Oj dziewczynki, dziewczynki takie kwiaty o tej porze roku to chyba tylko na Teneryfie
Tak mi się napisało, bo chodziło o to, że fotki były wgrane do fotosika dzień wcześniej. Trochę mętnie tłumaczę, ale myślę, że wiecie o co chodzi.
Wczoraj ocieplałam roślinki w ogrodzie przydomowym, a dzisiaj za borem. Hortensje i róże pnące dostały kożuszki z maty trzcinowej a magnolie czapeczki z włókniny. Zostało jeszcze wrzosowisko, muszę przytargać trochę gałązek z iglaków
Coś mi się porobiło z aparatem. Zdjęcia robi, ale nie mogę ich zgrać na dysk

W piątek wraca syn i mam nadzieję, że coś poradzi.
Na razie wspominkowe, październikowe fotki
Tak pięknie przebarwiał się dereń
A tak klon tatarski Giniala
Zawilce japońskie w tym roku wyjątkowe, rozrastają się prawie jak chwasty, co mnie zresztą niezwykle cieszy
