie tez przedziory atakuja,ale kupilam dobroczynka to jakos chyba ogranicza populacje
Kinga kolejny hibek kwitnie Erina Rachel
pepino dojrzalo w domu na poludniowym parapecie
taki prezent pod choinke sprawil mi moj M (oczywiscie juz musi wisiec)-dla tych co sie nie domysla to sa to lampy do doswietlania moich cytruskow
Cudny kwiat! Nowosc? Sliczne wybarwienie po prostu. To przecieniowanie ku brzegom...
(Chemia chyba dziala, bo z tych nowych jeden zdazyl wylysiec, a reszta sie trzyma! Jeden ze srodkow wali nafta... Oprysk w lazence, smrod w calym domu. )
Kinga nowy? Co to znaczy -to jest jeden z Gomerow zakupionych wiosna Ja na razie nie pryskam dobroczynki cos tam chyba robia
Aniu dziekuje
Orchidea dziekuje i zapraszam czesciej
Milcia owoc ma smak melona z lekka nuta gruszki
Elu dziekuje
Na tych nowych, kupionych ostatnio bylo chyba za duzo przedziora. Wieszalam po kilka saszetek, a i tak widzialam ze liscie zolkna, wiec zdjelam robaczki i zapodalam chemie. Trudno. Robaczki mam gdzie przeniesc, wiec z glodu nie umra.