zuzanka pisze:Dokładnie przeczytałam cały watek o kompostowniku i .... gazety mam , wiec mogę dokładać ,
ale z tym siuraniem to nie wiem
a jak mnie sąsiad podpatrzy ?
![lezy-ze-smiechu :;230](./images/smiles/lezy-smiech.gif)
Nie załamuj się,co tam sąsiad dasz radę.
Kiedyś przyplątał się do mnie kot. Nędzny,chory,mały,słaby.Ledwie go odratowałem. Patrzę,a ta chudzina
wskoczyła na iglak,jakiś cyprysik,wiotki,cały się chwiał. I ten kocio nasikał na sam czubek krzewu.
Gdyby przyszedł jakiś wielki kot,t pomyślał by,że co najmniej tygrys zaznaczył.
To tak dodatkowo,gdyby chodziło o sprawy techniki.
Tych dżdżownic wcale na zimę nie trzeba okrywać,one znajdą sobie miejsce tak głęboko,aby nie zmarzły.