Pies i ogród
Re: Ogród a pies
Moje psy już są stare i wyrosły z wykopywania krzaczków, ale malinom ostatnio nie przepuściły. Wykopały i zjadły świeżo posadzone sadzonki  
. Zastanawiam się czy pędy maliny nie są czasem lekko słodkawe, skoro tak im posmakowały  
.
			
			
									
						
										
						Re: Ogród a pies
Pies niestety albo stety ma instynkt który nakazuje mu orać ziemię-ale czemu to nie wiem.
Mój ściż w sumie puszczony luzem na ogodzie nie robi większych szkód, no chyba że jest gorąco to kopie sobie dołek w ziemi i się w nim kładzie żeby mu było chłodniej. Dołek..hehe RÓW! Bo to owczarek kaukaski.
A tak poza tym to kilka razy obsikał szczypiorek ale szkody nie było bo któregoś razu pod naszą nieobecność na działce pojawili się "pachciarze"(przypuszczam że dzieci sąsiada) i nawet ten obsikany szczypiorek zżarli.
			
			
									
						
										
						Mój ściż w sumie puszczony luzem na ogodzie nie robi większych szkód, no chyba że jest gorąco to kopie sobie dołek w ziemi i się w nim kładzie żeby mu było chłodniej. Dołek..hehe RÓW! Bo to owczarek kaukaski.
A tak poza tym to kilka razy obsikał szczypiorek ale szkody nie było bo któregoś razu pod naszą nieobecność na działce pojawili się "pachciarze"(przypuszczam że dzieci sąsiada) i nawet ten obsikany szczypiorek zżarli.
- dotii
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1454
 - Od: 18 cze 2012, o 07:45
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Warmińska kraina ( 53°59'N 20°24'E)
 - Kontakt:
 
Re: Ogród a pies
Zielone place na trawniku to efekt   siusiania .

			
			
									
						
							Mój zielony raj.
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
			
						Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- 
				Emilia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1785
 - Od: 29 sty 2012, o 15:19
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Mazowsze
 
Re: Ogród a pies
Wojtas, owczarek kaukaski był u mnie w planach, ale ceny mnie odstraszyły. Bardzo podoba mi się ta rasa  
			
			
									
						
							I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
			
						Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Re: Ogród a pies
Emilio, mam owczarka kaukaskiego - sukę, to bardzo niezależna rasa i musi czuć, że ma dominującego właściciela. Uwierz mi, że to jest ciągła praca nad psem, trochę "poluzujesz" i już nie masz posłuchu u psa  
. 
Serce ma wielkie, właściciela kocha bezgranicznie, ale często uważa, że wie lepiej, a że wielki jest, to nawet siłą go nie przekonasz
.
Jeśli nie chcesz ciągle przekonywać psa, że to Ty jesteś tu szefem, to pomyśl o innej rasie
.
Też mam takie ładne zielone placki na trawniku, co nawóz to nawóz
.
			
			
									
						
										
						Serce ma wielkie, właściciela kocha bezgranicznie, ale często uważa, że wie lepiej, a że wielki jest, to nawet siłą go nie przekonasz
Jeśli nie chcesz ciągle przekonywać psa, że to Ty jesteś tu szefem, to pomyśl o innej rasie
Też mam takie ładne zielone placki na trawniku, co nawóz to nawóz
- image
 - 200p

 - Posty: 272
 - Od: 23 lip 2010, o 16:53
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Myszków/ Śląskie
 - Kontakt:
 
Re: Ogród a pies
Obecnie mam 4 psy ( jeszcze miesiąc temu było ich 5 ) 2 Polskie Owczarki Nizinne i 2 Bergamasco , w sumie dwie suki i dwa psy.
Nigdy żadne z nich nie kopało dziur w ogródku, nie wyrywają roślin. Wydaje mi się że, to kwestia wychowania albo genów, moje psiaki to "pasterze"
 
Na zdjęciu najstarszy PON ( niestety już jest za Tęczowym Mostem ) i najmłodszy w stadzie Bergamasco.
 
			
			
									
						
							Nigdy żadne z nich nie kopało dziur w ogródku, nie wyrywają roślin. Wydaje mi się że, to kwestia wychowania albo genów, moje psiaki to "pasterze"
Na zdjęciu najstarszy PON ( niestety już jest za Tęczowym Mostem ) i najmłodszy w stadzie Bergamasco.

Pozdrawiam! Róża
			
						Re: Ogród a pies
U niektórych ras to kwestia genów. Na pewno we krwi kopanie mają jamniki, teriery i labradory. Często psy kopią też z nudów po prostu  
.
image, piękne psy
 , szkoda że odchodzą szybciej niż chcielibyśmy  
.
			
			
									
						
										
						image, piękne psy
- lelumpolelum
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1183
 - Od: 28 maja 2008, o 20:09
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
 
Re: Ogród a pies
Myślę, że kopanie jest też związane z tym, czy psy mają PO CO kopać 
 Moje chłopaki, zwykle nieszkodliwe, wyraźnie ożywiają się jesienią, gdy pojawiają się myszy i nornice. W zasadzie każda nowa dziura odsłania wykopane pod spodem tunele.
			
			
									
						
										
						- Jolek
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3182
 - Od: 12 maja 2013, o 21:24
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: śląskie
 
Re: Ogród a pies
dotii kup kaganiec fizjologiczny i na czas wyjścia z domu zakładaj. U mnie się sprawdza, inaczej nie miała bym ,,do czego wracać" a co gorsze bardziej się martwiłam czy sobie krzywdy nie zrobi w pysku jak nikogo nie ma w pobliżu.
Mój cocker spaniel uwielbia kopać głębokie doły. To jest silniejsze od niego. Widzę że staje, uszy prawie na ziemi, nasłuchuje i nagle szybkie kopanie. Nie wiem czy go dziąsła nie swędzą bo bardzo lubi ogryzać gałązki. Nieraz jakąś opadniętą z drzewa przyniesie i pilnuje jak skarbu a w wolnej chwili ogryza. Ma całe pudło zabawek ale ważne jest to co sobie przyniesie z ogrodu.

			
			
									
						
										
						Mój cocker spaniel uwielbia kopać głębokie doły. To jest silniejsze od niego. Widzę że staje, uszy prawie na ziemi, nasłuchuje i nagle szybkie kopanie. Nie wiem czy go dziąsła nie swędzą bo bardzo lubi ogryzać gałązki. Nieraz jakąś opadniętą z drzewa przyniesie i pilnuje jak skarbu a w wolnej chwili ogryza. Ma całe pudło zabawek ale ważne jest to co sobie przyniesie z ogrodu.

- 
				Emilia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1785
 - Od: 29 sty 2012, o 15:19
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Mazowsze
 
Re: Ogród a pies
No cóż, wcale mnie nie pociesza, że prawie wszystkie psy kopią  
 . Dziś nad ranem chyba mój diabeł wydostał się z ganku, przywitał mnie przeszczęśliwy. Zrezygnowana poszłam zobaczyć, co nabroił. Oczywiście znów pod ścianą wykopane bluszcze, na podniesionych grządkach - cebule narcyzów, śniedków, krokusów i in., grządka z wysianymi nagietkami przekopana, ziemia wszędzie wywalona na zewnątrz. 
 .
W weekend chyba już wrócę do W-Wy, ale muszę kogoś poprosić do eskortowania szczeniaka, bo pewnie samochód rozniósłby mi. Syn już denerwuje się, co to diable narobi w mieszkaniu. Wygrałam na licytacji wielką klatkę (za pół ceny) i będę zamykać diabelca, kiedy będę wychodziła i na noc. Zobaczymy, jak to będzie.
Dobrze, że porobiłam nowe sadzonki bluszczu.
			
			
									
						
							W weekend chyba już wrócę do W-Wy, ale muszę kogoś poprosić do eskortowania szczeniaka, bo pewnie samochód rozniósłby mi. Syn już denerwuje się, co to diable narobi w mieszkaniu. Wygrałam na licytacji wielką klatkę (za pół ceny) i będę zamykać diabelca, kiedy będę wychodziła i na noc. Zobaczymy, jak to będzie.
Dobrze, że porobiłam nowe sadzonki bluszczu.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
			
						Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- babuchna
 - -Moderator Forum-.

 - Posty: 7416
 - Od: 7 maja 2009, o 09:57
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Śląsk
 
Re: Ogród a pies
Dziewczynki drogie, obawiam się, że zbyt mocno zeszłyście z tematu : Ogród a pies
i aktualnie dyskusja tu toczy się wyłącznie w temacie psów.
Dlatego wydzielam ostatnie, właśnie ich dotyczące posty i przenoszę je do istniejącego,
odpowiedniejszego dla nich miejsca, wątku
  W.o. Psach
Bardzo proszę, kontynuujcie dalszą dyskusję o Waszych pupilach tam
a tu skupmy się na wszystkim dotyczącym tego jak owi pupile współ(i)grają z naszymi ogrodami.
			
			
									
						
										
						i aktualnie dyskusja tu toczy się wyłącznie w temacie psów.
Dlatego wydzielam ostatnie, właśnie ich dotyczące posty i przenoszę je do istniejącego,
odpowiedniejszego dla nich miejsca, wątku
Bardzo proszę, kontynuujcie dalszą dyskusję o Waszych pupilach tam
a tu skupmy się na wszystkim dotyczącym tego jak owi pupile współ(i)grają z naszymi ogrodami.
- image
 - 200p

 - Posty: 272
 - Od: 23 lip 2010, o 16:53
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Myszków/ Śląskie
 - Kontakt:
 
Re: Ogród a pies
Jak widać na zdjęciu , trawnik wygląda całkiem dobrze, nie ma na nim białych plam ( to co widać to refleksy promieni słonecznych ). Od wiosny do jesieni jest regularnie przycinany, co dwa tygodnie. Psie sikanie  nie robi mu krzywdy. 
 
 
			
			
									
						
							
Pozdrawiam! Róża
			
						Re: Ogród a pies
U mnie na trawniku, tez nie ma jaśniejszych plam czy zeschniętych placów. Na zieloniutkim trawniku tu i ówdzie widoczne są plamy soczyście zielone  
.
			
			
									
						
										
						- image
 - 200p

 - Posty: 272
 - Od: 23 lip 2010, o 16:53
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Myszków/ Śląskie
 - Kontakt:
 
Re: Ogród a pies
Bo psi nawóz działa 
 ale tylko od panów psów, od suczek niestety niszczy trawę 
			
			
									
						
							Pozdrawiam! Róża
			
						
 
		
