Mati, to już wiem, co w trawie piszczy...
Przed snem nie zaszkodzi, tylko kto mnie do wyrka zapakuje, jak ja słabą głowę mam...
Moniko, rozpoznanie Berberysów nie jest łatwe, bo odmian jest bez liku, ale zawsze można się pokusić, żeby wiedzieć co się ma... Choć nie jest to potrzebne, żeby zapewnić im odpowiednie wrunki... Bo wszystkie dostępne odmiany Thunberga potrzebują słońca, ziemia jest im obojętna... Rosną praktycznie na każdej... Chyba, że jest zlewana cały czas, wtedy zgniją... Ale nawet okresowe zalewanie przetrzymają... To tak zwana żelazna roślina...
Maryś, jak sobie teraz coś walnę, to już klawiatury nie zobaczę... Siedzę w okularach i usilnie się staram dobrze pisać, a i tak co rusz edytuję, bo byki mi wychodzą...
Chyba mi się mózg zlasował, jak to mówi mój synuś...
