Grażynko te zakupione jesienią już siedzą w kopczykach
A wczoraj zaczęłam kopczykować te z wiosny, ale nie wszystkie zdążyłam
W przyszłą sobotę znowu skoczymy na działkę to zrobię kopczyki już wszystkim różyczkom i wiosennym i tym, które już u mnie zimowały.
Wolno mi idzie bo obrywam wszystkie liście i zbieram te opadnięte.
Ela kostrzewa od Ciebie, rozrosła się już w niezłe miotełki
Listopadowa
stokrotka