Wczoraj byłam u znajomego ogrodnika i wyobraźcie sobie,że w jednym z tuneli foliowych kwitnie cały dywan różnobarwnych bratków, które normalnie miały zakwitnąć wiosną . Widok powalający. Wszystkie wystawiał na zewnątrz , przed przymrozkami będzie obrywał kwiaty i pąki i ponownie wstawi do tunelu.
Renatko! wierzę Ci , bo moja doba też za krótka.
Ja w tym roku niewiele posadziłam tulipanów jesienią, za to wiosną/ nie wiem czy coś z nich wyrośnie/ dostałam od ogrodnika około 600 cebulek takich ze szklarni/ pędzone/ . Twierdził, że normalnie będą kwitły. Czas pokaże

Elu!

no właśnie ,zastanawiam się też- jak sobie radziłam?...pracowałam, często popołudnia poświęcałam tez pracy, dzieci, dom, ogród też jako taki miałam a teraz pędzę i pędzę


Wiedzą ,ze ja co postanowię, to zdziałam , zatem zaciskają zęby" i w cięższych pracach pomagają

Ewuniu!dziękuję serdecznie, nie powiem - miłe wyróżnienie
