Hanuś to wiciokrzew zaczął kwitnąć,nie Wejgela

.chyba że o coś innego Ci chodziło,ale u mnie krzewuszka nie kwitła nawet wiosną

.Clematis The Vagabond ma pąki,a już usychał,ale za radą Iwonki położyłam pewien odcinek roślinki na ziemi i nią przysypałam i puścił odnogi i zakwitł

Co do klimatu to absolutnie zero ulgi,raczej zimno,po ostatnich przymrozkach dalie musiałam wykopać,ale różom nic nie było.Pąków mają sporo,ale chyba nie zdążą wszystkie pokazać kwiaty.Miłego dnia.
Tesko,kolorowo bo jesień dopadła winobluszcz

,ale już łysy prawie,tak opadają liście.Fakt,że dużo kwiatów u mnie powtarza kwitnienie,nie wiem dlaczego,ale mam astry nowobelgijskie białe i one nie spieszą się ,w tamtym roku je kupiłam,spory krzak w doniczce,urosły wielkie,pąków masa,ale nie zdążyły przed zimą zakwitnąć,ścięłam i kwiaty dopiero w wazonie zobaczyłam,teraz sie na to samo zanosi

,muszę chyba przesadzić ,może miejsce nie pasuje im

,pa.