Grubosz (Crasula)
- Dajana1200
 - 50p

 - Posty: 58
 - Od: 16 sie 2013, o 12:09
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: podkarpackie
 
Re: Grubosz - Crassula cz.3
oj ile ja bym dała, żeby mieć tak pięknego gruboszka i do tego kwitnącego 
  
wygląda znakomicie
			
			
									
						
										
						wygląda znakomicie
- 
				AleksandraBdg
 
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Bardzo dziękuję wszystkim za tak miłe komentarze.
Moja roślina od wiosny do jesieni stała w szklarni, i dopiero w tym roku bardzo ładnie się zagęściła. Wcześniej nie wyglądała jakoś specjalnie ładnie. Mało wody, dużo słonka i jakoś rośnie ;)
Pozdrawiam!
			
			
									
						
										
						Moja roślina od wiosny do jesieni stała w szklarni, i dopiero w tym roku bardzo ładnie się zagęściła. Wcześniej nie wyglądała jakoś specjalnie ładnie. Mało wody, dużo słonka i jakoś rośnie ;)
Pozdrawiam!
- nolina
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6664
 - Od: 20 mar 2010, o 21:37
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Toruń
 
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Ola ,ale piękne drzewko...a jaka to Crassulka?
			
			
									
						
										
						- gapapl
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1099
 - Od: 1 maja 2014, o 21:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Katowice
 
Re: Grubosz - Crassula cz.3
AleksandraBdg Piękny okaz  
 
nolina wydaje mi się,że to Crasula ovata Minor.
Aleksandra pewnie wie
			
			
									
						
										
						nolina wydaje mi się,że to Crasula ovata Minor.
Aleksandra pewnie wie
- 
				AleksandraBdg
 
Re: Grubosz - Crassula cz.3
To zwykła i poczciwa Crassula Ovata. Na zdjęciu nie widać,  ale ma grubo ponad 50 cm wysokości 
			
			
									
						
										
						- nolina
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6664
 - Od: 20 mar 2010, o 21:37
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Toruń
 
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Olu ,a jakoś ją przycinałaś,skubałaś ?,że tak się pięknie zagęsciła?
			
			
									
						
										
						- 
				AleksandraBdg
 
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Małgosiu, Ewo!
Pokazane drzewko było bardzo przycięte ponad rok temu. Od tego czasu nie było uszczykiwane ani przycinane.
U tych roślin nie stosuję także żadnych nawozów. Jedyna moja rada: dużo słońca, mało wody
			
			
									
						
										
						Pokazane drzewko było bardzo przycięte ponad rok temu. Od tego czasu nie było uszczykiwane ani przycinane.
U tych roślin nie stosuję także żadnych nawozów. Jedyna moja rada: dużo słońca, mało wody
- Dajana1200
 - 50p

 - Posty: 58
 - Od: 16 sie 2013, o 12:09
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: podkarpackie
 
Re: Grubosz - Crassula cz.3
AleksandraBdg pisze:Małgosiu, Ewo!
Pokazane drzewko było bardzo przycięte ponad rok temu. Od tego czasu nie było uszczykiwane ani przycinane.
U tych roślin nie stosuję także żadnych nawozów. Jedyna moja rada: dużo słońca, mało wody
a masz może zdjęcie jak wyglądało przycięte? Z chęcią bym zobaczyła
- Dajana1200
 - 50p

 - Posty: 58
 - Od: 16 sie 2013, o 12:09
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: podkarpackie
 
Re: Grubosz - Crassula cz.3
super się zagęścił, naprawdę pięknie wygląda 
a można wiedzieć ile czasu minęło od tego obcięcia?
			
			
									
						
										
						a można wiedzieć ile czasu minęło od tego obcięcia?
- 
				AleksandraBdg
 
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Crassula obcięta była " do zera". Tylko nie mam zdjęć  z tego okresu. Te pokazane to po jakimś czasie dopiero ;)
A minęło już jakieś 1,5 roku
 Czyli troszkę trzeba poczekać. Choć prawda jest taka,że zaczęła mi przyrastać dopiero wiosną/latem tego roku po umieszczeniu w szklarni. Dostała ładne, soczysto-zielone liście.
			
			
									
						
										
						A minęło już jakieś 1,5 roku



 
		
