
Ogródek KaRo cz.8
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3393
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nowy sezon u KaRo cz.8
Jestem pod wielkim wrażenie Twojego ogrodu. 
			
			
									
						
							
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi  -  viewtopic.php?t=127991 
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
			
						Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Nowy sezon u KaRo cz.8
Krysiu, piękny, jesienny ogród... To już ostatnie chwile, kiedy możemy podziwiać jego uroki...  
 
Mam do Ciebie pytanie, czy pięknotka bodiniera ma u Ciebie jakiś zapylacz...?
			
			
									
						
										
						 
 Mam do Ciebie pytanie, czy pięknotka bodiniera ma u Ciebie jakiś zapylacz...?
- Karo
- -Administrator Forum-. 
- Posty: 22082
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Nowy sezon u KaRo cz.8
Dzięki Tomku   Bałagan  w nim panuje jeszcze,póki liście  nie spadną  do końca nie ma  mowy  o  żadnym porządku
 Bałagan  w nim panuje jeszcze,póki liście  nie spadną  do końca nie ma  mowy  o  żadnym porządku
i przygotowaniu do zimy a jest coraz zimniej brbrbrbrbr 
 

Nie Dorotko,kalikarpa nie ma żadnego zapylacza, ale ukorzeniłam jej pęd i w tej chwili owocują już obydwa egzemplarze.
Jednak ja nigdy nie narzekałam na brak owoców.
Kupilam ją jako malutką sadzonkę i od początku owocuje u mnie obficie,nawet jak rosła jako pojedynczy egzemplarz.
To jest ten drugi a właściwie pierwszy-starszy- mateczny egzemplarz

			
			
									
						
										
						 Bałagan  w nim panuje jeszcze,póki liście  nie spadną  do końca nie ma  mowy  o  żadnym porządku
 Bałagan  w nim panuje jeszcze,póki liście  nie spadną  do końca nie ma  mowy  o  żadnym porządkui przygotowaniu do zimy a jest coraz zimniej brbrbrbrbr
 
 
Nie Dorotko,kalikarpa nie ma żadnego zapylacza, ale ukorzeniłam jej pęd i w tej chwili owocują już obydwa egzemplarze.
Jednak ja nigdy nie narzekałam na brak owoców.
Kupilam ją jako malutką sadzonkę i od początku owocuje u mnie obficie,nawet jak rosła jako pojedynczy egzemplarz.
To jest ten drugi a właściwie pierwszy-starszy- mateczny egzemplarz

- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Nowy sezon u KaRo cz.8
Właśnie u siebie też zauważyłam, że ma owoce, mimo braku zapylacza... Mam młodą roślinę, raptem ma  dwa lata, ale wszędzie czytam, że trzeba drugi krzew, żeby były owoce... I obserwując mój krzew, nie widzę takiej potrzeby...(zakwitła kilkoma kwiatkami i kilka owoców było) Czyli te stwierdzenia to wyciąganie pieniędzy przez sprzedających, albo zwykły brak wiedzy...?
			
			
									
						
										
						- Madziagos
- -Moderator Forum-. 
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Nowy sezon u KaRo cz.8
O klon pytałam, ponieważ mam bardzo podobne i do końca nie mam pewności, do jakich gatunków należą. Swojego czasu przywiozłam je ze szkółki leśnej w Miradowie (szkółka jest powiązana z ogrodem dendrologicznym w Wirtach, więc można tam nabyć sporo egzotycznych drzewek). Klony te były opisane jako ussuryjskie (inaczej koreańskie lub pseudosieboldianum) - opis ten dotyczył zarówno sadzonek w szkółce, jak i dużych egzemplarzy rosnących w ogrodzie. Jednakże w kolejnym roku dorosłe drzewa dostały nowe tabliczki - teraz nazywają się klonami Shirasawy. Natomiast resztka drzewek w szkółce pozostała ze starą nazwą. Jednakże, jak się okazało - na kwaterze obok były sadzonki nieco innych klonów - również opisane jako ussuryjskie - wzięłam 3 czy 4 egzemplarze. Okazuje się, że oba sorty sadzonek różnią się nieco między sobą, jednakże wykazują wiele cech wspólnych świadczących o co najmniej bardzo bliskim pokrewieństwie. Ciężko mi stwierdzić, czy należą do jednego gatunku w dwóch odmianach (klony ussuryjskie), czy do dwóch gatunków(w tym układzie byłyby to odpowiednio klon ussuryjski i Shirasawy). Posiadam też jeszcze nieco inny klon (również opisany jako ussuryjski) z pewnej szkółki na południu Polski oraz klon od naszego forumowego Jurka - Ogrodnicka - w tym ostatnim przypadku jest to NA PEWNO klon Shirasawy. Klon ten jest bardzo podobny do Twojego, ale również do niektórych moich opisanych jako ussuryjskie. No i jak tu być mądrym? Chyba na wiosnę wyślę Jurkowi zdjęcia wszystkich wątpliwych klonów, może pomoże.
			
			
									
						
										
						- Karo
- -Administrator Forum-. 
- Posty: 22082
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Nowy sezon u KaRo cz.8
Zgodziłabym się  z takim stwierdzeniem  Dorotko  lub mamy odmianę  wyjątkowo plenną,której nazy nie  znam 
Kupilam na targach w 2006 roku pod nazwą
Kalikarpa,Pięknotka Bodiniera ( Callicarpa bodinieri)
Moja w 2008 roku ,wówczas bez dodatkowej sadzonki tak kwitła

Potem czytałam najnowsze wiadomości ,że jest rośliną dwupienną,wymaga krzyzowego zapylania itd...
Nie mogę dyskutować w tej sprawie z ludźmi mającymi wykształcenie ,znającymi się na rzeczy ale u mnie jej owocowanie przebiega bezproblemowo
Przeciwieństwem jest Pięknotka japońska 'Leucocarpa' (Callicarpa japonica ) o białych koralikach.
Owszem wiąże owoce ale ich nie utrzymuje na krzewie i w przyszłym sezonie zamierzam wspomóc ją dosadzając drugi krzew.
			
			
									
						
										
						Kupilam na targach w 2006 roku pod nazwą
Kalikarpa,Pięknotka Bodiniera ( Callicarpa bodinieri)
Moja w 2008 roku ,wówczas bez dodatkowej sadzonki tak kwitła

Potem czytałam najnowsze wiadomości ,że jest rośliną dwupienną,wymaga krzyzowego zapylania itd...
Nie mogę dyskutować w tej sprawie z ludźmi mającymi wykształcenie ,znającymi się na rzeczy ale u mnie jej owocowanie przebiega bezproblemowo
Przeciwieństwem jest Pięknotka japońska 'Leucocarpa' (Callicarpa japonica ) o białych koralikach.
Owszem wiąże owoce ale ich nie utrzymuje na krzewie i w przyszłym sezonie zamierzam wspomóc ją dosadzając drugi krzew.
- Karo
- -Administrator Forum-. 
- Posty: 22082
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Nowy sezon u KaRo cz.8
Madziu  ja bym zachęcała Cię  do wstawienia  na  forum  zdjęć o ile masz  z  pełni sezonu  - swoich klonów wraz  z opisem i 
może intuicyjnie ściągniemy do nas Jurka . 
 
Bywa u nas od czasu do czasu ale może uda się go tutaj zaprosić... 
 
Otwórz proszę wątek w sekcji identyfikacja i skorzystamy wszyscy bo i ja chętnie dołączę się z moimi obydwoma klonami japońskimi by zyskać pewność.
Ja również mam sadzonki pochodzące z Jego szkółki jak np styrakowca japońskiego i miałam wiele innych ,które z uwagi na (nie)wielkość ogórdka musiałam z czasem usunąć
			
			
									
						
										
						może intuicyjnie ściągniemy do nas Jurka .
 
 Bywa u nas od czasu do czasu ale może uda się go tutaj zaprosić...
 
 Otwórz proszę wątek w sekcji identyfikacja i skorzystamy wszyscy bo i ja chętnie dołączę się z moimi obydwoma klonami japońskimi by zyskać pewność.
Ja również mam sadzonki pochodzące z Jego szkółki jak np styrakowca japońskiego i miałam wiele innych ,które z uwagi na (nie)wielkość ogórdka musiałam z czasem usunąć
- Madziagos
- -Moderator Forum-. 
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Nowy sezon u KaRo cz.8
Ja również mam pięknotkę, którą kupiłam jako pięknotkę Bodiniera, odmiana Profusion. Długo rosła samotnie, owocowała nie najgorzej, jednak nie aż tak obficie. Ostatnio dosadziłam jej towarzyszkę - małą sadzonkę, która jeszcze nie kwitła, więc nic nie mogła zapylić - czy owocowanie się poprawi, kiedy druga sadzonka ,,dojrzeje" - czas pokaże.
U mnie w ogrodzie rośnie cały lasek (styrakowiec również) od Jurka - ma wyjątkowo dobre sadzonki. Wątek odnośnie identyfikacji klonów na pewno założę - ale dopiero wiosną - obecnie nie mam wystarczająco dobrych zdjęć poszczególnych drzewek, które należałoby poddać dokładnej identyfikacji - zazwyczaj uwieczniałam duże, rozrośnięte rośliny, zbyt mało uwagi poświęciłam niewielkim sadzonkom. Na razie odpowiednich fotek nie zrobię - liście już niestety spadły.
			
			
									
						
										
						U mnie w ogrodzie rośnie cały lasek (styrakowiec również) od Jurka - ma wyjątkowo dobre sadzonki. Wątek odnośnie identyfikacji klonów na pewno założę - ale dopiero wiosną - obecnie nie mam wystarczająco dobrych zdjęć poszczególnych drzewek, które należałoby poddać dokładnej identyfikacji - zazwyczaj uwieczniałam duże, rozrośnięte rośliny, zbyt mało uwagi poświęciłam niewielkim sadzonkom. Na razie odpowiednich fotek nie zrobię - liście już niestety spadły.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Nowy sezon u KaRo cz.8
Krysiu   aż się zasapałam tak biegnę podziękować - już jadą do mnie gipsówki od Pawełka.
 aż się zasapałam tak biegnę podziękować - już jadą do mnie gipsówki od Pawełka.
Gipsówka to dla mnie sentymentalna podróż do rodzinnych pieleszy 
 
Kalikarpa - przepięknie obłożona owocami ja mam coś podobnego ale to Winnik.
			
			
									
						
										
						 aż się zasapałam tak biegnę podziękować - już jadą do mnie gipsówki od Pawełka.
 aż się zasapałam tak biegnę podziękować - już jadą do mnie gipsówki od Pawełka.Gipsówka to dla mnie sentymentalna podróż do rodzinnych pieleszy
 
 Kalikarpa - przepięknie obłożona owocami ja mam coś podobnego ale to Winnik.
- 
				KDanuta
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2417
- Od: 24 kwie 2008, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: BRZESKO
Re: Nowy sezon u KaRo cz.8
Krysiu nawet w jesiennych barwach ogród robi wrażenie, miło tak spacerować 
alejkami i podziwiać krzewy, bo latem wśród tylu barwnych kwiatów ich się nie
zauważa , dopiero jesień ukazuje ich piękno
			
			
									
						
										
						alejkami i podziwiać krzewy, bo latem wśród tylu barwnych kwiatów ich się nie
zauważa , dopiero jesień ukazuje ich piękno

- Koleszko
- 500p 
- Posty: 961
- Od: 14 wrz 2013, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ciechanów
Re: Nowy sezon u KaRo cz.8
Piękny berberys i pięknotka .  
			
			
									
						
										
						
- mati1999
- 1000p 
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Nowy sezon u KaRo cz.8
Krysiu jak ta pojedyncza pięknotka mocno ci owocowała   
   
   a podobno potrzebuje zapylacza
  a podobno potrzebuje zapylacza   
   i musisz mieć ogromne do niej szczęście że taka przecudnaa jest
   i musisz mieć ogromne do niej szczęście że taka przecudnaa jest  
			
			
									
						
										
						 
   
   a podobno potrzebuje zapylacza
  a podobno potrzebuje zapylacza   
   i musisz mieć ogromne do niej szczęście że taka przecudnaa jest
   i musisz mieć ogromne do niej szczęście że taka przecudnaa jest  
- karlos
- 100p 
- Posty: 157
- Od: 19 wrz 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z lasu ...
Re: Nowy sezon u KaRo cz.8
Piękny i różnorodny ogród, praktycznie od marca do listopada wklejasz fotki pięknych roślinek  Super róże, hosty i dalie
 Super róże, hosty i dalie   chyba muszę się nimi zainteresować, bo zaczynały u Ciebie kwitnąc już w lipcu, więc można nimi nacieszyć się zanim "zwiniemy się z działki" po sezonie. Ładny perukowiec, a pęcherznica klasa (ciekawe kiedy moje diablo zasłoni ruderę sąsiada
  chyba muszę się nimi zainteresować, bo zaczynały u Ciebie kwitnąc już w lipcu, więc można nimi nacieszyć się zanim "zwiniemy się z działki" po sezonie. Ładny perukowiec, a pęcherznica klasa (ciekawe kiedy moje diablo zasłoni ruderę sąsiada   ) Przy Twoim ogrodzie moja działka wygląda jak puste lotnisko
 ) Przy Twoim ogrodzie moja działka wygląda jak puste lotnisko   no ale czas i praca czyni cuda, więc czekam na swoją "puszczę" i przedzieranie się w śród roślin.
  no ale czas i praca czyni cuda, więc czekam na swoją "puszczę" i przedzieranie się w śród roślin.
PS. ciężko przebrnąć przez wątki ogrodowe forumowiczów, ci "starzy" maja po kilkaset stron
			
			
									
						
										
						 Super róże, hosty i dalie
 Super róże, hosty i dalie   chyba muszę się nimi zainteresować, bo zaczynały u Ciebie kwitnąc już w lipcu, więc można nimi nacieszyć się zanim "zwiniemy się z działki" po sezonie. Ładny perukowiec, a pęcherznica klasa (ciekawe kiedy moje diablo zasłoni ruderę sąsiada
  chyba muszę się nimi zainteresować, bo zaczynały u Ciebie kwitnąc już w lipcu, więc można nimi nacieszyć się zanim "zwiniemy się z działki" po sezonie. Ładny perukowiec, a pęcherznica klasa (ciekawe kiedy moje diablo zasłoni ruderę sąsiada   ) Przy Twoim ogrodzie moja działka wygląda jak puste lotnisko
 ) Przy Twoim ogrodzie moja działka wygląda jak puste lotnisko   no ale czas i praca czyni cuda, więc czekam na swoją "puszczę" i przedzieranie się w śród roślin.
  no ale czas i praca czyni cuda, więc czekam na swoją "puszczę" i przedzieranie się w śród roślin.PS. ciężko przebrnąć przez wątki ogrodowe forumowiczów, ci "starzy" maja po kilkaset stron

- tara
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Nowy sezon u KaRo cz.8
Pospacerowałam u Ciebie w jesiennej tonacji i całkiem przyznam było przyjemnie.
Jestem zaskoczona nachyłkiem okółkowym, u mnie z kolei rozrasta się, łazi wokół, pozwalam mu bo te malutkie słoneczka uwielbiam.
Spotkałam też ciekawą roślinę Kirengeszoma, nie wiem jak ze jej wcześniej nie zobaczyłam, mam ochotę zaprosić ją o mojego ogródka. Mamy tyle roślin, ze trudno wszystkie znać dopiero w zaprzyjaznionych ogródkach odkrywamy ich urodę.
pozdrawiam cieplutko
			
			
									
						
										
						Jestem zaskoczona nachyłkiem okółkowym, u mnie z kolei rozrasta się, łazi wokół, pozwalam mu bo te malutkie słoneczka uwielbiam.
Spotkałam też ciekawą roślinę Kirengeszoma, nie wiem jak ze jej wcześniej nie zobaczyłam, mam ochotę zaprosić ją o mojego ogródka. Mamy tyle roślin, ze trudno wszystkie znać dopiero w zaprzyjaznionych ogródkach odkrywamy ich urodę.
pozdrawiam cieplutko
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Nowy sezon u KaRo cz.8
Pięknotka wymaga zapylacza ? ja mam młodą i na razie średnio owocuje, Twoja jest super !  i piszesz ,że bez niczego ...czy moja ma na to szanse ?     
     
			
			
									
						
										
						 
     









 
 
		
