o to i moje storczyki , swoją przygodę ze storczykami zaczęlam parę miesięcy temu , mamy swoje wzloty i upadki , jednego już uśmierciłam ( chciałam żeby biedak miał co pić no i aż zgnił .Przedstawiam kilka swoich storczyków
Poziomko witaj wśród pozytywnie zakręconych Piękne masz storczyki pochwal się następnymi, bo zrozumiałam, że to nie wszystkie. Szczególnie wpadł mi w oko ten żółtawy, jest śliczny
no macie racje zakręciły mnie, mam jeszcze 3 ale nie kwitną , i liście mają w nie najlepszej kondycji , ale jestem dobrej nadziei ... a zaczęło się tylko od jednego , a teraz kupuję jak mam tylko okazję a mężowi mówię że on już tu był dawno
Widzę, że na męża masz podobny sposób jak wiele z nas Kwiatki wnoszone w tajemnicy, stawiane pomiędzy innymi na parapecie i w razie pytania-wielkie zdziwienie-,,przecież on już dawno kupiony, co nie widziałeś,,
Moja córka na szczęście trzyma sztamę ze mną sama się przekonała do storczyków, i już kilka skubnęła ode mnie do swojego pokoju Tak więc nie kabluje tatusiowi.
ja nie mam jak ukryć przed rodzicami nowych storczyków, bo zawsze kupuję z nimi (tzn. T. jedzie ze mną na wystawy itp), ale muszę wnosić je do domu w tajemnicy przed B. bo ona nie lubi storczyków.
Nooo radocha wielka..ja potem przez pół dnia latam po parapetach i ,,instaluje ,,nowy nabytek szukam odpowiedniego miejsca..przestawiam ,zastawiam,zmieniam oslonki..no jest co robic hihi
Witaj Poziomko, miło będzie oglądać foteczki u kolejnej storczykomaniaczki
Zaprezentowane okazy baaardzo ładne, ten kremowy z bordo warżką to jedno z moich marzeń
Czekam na więcej fotek i życzę powodzenia w uprawie i obfitych kwitnień