Marysiu nowości sadzić już na miejsca stałe nie będę ale aby się nie rozhartowały to pójdą do inspektu i oby do wiosny
Jadziu kiedy to drzewo zakwitnie

to nie mam pojęcia ale pewnikiem mu trochę zejdzie

doczekałam kwiatów tulipanowca to mam nadzieję i 'duszki' na gałęziach zobaczyć
Ja dziergam ale krzyżyki, ręce nie bolą natomiast oczy odmawiają posłuszeństwa
Twoje frywolitkowe cudeńka są
Jadziu e-babciu nawet nie wiedziałam, że te chusteczki pachną
Martuś też jestem w lesie z porządkami w ogrodzie ale przynajmniej ptaki będą miały radochę z nasion na bylinach a ślimaczyska ciepło pod resztką liści
Nie zawsze nam się udaje zrobić to co sobie zaplanujemy
Jakoś wcześniej mi nie wpadł w oczy ten pigwowiec ale za to mam na oku u Ciebie

różę tę białą z pustymi oczkami

i będę żebrać o patyczka
Przyjemnego weekendu i cieplejszej aury na te nasze jesienne porządki
