
Ukorzeniacz nie jest potrzebny, jak zrobisz kapturek z butelki. Hortensje bardzo dobrze się ukorzeniają i nie trzeba im żadnych dodatków, ale jeśli masz akurat w domu to czemu by nie użyć tego ukorzeniacza?

Hortensji piłkowanej nie posiadam, ale z tego co mi się kojarzy to przy cięciu należy ją traktować jak ogrodowe, czyli tylko kwiatostany ścinać. Ogólnie to jak nie wiesz jak ciąć, lepiej nie przycinać wcale niż potem żałować.