
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komuś tu odbija. cz.3
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komuś tu odbija. cz.3
Bardzo ładny kwiat- z koloru i kształtu, listki też niczego sobie - śliczna pstrokacizna 

- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komuś tu odbija. cz.3
Koniczynko, jednak kwiaty eszynantusa sa na tyle niewielkie, ze z daleka nie widac "oczu" i calego pyszcza.
Kama, bo to variegata, wiec i liscie ma kolorowe. Rosnie z reszta bezproblemowo i taka roslinka w sumie bezobslugowa - wody chlapnac i nie ruszac.
Kama, bo to variegata, wiec i liscie ma kolorowe. Rosnie z reszta bezproblemowo i taka roslinka w sumie bezobslugowa - wody chlapnac i nie ruszac.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komuś tu odbija. cz.3
Jak ja lubię żółty kolor kwiatów Zwłaszcza w ten ponury czas jesieni
Pełny żółty, to skąd Masz? Chętnie bym widziała takowego na swoim parapecie - pasowałby do pary - do pełnego czerwonego
Ależ "zadziorny" kwiatek ma ten eszynantus variegata. U mnie za mały jeszcze na kwitnienie.

Pełny żółty, to skąd Masz? Chętnie bym widziała takowego na swoim parapecie - pasowałby do pary - do pełnego czerwonego

Ależ "zadziorny" kwiatek ma ten eszynantus variegata. U mnie za mały jeszcze na kwitnienie.
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komuś tu odbija. cz.3
Z marketu, Justyna. Mam nadzieje, ze podrosnie to sie chlasnie dziada.
Eszynantusy potrafia kwitnac calkiem male. Moj Mona Lisa ma ze 25cm i peczek pakow na koncu. Ale... Zygokaktusy dranie, co tak czekam paczkow, maja mnie w nosie. Dzis zagladam, a tam dwa stare dalej maja w nosie a kurdupel jeden ma zalazki. Pokazalam malzu memu to wynaturzenie, a chlop rozsadku poszukal i orzekl: Jak to mlody - chce sie wykazac!
Eszynantusy potrafia kwitnac calkiem male. Moj Mona Lisa ma ze 25cm i peczek pakow na koncu. Ale... Zygokaktusy dranie, co tak czekam paczkow, maja mnie w nosie. Dzis zagladam, a tam dwa stare dalej maja w nosie a kurdupel jeden ma zalazki. Pokazalam malzu memu to wynaturzenie, a chlop rozsadku poszukal i orzekl: Jak to mlody - chce sie wykazac!
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komuś tu odbija. cz.3
Dorobilam sie kawalka "powierzchni plaskiej" w salonie - kaktusowate dostaly docelowa miejscowke. Powinno im tu byc dobrze.

"Mlody wyrywny"...

A tak poza tym to nie zyje praktycznie - hoje na regaliku zmienily pokoj...

... w ich miejscu wyladowal smok (z jezdzcem jak widac)...

... pojawily sie potwory...

...i inne dziwne przedmioty...

...ale zielone tez nie zniknelo zupelnie przeciez.

Oczywiscie niektore elementy wystroju pojawialy sie na wlasnych nogach - co tam metrowy rulon wykladziny dla takiego chlopa!

Czyli mowiac po prostu, wreszcie zmuzdzylismy sie na wyeksmitowanie dziecia z naszej sypialni...

"Mlody wyrywny"...

A tak poza tym to nie zyje praktycznie - hoje na regaliku zmienily pokoj...

... w ich miejscu wyladowal smok (z jezdzcem jak widac)...

... pojawily sie potwory...

...i inne dziwne przedmioty...

...ale zielone tez nie zniknelo zupelnie przeciez.

Oczywiscie niektore elementy wystroju pojawialy sie na wlasnych nogach - co tam metrowy rulon wykladziny dla takiego chlopa!

Czyli mowiac po prostu, wreszcie zmuzdzylismy sie na wyeksmitowanie dziecia z naszej sypialni...

Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komuś tu odbija. cz.3
Kinga- kolekcja roślinna u Ciebie powala na kolana. A jeszcze ta śliczna porcelana
Co do eksmisji dziecięcia z sypialni..nie chcę Cię stresować, ale wracają do niej non stop- jak bumerang

Co do eksmisji dziecięcia z sypialni..nie chcę Cię stresować, ale wracają do niej non stop- jak bumerang

- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komuś tu odbija. cz.3
Bardzo Ci dziekuje. Kolekcji to ledwie ulamek, tylko to co na parapety nie wlazi.
Co do "wracaja jak bumerang" to swieta racja. Maly nie przesypia calej nocy nigdy, zawsze budzi sie przynajmniej raz, zeby sie napic. Przy tej okazji zwykle przelazil z lozeczka do nas. Teraz pierwszej nocy postanowilam zatrzymac go w jego pokoju i... polozylam sie z nim po podaniu picia - nigdy wiecej. Kolejne 2 noce dziecie przylazilo do nas, ladowalo sie do lozka i zadalo przyniesienia "soczku". Tej nocy walnelam focha, powiedzialam, zeby sobie sam przyniosl. "No, doobra..." Poszedl, przyniosl sobie kubek, walnal sie do naszego lozka, napil i zasnal. Ta eksmisja to tak mocno patykiem na wodzie, ale przynajmniej pozbywam sie zabawek z salonu, przy okazji je sortujac - maly ma tego naprawde mase, wiec tylko te najtrafniejsze zostana.
Powoli tez ostatecznego ksztaltu nabieraja lokalizacje roslin, jakos sie ladzi i uklada dom, przestajemy powoli zyc na kartonach. Daleka droga jeszcze, bo meble z serii jak szafka z kaktusowatymi dosc trudno dostac, a kuchnia to tak duzy jednorazowy wydatek, ze poki co nawet o nim nie mysle, ale pomalutku...

Co do "wracaja jak bumerang" to swieta racja. Maly nie przesypia calej nocy nigdy, zawsze budzi sie przynajmniej raz, zeby sie napic. Przy tej okazji zwykle przelazil z lozeczka do nas. Teraz pierwszej nocy postanowilam zatrzymac go w jego pokoju i... polozylam sie z nim po podaniu picia - nigdy wiecej. Kolejne 2 noce dziecie przylazilo do nas, ladowalo sie do lozka i zadalo przyniesienia "soczku". Tej nocy walnelam focha, powiedzialam, zeby sobie sam przyniosl. "No, doobra..." Poszedl, przyniosl sobie kubek, walnal sie do naszego lozka, napil i zasnal. Ta eksmisja to tak mocno patykiem na wodzie, ale przynajmniej pozbywam sie zabawek z salonu, przy okazji je sortujac - maly ma tego naprawde mase, wiec tylko te najtrafniejsze zostana.
Powoli tez ostatecznego ksztaltu nabieraja lokalizacje roslin, jakos sie ladzi i uklada dom, przestajemy powoli zyc na kartonach. Daleka droga jeszcze, bo meble z serii jak szafka z kaktusowatymi dosc trudno dostac, a kuchnia to tak duzy jednorazowy wydatek, ze poki co nawet o nim nie mysle, ale pomalutku...
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komuś tu odbija. cz.3

Ale cóż za faux pas popełniłam


- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komuś tu odbija. cz.3
No, weeez... Jakie faux pas? Bardzo dziekuje. 

Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- Marcin01988
- 500p
- Posty: 643
- Od: 23 gru 2010, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komuś tu odbija. cz.3
Super pomysł, bardzo spodobały mi się Twoje kwietniki super sa
Jaka ilość roślin no i spora kolekcja grudników 


- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komuś tu odbija. cz.3
Dziekuje. O tych regalikach myslisz? To w "zamysle konstruktora" nie sa kwietniki nawet. Takie mebelki sluza po prostu jako polki np. na ozdobne pudelka i drobne przedmioty w nich, czesto w domowych oranzeriach (po tubylczemu conservatory room), ktore ludzie przewaznie uzywaja jako dodatkowy salon, czasem jako sklad rupieci. Znam tylko jedna osobe w Anglii, ktora w conservatory ma naprawde oranzerie. Oczywiscie Polka, oczywiscie z tego forum. 

Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komuś tu odbija. cz.3
Mnie też w oko wpadły te regaliki, no i oczywiście ich zawartość 

- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komuś tu odbija. cz.3
Tesiu, widzialam ostatnio na ebay, ale cena mnie powalila.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komuś tu odbija. cz.3
Kinga mlody bedzie wracal,az ktoregos pieknego dnia nie przyjdzie-przerabialismy to,
super ze w koncu ma swoj pokoj ,regaliki cudne,ja mam w bialym kolorze jeden a drugi w czarnym-no takie juz kupilam,to Twoje wygladaja o niebo lepiej bo ten sam kolor maja,no i zawalone a nie wyobrazam sobie wiosna gdzie wszystko poupychasz
super ze w koncu ma swoj pokoj ,regaliki cudne,ja mam w bialym kolorze jeden a drugi w czarnym-no takie juz kupilam,to Twoje wygladaja o niebo lepiej bo ten sam kolor maja,no i zawalone a nie wyobrazam sobie wiosna gdzie wszystko poupychasz

- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komuś tu odbija. cz.3
I to bedzie naprawde piekny dzien Doslownie!
Takie sie trafily, zeby bylo smieszniej ten sam wzor - u kogos tez stanowily komplet. Jeszcze nie zapchane, kolanem nie ugniatalam, nie ma problemu.

Takie sie trafily, zeby bylo smieszniej ten sam wzor - u kogos tez stanowily komplet. Jeszcze nie zapchane, kolanem nie ugniatalam, nie ma problemu.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka