bettysolo według mnie to objawy jakiegoś poparzenia, może słonecznego. Objawy choroby wirusowej sa raczej inne, grzybowe plamistości zazwyczaj to są czarne plamy.
Oleander nie znosi zraszania. Podczas deszczu zaleca się chować krzewy pod dach. Oleandry w sumie lubią słońce, ale jeśli są bezpośrednio i gwałtownie wystawione na słońce, mogą ulegać poparzeniom.
Poza tym oleandry lubią w donicy mieć wilgotno, ale bez przesady. Najlepiej jeśli woda wypłynie prze dziury odpływowe. Dlatego też wymagają gleby przepuszczalnej.
Proponuje usunąć liście, które uschły. Jeśli będziesz chciała, aby się rozkrzewił, to dopiero wiosną przytnij go w miejscu bezlistnych pędów i z pewnością zregeneruje. Teraz zostaw go w spokoju. Najlepiej niech przezimuje w jasnym i chłodniejszym miejscu do +15 st C. Oszczędnie podlewaj, ale roślina nie może przeschnąć.
Warto tez zerknąć na spód liścia, może jakies robactwo tam się znajduje, jednak mało prawdopodobne
