Edyto,
Emmo cieszę się, że zostawiłyście po sobie ślad
Edyto, jeśli chodzi o ostatnie zdjęcie, to listek hoji, natomiast jeśli o poprzednie zdjęcia gdzie widać listki falków to tak, popaliło mi je słońce, ale tylko po pół liścia, są już nowe, zdrowe.
Emmo, na razie hojki nie zrzuciły pąków a kwiatostany się powiększają, także mam nadzieję

To na pewno nie wełnowiec. Raz widziałam jednego małego brązowego robaczka, (chudy i długi), ale też to może być moja wina, bo zraszam kwiaty rano jak nie ma słonka, ale u mnie teraz taka pogoda, że pada i za chwilę słońce mocno świeci i tak w kratkę, przewidzieć tego nie można i pewnie słońce przypaliło. Zobaczę jak dalej będą wyglądać listki.
