Witaj Kasiu!
Masz bardzo ładne kwiatki. I jesteś kolejną osobą u której zobaczyłam
grubosza hobbitka. Chyba zaczynam na niego chorowac.
Muszę zapolowac za tym okazem. Hi, hi.
Gratuluję też kwitnącej diffenbachi. :P
Pozdrawiam, Ela.
Witak Kasiu .Masz piękną kliwie pomarańczową,też kiedyś taką posiadałam .Kwitła dwa razy w roku,tylko takimi małymi kwiatuszkami,ale szybko robiła małe cebulkowe przyrosty.A difenbachii kwitnącej jeszcze nie widziałam.